reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Oj istniejecie 😉jako przykład niekatolickiego małżeństwa i grzechu 🤣😉🤣. Kościół ma do takich jak my mnóstwo uczuć - nienawiści 🤣🤣🤣
Moi rodzice całkiem niedawno opowiedzieli mi, jak wyglądała ich pierwsza w domu kolęda po ślubie (cywilnym, bo mój ojciec był rozwodnikiem). Nie mieli ślubu kościelnego, ale zachowali związek z kościołem, przyjęli księdza... a ten im powiedział, że w ich sytuacji pozostaje im tylko... modlić się o szybką śmierć!!! Że po tym wszystkim wychowali mnie w wierze... aż sama nie rozumiem...
 
reklama
Ja mam w pra y kobietke bardzo wierzaca ale nie pogieta w tej wierze.Jezdzi z mezem i doroslymi juz dziecmi na oazy itp.Wiedziala o invotro i nigdy nie skrytykowala zapytala po prostu co i jak.I jak jej wytlumaczylam yo serio byla zdziwiona.Ciesze sie ze moglam otworzyc jej oczy i moze dzieki temu ona otworzy innym oczy ibumysly na tych spotkaniach.
Wiec nie karzdy wierzacy jest w swojej wierze ortodoksem.Moi rodzice i ja tez wierzacy ale oni nie mieli nic przeciwko invitro wrecz mama powiedziala ze zapyta kolezank8 ktora ponad 30 lat temu skorzystala z takiej metody😉 a do tego wnuczka to ich oczko w glowie🙂
Czasem sobie myślę, że krytykują ci, których problem nie dotknął. Tak jak każdy stereotyp, różne przekonania rodzą się z nieznajomości... Jeśli jakaś wierząca rodzina ma super szczęście mieć dzieci "na zawołanie", łatwiej jej mówić, że in vitro to zło... Kiedyś moja pani katechetka przekonywała nas, że na WDŻ mówią nam bzdury, bo kalendarzyk jest świetnie działającą metodą antykoncepcji - sama sobie super rozplanowała swoją trójkę dzieci, kiedy chciała, z różnicą wieku jaką chciała, 2 dziewczynki i 1 chłopiec.. no fajnie. Ale żeby to jeszcze działało u wszystkich...
 
Wiesz co piszesz to z perspektywy osoby 30+. Kryzys autorytetu przychodzi około tego wieku. Bywa, ze koło 40tki dopiero. Nie znam żadnego 20 latka który postawi się rodzicom, dziadkom, lekarzom, kościołowi… chyba, ze jego rodzice kwestionowali autorytety.
Ja do bierzmowania już nie chciałam iść (14 lat) ale wiadomo... Poszłam bo by mi łeb urwali. Ale po bierzmowaniu już mnie w tej instytucji nie widzieli... Nie rozumiem takiego zmuszania idź bo coś tam...
 
Wiesz co piszesz to z perspektywy osoby 30+. Kryzys autorytetu przychodzi około tego wieku. Bywa, ze koło 40tki dopiero. Nie znam żadnego 20 latka który postawi się rodzicom, dziadkom, lekarzom, kościołowi… chyba, ze jego rodzice kwestionowali autorytety.
23 lata, wbreq rodzicom wyprowadzilam sie z domu na drugi koniec Europy i zamieszkalam z facetem, ktorego nie znali. Jako pierwsza w rodzinie, przeciw temu w czym mnie wychowali, mieszkanie bez slubu, z niewierzacym. Ja z podkarpackiego zadupia. Ehhh wspomnienia 🤣🤣🤣🤣
 
Wiesz co piszesz to z perspektywy osoby 30+. Kryzys autorytetu przychodzi około tego wieku. Bywa, ze koło 40tki dopiero. Nie znam żadnego 20 latka który postawi się rodzicom, dziadkom, lekarzom, kościołowi… chyba, ze jego rodzice kwestionowali autorytety.
U nas sie 3 latek juz stawia,nie mowiac o tym 22 letnim😂
 
Dziękuję że pytasz ❤️ podczytuje was ale serio jakoś wolę się wyciszyć, nastawiam się z tyłu głowy na wszystko. W poniedziałek idę po skierowanie na biopsje, w czwartek będą "wyrywać" i sprawdzać co tam wyrosło. Nawet nie wiem dlaczego muszę udać się po skierowanie do ginekologa, przecież dopiero co byłam w przychodni u onkologa 🤦 nie wnikam,.chodzę tak jak mi zaleca.
Popijam sobie winko, a nawet spilam się na wyjeździe , matko poszłam spać o 3😱

@fredka84 jak Kajtuś na chrzcie, spał czy rozglądał się z zaciekawieniem. Ostatnio córka miała życzenie i mąż poszedł z nią do kościoła. Siedziała grzecznie jak zaczarowana i opowiada że ładne piosenki śpiewali😜 ona chce jeszcze iść. Niech tam sobie chodzą jak chcą, tak nawiązuje do dyskusji którą czytam. Kiedyś chodziłam do kościoła co tydzień, teraz bardzo rzadko. Mam kryzys wiary, chyba to normalny etap życia, kto wie może jeszcze kiedyś to się zmieni. Chciałaś ochrzciłaś i już❤️

Ściskam i na pewno napiszę jakie mam wrażenia po "wyrywaniu" mięsa 😂
Motylku, kurde, żeby to byl jakiś niegroźny syfek🙏. Ile będziesz czekała na wyniki biobsji? Odzywaj się koniecznie 🙏. Nie chcę cię tu gnębić ale będziemy wszystkie czekały aż dasz znać ❤️
Całe szczęście że się badasz, bo jak widzę u mnie w pracy dziewczyny, to niektóre mają po 35 lat a w życiu u gina nie były 🤦
Twój czarodziejski barek jest poważnie zagrożony 😜. Ja nie pamiętam kiedy balowalam do 3-ciej w nocy 😱. Nawet na weselach wytrzymuję max do 2-giej w nocy😜. Kajtek jakimś cudem usnął w samochodzie i spał w kościele. Tylko zapłakał jak go ksiądz polewał wodą. Ja się śmieję, że to diabeł się obudził 😜.
 
A kiedy dziecko powinno podnosić samo główkę? 🤔
Im częściej będziesz kładła na brzuszku tym lepiej będzie podnosić, wiadomo najpierw ledwo wychodzi ale z czasem co raz wyżej dzwiga główkę, u nas u 1 tygodniu życia położna mówiła żeby już kłaść na brzuszek i ćwiczyć
 
reklama
Im częściej będziesz kładła na brzuszku tym lepiej będzie podnosić, wiadomo najpierw ledwo wychodzi ale z czasem co raz wyżej dzwiga główkę, u nas u 1 tygodniu życia położna mówiła żeby już kłaść na brzuszek i ćwiczyć
A wiesz jak u mnie teraz wygląda zabawa z moim czortem? Leży na macie, od razu przewraca się na brzuch i po paru minutach stęka albo płacze. Ja lecę go przekręcać i uspokajam. Odchodzę i on znowu się przewraca i tak kuwa cały dzień 🥴. A zapomniałam że się cały czas obrzyguje na tym brzuchu i co chwila go wycieram i myję matę 🤦
 
Do góry