reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Laski mam to dziadostwo. Od dziś weszła skrócona 7-dniowa kwarantanna, i jak zaczęłam się wczoraj źle czuć to mogę normalnie jechać na wizytę, bo wypada ona 9-tego dnia od zachorowania.
Tylko szczepionkę sobie przeloze. W ogóle mam brać tę szczepionkę jak już mnie to wzięło?

Obyś przeszła bezobjawowo!
Ja przechodzilam w ciąży i mozesz brac paracetamol jakby co, grintuss adult kaszel, narivent lub rhino argent do nosa na katar, ns gardło tantum verde. Oby to nie było potrzebne!
 
Laski mam to dziadostwo. Od dziś weszła skrócona 7-dniowa kwarantanna, i jak zaczęłam się wczoraj źle czuć to mogę normalnie jechać na wizytę, bo wypada ona 9-tego dnia od zachorowania.
Tylko szczepionkę sobie przeloze. W ogóle mam brać tę szczepionkę jak już mnie to wzięło?
Fredka kurde do wyra i wypoczywaj, przejdzie zobaczysz, ja po szczepionce się tak źle czułam ale mam nadzieje, że Ciebie przy zakażeniu tym dziadostwem to ominie
 
reklama
Dzień dobry wszystkim.
Ale produkcja... powiem wam ze mi przed 1 porodem siostra powiedziała co i jak to będzie. Nie oszczędziła mnie. Poszłam nastawiona, ze żyć mi się odechce. I powiem wam że było strasznie ciężko ale byłam na to nastawiona psychicznie i nie było zaskoczenia.
Obsługi dzieci nauczyłam się na moich siostrzeńcach. Od przewijania przez odbija ie po lulanie. Śmieje się z siebie do teraz że jak się młody siostry urodził 3800gr i ona prosiła żebym podała go z łóżeczka do nie do łóżka to spanikowana odmówiłam bo się bałam. Ale jak moja urodziła się 1900gr to brałam, przebierałam i w ogóle. Strachu nie było. Także spoko babeczki. To sie w Was obudzi samo.
 
Do góry