reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Wlasnie tego przygniecenia sie boje. Dodatkowo my nie mamy jakiegos wielkiego lozka i maz mowi, ze na ten czas przeniesie sie na kanape. No dla mnie to slabo... bo dodatkowo sama z nim zostaje na noc. Zastanawialam sie tez, ze moze pierwsze 2 tygodnie w ten sposob a pozniej probowac zeby spal sam w pokoju i bede do niego wstawac.
Ja po porodzie strasznie potrzebowałam bliskości męża. Mialam mocnego baby bluesa i nie wyobrażałam sobie spać bez niego.
Ty po prostu spróbuj zrobić tak jak piszesz, a potem sama zobaczysz co będzie ci pasowało. Wszystko wyjdzie w praniu 😜Każda z nas jest inna i jednej pasuje spanie z maluszkiem a drugiej nie. Zobaczysz też jak będziesz się czuła psychicznie, choć mam nadzieję że dobrze ❤️
 
reklama
To ja ze Szczecina. Na ulicy jak mnie złapała ta burza to woda płynęła po łydki. W minute byłam cała mokra.
Moja mama opowiadała mi, jak próbowała usunąć wodę z piwnicy... woda wlewała jej się do kaloszy, tak była wysoko!!! A najgorsze, że wszystkie rzeczy z mieszkania są w piwnicy, bo jest generalny remont. Zazdroszczę mamie niesamowitego instynktu, bo jakby to przewidując, umieściła wszystko na podwyższonych konstrukcjach, więc na szczęście żadnych szkód... :-(
 
Ostatnia edycja:
Pytanie za 100 punktów. Jak u Was spaly dzieciaczki po przyjsciu ze szpitala? We wlasnym lozeczku u Was w pokoju/dostawka/czy z Wami w lozku? Spicie nadal w jednym pokoju czy juz spia w osobnych?
w teorii w lozeczku obok lozka, z monitorem oddechu i wogole. W praktyce ze mna w lozku.
Starsza miala 7 miesiecy jak poszla do swojego pokoju, mlodsza ma dwa lata i spi ze mna.
Cokolwiek zaplanujesz, zycie zweryfikuje.
 
Ja po porodzie strasznie potrzebowałam bliskości męża. Mialam mocnego baby bluesa i nie wyobrażałam sobie spać bez niego.
Ty po prostu spróbuj zrobić tak jak piszesz, a potem sama zobaczysz co będzie ci pasowało. Wszystko wyjdzie w praniu 😜Każda z nas jest inna i jednej pasuje spanie z maluszkiem a drugiej nie. Zobaczysz też jak będziesz się czuła psychicznie, choć mam nadzieję że dobrze ❤️

Ja sobie nie wyobrazam, zebym spala bez meza ale tak jak mowisz. Wszystko wyjdzie w praniu.
Matko dla mnie to takie stresujace 🙈 ja jestem z osob co lubia sobie przecwiczyc, wiedziec co bedzie... tylko na wakacjach jestem spontaniczna..🙈
 
Ha udało mo się zdobyć pieluszki w innej biedrze :) musi być na nie popyt, bo były 3 ostatnie paczki flanelowych.
Mi koleżanka pożyczyła dostawke chicco i zamierzam jakoś z niej skorzystać. Pisze "jakoś", bo u nas dwójka bobkow a dostawa tylko jedna i nie ma miejsca w sypialni na wiecej :p i będą miały w swoim osobnym pokoju każde swoje łóżeczko drewniane.
Jak wyjdzie z tym spaniem to się okaże :p
Mąż mówi, że włączyło mi się gniazdowanie 😅 zbieram ciuchy, pierwsze dzieciowe zakupy, porzadkuję pokój dla dzieci, myślę nad meblami i ozdobami.
Dostałam jeszcze kołyskę całkiem fajna z ikei. Myślę, że może się sprawdzi do leżakowania w dużym pokoju.
 
Dziewczyny, a czy wasze dzieci też tak się próbują podnosić? Kajtek cały czas rwie się z tą głową do siadu. Nie wiem czy to normalne? We wtorek zapytam fizjo bo jadę do niej ostatni raz
 
Od razu go dawalas do jego pokoju? To w nocy wstawałaś go karmic i tam go odkladalas?
karmiłam go piersią w fotelu - uszak, on zasypiał od razu po najedzeniu i odkładałam do łóżeczka i wychodziłam. Tak od razu chciałam by spał u siebie, bo mąż pracuje na 3 zmiany, i co 3tyg pracuje na nockach. Ciężko by się wyspał w dzień jeśli mały byłby nauczony spać tylko u nas w sypialni. Wiec wdrażałam spanie w jego pięknym pokoiku - mamy taka możliwość ze dom ma dodatkowe pokoje.
 
Dziewczyny, a czy wasze dzieci też tak się próbują podnosić? Kajtek cały czas rwie się z tą głową do siadu. Nie wiem czy to normalne? We wtorek zapytam fizjo bo jadę do niej ostatni raz
to jeszcze nie do siadu, ćwiczy mięśnie brzucha. Z tej pozycji to on jeszcze długo nie siądzie. Mój tez tak robił a usiadł dopiero po 6 miesiącu z pozycji czworaczej.
 
reklama
Ja po porodzie strasznie potrzebowałam bliskości męża. Mialam mocnego baby bluesa i nie wyobrażałam sobie spać bez niego.
Ty po prostu spróbuj zrobić tak jak piszesz, a potem sama zobaczysz co będzie ci pasowało. Wszystko wyjdzie w praniu 😜Każda z nas jest inna i jednej pasuje spanie z maluszkiem a drugiej nie. Zobaczysz też jak będziesz się czuła psychicznie, choć mam nadzieję że dobrze ❤️
oj tak miałam to samo, opieka poporodowa która miałam również zalecała by mąż nie opuszczał sypialni. Mówiła ze teraz potrzebuje dużo wsparcia od Niego. Czasem zwykle przytulenie czy buziak na koniec ciezkiego dnia wystarczyło. A czasem po prostu chciałam by był obok w nocy.
 
Do góry