ciężaróweczki po in vitro

[nieagatka]

Właśnie takich już nie chce, ścieram do kaszki, ale najchętniej odgryzlby kawałek tego co aktualnie jem. On już nawet zupę gęstą dostaje bo chce jeść ręką bo łyżka już bee i się wygina

pozwol mu. Daj mu lyzeczke, Ty karm go druga. Niech eksperymentuje, tylko tak sie nauczy. Najwazniejsz eto obserwowac i nie wpadac w panike jak np sie zakrztusi - to proces, dzieci tak ucza sie jesc. Tylko w taki sposob zaczynaja ogarniac ze poza papka ostnieja inna konsystencja i co innego trzeba jezykiem i zebami zrobic zeby sobie z tym poradzic. Polecam np pancakes albo muffinki warzywne.
Ala antkowe ma mase przepisow dla takich maluchow, zdrowo i nie papki - dobre do eksperymentow.

 

[bazylia128]

To ja chyba jednak kupię ten gryzak . Wszystko co miękkie ogarnia, ale ostatnio trafiła się łykowata marchew i trochę mi stracha narobił.

Kup sobie jest naprawdę taniusi A n8e dość że dziś bezpieczniej to dodatkowo fajna zabawa

 

[Mirka30]

@Justi92 a Jak Ty się czujesz?? Jak maleństwo??

 

[bazylia128]

@Szyszka99 A co u Ciebie? Już jesteś w domku z malenstwem?

 

[annemarie]

Mamy takie coś i wszystko jej tam pakuje. Moja niunia też ma obniżone napięcie właśnie ta przednia partię. Łukasz już dawno chce z nią chodzić na basen ale boimy się covid. Właśnie czekamy na panią reh.

Skad ty to masz? Swietne

 

[bazylia128]

Skad ty to masz? Swietne

Nie wiem z allegro chyba

 

[bazylia128]

Skad ty to masz? Swietne

Patrz na to, zamykasz i bierzesz na spacery, gdzie tam chcesz. Niunia się z tym nie rozstawala. Pakujemy w to duzo różnego jedzenia, łatwe do czyszczenia.

 

[Justi92]

@Justi92 a Jak Ty się czujesz?? Jak maleństwo??

Ja się czuje świetnie z małą wszystko w porządku czekamy na usg główki i jesli Hania się rozkręci z jedzeniem(bo narazie nie chce mi wg jeść to jest tragedia cała się denerwuje przez to) to jutro pójdziemy do domu. Pod warunkiem że zacznie jeść.... Jakie to stresujące.. Ja już mam doła ze sobie z dzieckiem nie radzę i wg że mi jeść nie chce i oczywiście winą siebie obarczam

 

[nieagatka]

Ja się czuje świetnie z małą wszystko w porządku czekamy na usg główki i jesli Hania się rozkręci z jedzeniem(bo narazie nie chce mi wg jeść to jest tragedia cała się denerwuje przez to) to jutro pójdziemy do domu. Pod warunkiem że zacznie jeść.... Jakie to stresujące.. Ja już mam doła ze sobie z dzieckiem nie radzę i wg że mi jeść nie chce i oczywiście winą siebie obarczam

w sensie z butelki nie chce? Malutka jest, nie umie ssac. Strzykawka podawajcie malutkie ilosci

 

[annemarie]

Patrz na to, zamykasz i bierzesz na spacery, gdzie tam chcesz. Niunia się z tym nie rozstawala. Pakujemy w to duzo różnego jedzenia, łatwe do czyszczenia.