reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Aa No ja mam poddasze, które jest pralnia i suszarnia, 2 suszarki balkonowe i jeszcze linki mi mąż zamontował, ale jak piorę pościele to czasem brakuje miejsca. U nas zazwyczaj problem ze składaniem tych rzeczy - najczęściej w sypialni stoją koszeni czekają. A skarpetki to składam dopiero jak mąż już nic nie ma a ma cała szufladę w komodzie samych skarpet 😂😂😂
Ja mam caly stol zawalony do prasowania,plus jeszcze w pralce i suszarce.
Piore co 2-3 dni ,a dzieci przebieram ze 3 razy dziennie.
 
reklama
Ja mam caly stol zawalony do prasowania,plus jeszcze w pralce i suszarce.
Piore co 2-3 dni ,a dzieci przebieram ze 3 razy dziennie.
ja nie prasuje, jeśli jest coś co wymaga prasowania to przejeżdżam przed założeniem na szybko, na szczęście mąż koszul nie nosi, ja sukienki od od święta, a zwykłych koszulek nie mam potrzeby prasować bo są proste. W tej kwesti jadę po najmniejszej sile oporu.
 
ja nie prasuje, jeśli jest coś co wymaga prasowania to przejeżdżam przed założeniem na szybko, na szczęście mąż koszul nie nosi, ja sukienki od od święta, a zwykłych koszulek nie mam potrzeby prasować bo są proste. W tej kwesti jadę po najmniejszej sile oporu.
Mam dokładnie tak samo 🙂
 
daleko? Ja sama lecialam rok temu z 4latka i roczniakiem i nie bylo zle, choc umeczona bylam strasznie. Grunt to lot w ciagu dnia, nocne sa ciezkie.
Kierunek Grecja bo blisko, lot tylko 2h. A one nie śpią podczas jazdy autem. Z synem było tak samo wiec bałam się lotu. A tu niespodzianka start i lądowanie przespał 🤣
W aucie nie spi a w samolocie jak zabity. Już testowane było tylko ostatni raz leciał 2 lata temu. Kurcze czy będzie tak samo?
 
reklama
Do góry