reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Aż się stresuję na samą myśl i rozszerzaniu diety 😱. Muszą zacząć w końcu cos o tym czytać
A daj spokoj rozszerzanie dietynu nas to koszmar.Miska skonczyla rok a je i tak mleko czasami cos innego ale jie chce.Myslalam ze jak bedzie miala rok to juz z nami bedzie jesc a tu dupa.Moze jak pojdzie do zlo ka to tam ja naucza skoro ja nie potrafie😪
 
A daj spokoj rozszerzanie dietynu nas to koszmar.Miska skonczyla rok a je i tak mleko czasami cos innego ale jie chce.Myslalam ze jak bedzie miala rok to juz z nami bedzie jesc a tu dupa.Moze jak pojdzie do zlo ka to tam ja naucza skoro ja nie potrafie😪
Kurcze mój bratanek (obecnie 2 lata) od 4 miesiąca tak się garnal do jedzenia dorosłych, że ciężko było się opędzić :) od 6 miesiąca bratowa gotowała mu kawałki chyba batata, ziemniaka, marchewki ( coś w tym stylu, nie pamietam dokładnie jakie warzywa). I on sam łapkami zajadal, wcieral sobie we włosy, w uszy :) sam wybierał na co ma ochotę. Mega frajda była z obserwowania go. Potem dawała mu powoli nowe rzeczy i tak do dziś. Jak zasmakowal innego jedzenia to mleko było na straconej pozycji. Siedzi z nami przy stole przy niedzielnym obiedzie i sobie wybiera na co ma chec. Lubi poznawać nowe smaki. Obecnie woli raczej warzywa, surowki niż mięsko niestety. Strasznie po takim posiłku był upackany i wszystko w koło, ale za to na prawdę gościu lubi jeść :) zawsze pierwszy przy stole
 
A daj spokoj rozszerzanie dietynu nas to koszmar.Miska skonczyla rok a je i tak mleko czasami cos innego ale jie chce.Myslalam ze jak bedzie miala rok to juz z nami bedzie jesc a tu dupa.Moze jak pojdzie do zlo ka to tam ja naucza skoro ja nie potrafie😪
mój ma prawie 2 lata a rzeczy które lubi jesc policzę na palcach jednej, góra 2 rąk. Lubi owoce - tutaj jabłko i winogrono uwielbia (plus wszystkie musy owocowe z tubki), jogurt naturalny typu activia z ziarnami, na obiad głównie mięso z rosołu i placki ziemniaczane, chlebek z serem topionym, żółtym, czasem szynka. Warzyw nie chce ruszyć w ogóle. Je samodzielnie wiec opcja karmienia nie wchodzi w grę. Jak dam do mięsa z rosołu marchew to ja podziubie ale nie zje. Warzyw nie je w ogóle chyba ze są jako dodatek w jakimś musie. Na początku rozszerzania diety jadl więcej niż teraz 🤦🏻‍♀️ słoiczkami się wręcz zajadał a potem poszedł foch na jedzenie i matka stawaj na głowie ja i tak nie zjem. Przestałam gotować tylko dla niego bo i tak wyrzucałam. Gotuje dla nas i ewentualnie dam mu spróbować na jego talerz i on zje albo nie.
 
A daj spokoj rozszerzanie dietynu nas to koszmar.Miska skonczyla rok a je i tak mleko czasami cos innego ale jie chce.Myslalam ze jak bedzie miala rok to juz z nami bedzie jesc a tu dupa.Moze jak pojdzie do zlo ka to tam ja naucza skoro ja nie potrafie😪
U nas ładnie poszło z pierwszą córka, chętnie probowala i szybko zeszliśmy z Melka mm, dzięki Bogu
 
mój ma prawie 2 lata a rzeczy które lubi jesc policzę na palcach jednej, góra 2 rąk. Lubi owoce - tutaj jabłko i winogrono uwielbia (plus wszystkie musy owocowe z tubki), jogurt naturalny typu activia z ziarnami, na obiad głównie mięso z rosołu i placki ziemniaczane, chlebek z serem topionym, żółtym, czasem szynka. Warzyw nie chce ruszyć w ogóle. Je samodzielnie wiec opcja karmienia nie wchodzi w grę. Jak dam do mięsa z rosołu marchew to ja podziubie ale nie zje. Warzyw nie je w ogóle chyba ze są jako dodatek w jakimś musie. Na początku rozszerzania diety jadl więcej niż teraz 🤦🏻‍♀️ słoiczkami się wręcz zajadał a potem poszedł foch na jedzenie i matka stawaj na głowie ja i tak nie zjem. Przestałam gotować tylko dla niego bo i tak wyrzucałam. Gotuje dla nas i ewentualnie dam mu spróbować na jego talerz i on zje albo nie.
Ja jak cis specjalniw dla niej gotuje lub dla nas z mysla o niej to konczy sie ze my to zjadamy bo ona dwa kesy wezmie i juz Dzis zjadla rano troche kaszki,pol truskawki,1/4sloiczka,i kilka gryzow bulki.A mleka...litry😱
 
reklama
Dziewczyny ja już zaczynam rozszerzac dietę, a na co czekać i po co?niech próbuje nowych potraw, dla mnie to atrakcją, A i maluszek Nowego spróbuje, my mamy już pozwolenie od pediatry, no i może zacznie w końcu całe nocki przesypiac jak brzucha zapcha czymś innym niż mleczko?!u nas tak było że starza , jednak stały posiłek wystarcza na dłużej, nawet kleik ....
 
Do góry