reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
i na co Twoj lekarz czeka? Idziesz do szpitala w tym tyg?
Idę 11 lutego. Czy Ty masz do mnie jakieś pretensje czy co? 🤐 Bo piszesz jakbym to ja była lekarzem 🤦 po za tym też chętnie bym poszła szybciej a takie Twoje wiadomości wcale mi nie pomagają psychicznie a wręcz dołują
 
Idę 11 lutego. Czy Ty masz do mnie jakieś pretensje czy co? 🤐 Bo piszesz jakbym to ja była lekarzem 🤦 po za tym też chętnie bym poszła szybciej a takie Twoje wiadomości wcale mi nie pomagają psychicznie a wręcz dołują
nie abosutnie nie mam. Pytalam tylko. Cc koncem 40tc to dziwna i ryzykowna decyzja, bo porod moze zaczac sie sam.
Luz, juz sie nie odzywam.
 
nie abosutnie nie mam. Pytalam tylko. Cc koncem 40tc to dziwna i ryzykowna decyzja, bo porod moze zaczac sie sam.
Luz, juz sie nie odzywam.
Nie wiem co mogłabym zrobić żeby być przyjęta szybciej tym bardziej, że mój lekarz jest ordynatorem. Prosiłam, gadałam, prawie beczałam i tak cudem dostałam to skierowanie, też nie do końca rozumiem jego decyzje bo mam nie dość, że 70 km do szpitala to chodzę z rozwarciem na 2 cm. Ale nic nie poradzę na to, że tak jest, stresuje mnie to bardzo ale nic na to nie poradzę
 
reklama
Do góry