bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Juz pisalam ze nie bede chodzic sama z 2 dzieciA nie lepiej taki rok po roku głęboki + spacerówka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Juz pisalam ze nie bede chodzic sama z 2 dzieciA nie lepiej taki rok po roku głęboki + spacerówka
Zaraz idę małego kąpać. Potem napiszęNaposz co u ciebie bo sie nudze. Zaraz idę pod prysznic i mam ze soba nawet prostownice do włosów
Pewnie już zauważyłaś, po obiedzie to cały oddział śpi często słychać chrapanie haha. Często o dzieci martwimy się a one świetnie sobie radzą.A wiesz że dzisiaj po biedzie miałam drzemkę 2 godzinna normalnie jak przed urodzeniem Natalki ale wolała bym chodzić zmęczona A przy Niej.
nigdy? Zawsze bedziesz miec kogos przy sobie?Juz pisalam ze nie bede chodzic sama z 2 dzieci
No nie W domu będzie Pani do pomocy. A ja czy bez dzieci czy z dziećmi, w ciąży czy nie nigdy nie chodzę codziennie do sklepu np po pieczywo. 3 x w tygodniu ppiekunka czyli co 2 dzien, jedt jeszcze moja mama 4 km dalej no i mój Łukasz przecież pracuje w biurze w domu. Naprawdę nie będę musiała sobie wychodzić sama z 2 dzieci. Poza tym Natusia zaraz chodzi. Juz prawie chodzi. Naprawde mam to mocno przemyslane.nigdy? Zawsze bedziesz miec kogos przy sobie?
Magia. Ja wiekszosc czasu jestem sama wiec ciezko mi sobie wyobrazic ze nawet do sklepu po bulki nie pojdziesz sama…
pozwole sobie tylko usmiechnac. Dobrze, ze masz armie ludzi do pomocy. Natomiast zalozenie, ze przez rok nie bedziesz musiala sama z dwojka nigdy wyjsc jest wg mnie mocno optymistyczne. Bo umowmy sie - dziecko do przynajmjiej 2giego roku zycia, a i pewnoe dluzej nie bedzie Ci grzecznie szlo kolo wozka siostry. Zapomnij. Wg mnie dziewczyny bardzo slusznie dorwdzaja wozek rok po roku.No nie W domu będzie Pani do pomocy. A ja czy bez dzieci czy z dziećmi, w ciąży czy nie nigdy nie chodzę codziennie do sklepu np po pieczywo. 3 x w tygodniu ppiekunka czyli co 2 dzien, jedt jeszcze moja mama 4 km dalej no i mój Łukasz przecież pracuje w biurze w domu. Naprawdę nie będę musiała sobie wychodzić sama z 2 dzieci. Poza tym Natusia zaraz chodzi. Juz prawie chodzi. Naprawde mam to mocno przemyslane.
Widuję mamy z dziećmi rok po roku, z reguły mają dostawki do wózka. Fajne rozwiązanie. Jak będziesz kiedyś chciała to sobie kupisz.No nie W domu będzie Pani do pomocy. A ja czy bez dzieci czy z dziećmi, w ciąży czy nie nigdy nie chodzę codziennie do sklepu np po pieczywo. 3 x w tygodniu ppiekunka czyli co 2 dzien, jedt jeszcze moja mama 4 km dalej no i mój Łukasz przecież pracuje w biurze w domu. Naprawdę nie będę musiała sobie wychodzić sama z 2 dzieci. Poza tym Natusia zaraz chodzi. Juz prawie chodzi. Naprawde mam to mocno przemyslane.
Ja bym nawet powiedziała, że dziecko bliżej trzeciego roku robi się wygodne i nie chce mu się chodzić, moja uwielbia wózek i często korzystamy.pozwole sobie tylko usmiechnac. Dobrze, ze masz armie ludzi do pomocy. Natomiast zalozenie, ze przez rok nie bedziesz musiala sama z dwojka nigdy wyjsc jest wg mnie mocno optymistyczne. Bo umowmy sie - dziecko do przynajmjiej 2giego roku zycia, a i pewnoe dluzej nie bedzie Ci grzecznie szlo kolo wozka siostry. Zapomnij. Wg mnie dziewczyny bardzo slusznie dorwdzaja wozek rok po roku.
ale na takiej dostawce roczniaka nie ogarniesz. Dopiero blizej 2 latWiduję mamy z dziećmi rok po roku, z reguły mają dostawki do wózka. Fajne rozwiązanie. Jak będziesz kiedyś chciała to sobie kupisz.