reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Bralqm ja też ten magnez a teraz dr kazała.mi brać magnesol 150 w zależności jak mi twardnieje to raz albo dwa razy dziennie . On jest taki musujący. Ja dodatkowo cały czas też mam mokra bieliznę ,wkładkę i też zastanawiałam się czy to ok. Ale dziewczyny piszą że ok.
To tez sobie taki kupie. Może latwiej sie bedzie wchlaniac. Odnosnie bielizny to tez tak mam ale lekarz mowil tydzien temu, ze to jest naturalne, zeby sie nie martwic. Bo pytalam w trakcie badania jak sprawdzal szyjke, wiec mial dobry dostep ;)
 
reklama
Tak jeszcze z miesiąc poczekam myślałam sobie. Kajtek ma 4 miesiące i tydzień i jakiś taki malutki mi się wydaje jeszcze ❤️. Jak będzie miał ponad 5 miesięcy to będę mu dokładać jedzonko.
@Kachar właśnie obejrzałam filmik o żywieniu i tam mówili żeby próbować od warzyw jednoskładnikowych a nie od słodkich owoców. Bo dziecko może potem nie chcieć warzyw jak się nauczy słodkiego. Ty pewnie to wiesz bo masz już córę 🤔. Zobacz czy tam dobrze mówią
zaczyna sie od warzyw, przez 3 dni jedno, po lyzeczce, dwie trzy. I obserwujesz. Jak masz kilka warzyw wprowadzone to mozesz mieszac. Ja po ok 2tyg wprowadzalam owoce, potem po kolejnych 2 - mieso, ryby. Wszytko pojedynczo, ostroznie.
 
Aż się stresuję na samą myśl i rozszerzaniu diety 😱. Muszą zacząć w końcu cos o tym czytać
Nic na siłę. Moje dzieci zawsze późno zaczynały, latałam jak wariatka, gotowałam, wymyślałam, stresowałam się a one nie chciały jeść. Nie chciały, właśnie źle napisałam, one jadły po kilka łyżeczek i to było ok.! Moja głowa źle reagowała. Efekt jest taki: syn pozostał niejadkiem, córka zdecydowanie chętniej i więcej zjada. Spokojnie do roku dzieci mogą być na mleku, pozostałe rzeczy to tylko dodatek do diety. Najgorzej jak matki pisały o 7 : 250 ml mleka, 9: jajko, chleb z masłem; 12: 250 ml zupy; 14: drugie danie.....no kuwa moje do roku nigdy tak nie jadły, piły głównie moje mleko.

Kuwa jestem już po wyssaniu mięsa. Stres chyba większy niż przed cesarką. Całe szczęście lekarz jest super, spokojny, miły i przystojniak z niego 🤪 wyniki za trzy tygodnie. Do wyssania jeszcze jedna zmiana. Najlepiej pielęgniarka zaczęła gadać że zdechł jej pies na nowotwór 🙃aż lekarz zmienił temat 🤦 Dziwne uczucie, dają zastrzyk, przykładają głowice USG, coś mocno docisnął, bolało, potem włączył "maszynkę" i wyssał zmianę. Pełno krwi, powycierali, założyli bandaż i siedzę sobie w poczekalni. Jakby któraś musiała taką biopsję przejść to jest do przeżycia.
 
Nic na siłę. Moje dzieci zawsze późno zaczynały, latałam jak wariatka, gotowałam, wymyślałam, stresowałam się a one nie chciały jeść. Nie chciały, właśnie źle napisałam, one jadły po kilka łyżeczek i to było ok.! Moja głowa źle reagowała. Efekt jest taki: syn pozostał niejadkiem, córka zdecydowanie chętniej i więcej zjada. Spokojnie do roku dzieci mogą być na mleku, pozostałe rzeczy to tylko dodatek do diety. Najgorzej jak matki pisały o 7 : 250 ml mleka, 9: jajko, chleb z masłem; 12: 250 ml zupy; 14: drugie danie.....no kuwa moje do roku nigdy tak nie jadły, piły głównie moje mleko.

Kuwa jestem już po wyssaniu mięsa. Stres chyba większy niż przed cesarką. Całe szczęście lekarz jest super, spokojny, miły i przystojniak z niego 🤪 wyniki za trzy tygodnie. Do wyssania jeszcze jedna zmiana. Najlepiej pielęgniarka zaczęła gadać że zdechł jej pies na nowotwór 🙃aż lekarz zmienił temat 🤦 Dziwne uczucie, dają zastrzyk, przykładają głowice USG, coś mocno docisnął, bolało, potem włączył "maszynkę" i wyssał zmianę. Pełno krwi, powycierali, założyli bandaż i siedzę sobie w poczekalni. Jakby któraś musiała taką biopsję przejść to jest do przeżycia.
A właśnie myślałam jak tam u ciebie, a widzę że trzymasz się dzielnie ❤️ Ja miałam raz biobsje ale jej przez stres za bardzo nie pamiętam 🙄. To było z 10 lat temu a ja przecież i bez stresowaniela się jestem sklerotyk 😉. Ale to co opisujesz to prawie tak samo wygląda mammotomia. Znieczulają klatkę piersiową i wielką strzykawką wysysają guzka. To miałam 3 razy i po tym mam taki dziwny wstręt do swoich piersi 🙄. Nie umiem tego opisać 🙄
Teraz to jest dopiero najgorsze, co nie? Czekanie na wyniki 😔.
A co do diety, to ja napewno będę fisiowac jak mały nie opierdzieli na raz całego kurczaka 😜.
 
A właśnie myślałam jak tam u ciebie, a widzę że trzymasz się dzielnie ❤️ Ja miałam raz biobsje ale jej przez stres za bardzo nie pamiętam 🙄. To było z 10 lat temu a ja przecież i bez stresowaniela się jestem sklerotyk 😉. Ale to co opisujesz to prawie tak samo wygląda mammotomia. Znieczulają klatkę piersiową i wielką strzykawką wysysają guzka. To miałam 3 razy i po tym mam taki dziwny wstręt do swoich piersi 🙄. Nie umiem tego opisać 🙄
Teraz to jest dopiero najgorsze, co nie? Czekanie na wyniki 😔.
A co do diety, to ja napewno będę fisiowac jak mały nie opierdzieli na raz całego kurczaka 😜.
Spoko jeszcze raz tam muszę iść 🙄 lekarz kazał się nie martwić. Wyniki akurat przyjdą przed urlopem. Nie wiem czy odbierać przed wyjazdem 🤷

Z dietą nigdy nie wiadomo, może Kajtek będzie smakoszem. Moja Łucja zjada prawie wszystko, nie lubi sałaty na którą mówi kapusta 😂 Początki miała koszmarne.
 
Spoko jeszcze raz tam muszę iść 🙄 lekarz kazał się nie martwić. Wyniki akurat przyjdą przed urlopem. Nie wiem czy odbierać przed wyjazdem 🤷

Z dietą nigdy nie wiadomo, może Kajtek będzie smakoszem. Moja Łucja zjada prawie wszystko, nie lubi sałaty na którą mówi kapusta 😂 Początki miała koszmarne.
O kurde, ciężki orzech do zgryzienia. Nie wiem czy bym odebrała przed urlopem 🤔
Ale myślę że tak, bo ja wścibska jestem 😜. Odbierzesz, przeczytasz i pójdziesz pić z radości, zobaczysz 💪
 
reklama
O kurde, ciężki orzech do zgryzienia. Nie wiem czy bym odebrała przed urlopem 🤔
Ale myślę że tak, bo ja wścibska jestem 😜. Odbierzesz, przeczytasz i pójdziesz pić z radości, zobaczysz 💪
Ja tam piłam z wyprzedzeniem🤪, będzie co ma być. Prawie codziennie relaksik. 1 lipca mamy gości, wieczorkiem też sobie poluzuje, a co tam😜 mamy oczywiście gości w pracy, impreza bez dzieci i męża 😅
Wyniki odbiorę, skoro lekarz nie kazał się martwić to tak zrobię. Jak będzie kicha to i tak przecież leczenie nie rozpocznie się następnego dnia, raczej trzeba tydzień czy dwa poczekać. Już się zorientowałam, jeśli masz zmianę bardzo podejrzaną to raczej robią biopsję gruboiglowa, ustalają rodzaj nowotworu, od rodzaju nowotworu zależy ścieżka leczenia. Często najpierw jest chemioterapia a dopiero potem operacja usunięcia zmiany. Jak widzisz troszkę poczytałam 😂😂😂
 
Do góry