reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny, my chyba naprawdę żyjemy w innych światach 🤔. Wg mnie taka kwota jest nie do zaakceptowania za jedną noc 🤷.
Więcej do powiedzenia będę miała jak sama urodzę, bo to co mówią moje koleżanki czy siostra wcale tak strasznie nie brzmi jak wy to czasem opisujecie. Przekonam się na własnej skórze jak będzie z tą opieką i z samym porodem i napewno się z wami podzielę moimi wrażeniami 😉
W moim szpitalu biora 40zl za godzine opieki nad dzieckiem ale trzeba wziac min.10 godz.Ja nie potrzebowalam bo Miska spala jak zla ale np.dziecko dziewczyny obok ciagle plakalo ona sama po cc ledwo zyla i nie wiedziala nawet ze jest taka opcja.Jej by sie przydalo.
W Wawie polozne biora kupe kasy w moim szpitalu ok.1300zl a np.na Zelaznej pponad 3000zl.Ja nie wykupilam poznej-szkoda mi byli kasy po ptostu.I co?Polozna super nawet bez wykupienia A poza tym przy moim porodzie ciagle byla lekarka-kolezanka mojego gina u ktorej robilam usg 1,2 i 3 trymestru.Nie wiem czy to przez to czy tam tak jest ze lekarz tez jest przy porodzie-trudno powiedziec.Grunt ze nie wydalam ani grosza na polozna a czulam sie bardzo zaopiekowana.
 
reklama
O kurde, nie wiedziałam, że aż tak ważne jest to zaświadczenie. Ogólnie powiem tak, lekarz mi nie odmawia jakoś stanowczo ale sposobem 🤦 daje milion argumentów od tego, że mu podziękuję po SNpo takie, że zwiększam ryzyko śmierci swojej... Mówi, że dopiero mnie depresja weźmie jak po CC nie będę w stanie wstać do płaczącego dziecka... Powiedział, że mi zrobi CC jak w trakcie SN stwierdze, że jednak nie dam rady. Ale ja nawet nie chce próbować, tak bardzo się boję, wiem, że jak się zatne psychicznie i wpadnę w panikę to za cholerę nie będę się słuchać, nie chce skrzywdzić dzidziusia... Dlatego już na tej wizycie w równym 37 tc stawiam sprawę jasno. Ten lekarz jest ordynatorem tam gdzie chce rodzić więc jeśli nie on to nikt inny mi nie pomoże w temacie CC 😟
Ja to się zastanawiam skąd się biorą tacy lekarze, raz że to powinna być decyzja kobiety jak chce rodzić, dwa jak masz papier od psychiatry a on Cię namawia na SN wiedząc, że i tak jego nie będzie bo przy SN tylko położna jest i jak coś się dzieje to lekarz dyżurujący wpada i decyduje co dalej, ale nie jest cały czas to dla mnie ten lekarz jest skreślony. Z moim dr omawiałam różne scenariusze, ale akurat on byłby przy moim SN,jednak koniec końców pojechałam do jego kolegi po skierowanie na CC bo więcej dzieci mogę nie mieć i wzięłam ryzyko swojego zdrowia na siebie a nie zdrowia dziecka. Co do CC to jest to operacja, może być różnie, mi spadło ciśnienie jak wyjeli młodego, gdy nie mój dr który robił CC to dostałabym krwotoku bo się okazało, że mam adenomioze i dużo pęcherzyków z krwią w jamie macicy. Różnie bywa, czasami to rutynowy zabieg a czasami poważna operacja.
 
Oj makabrycznie :-) kobiety rodziły od wieków. Rekordzistka ma 69 dzieci.
A tak serio, każda z form porodu jest dewastująca dla organizmu. I można się czarować, ze tak nie jest. Ale prawda jest taka, ze ciąża rujnuje zdrowie, ogółem macierzyństwo tez 🤣🤣🤣
I to co się dzieje na sali porodowej podczas SN to czysta fizjologia. Może to strasznie wyglądać, ale natura serio dobrze to wykombinowała. Krew oczyszcza rany, podczas porodu jest jej trochę, ale to nie znaczy, ze Cię porozrywało po szyje 🤣🤣🤣
Szyjka i macica to mięsień, nie będziesz miała tam „przepaści” jak kanion bo 4 kg noworodka urodziłaś. Mój mąż śmiał się, ze o jeden szew więcej poprosi :-) z wiadomych względów.
Ja żałuje, ze nie byłam przygotowana na poród w sensie tego procesu fizjologicznego.
Ze wody odchodzą i są ciepłe jakbyś popuściła, ale to normalny płyn sterylny i nie ma co się wstydzić i brzydzić.
No inaczej człowiek teraz na to patrzy.
I mój poród z bliźniakami był serio the best ever! Ale miałam zespół najlepszych.
A gdzie Ty rodzilas?
 
coś Ty naturalnie .A kysz...znieczulenie miałam prawie od razu...z godzinę tylko czułam skurcze a bolało konkretnie wiec cały porod to niezły bol musi być....


2000+150 konsultacja przed porodem . kogo zapisałaś? mówiłam Co jak moja sie nazywa czy co?

oni zazwyczaj tak biorą...tylko z 1 na usg się spotjakam że wziął datę z transferu jako wiążącą. A teraz ciekawostka- ja kierowałabym się terminem z usg 1 prenatalnego- u mnie się idealnie sprawdziło wg transferu było 29 a usg 27 i urodzilam 27.

hmm u mnie to moja położna prowadziła poród ale on była z tego szpitala. Także nieagatka Ci dobrze napisała.
To chyba kogos innego zapisalam🙈
Joanna Piotrowska na Starynkiewicza
 
Ja sobie tak zaczynam powoli myśleć, że jak mi nie da na CC, to przecież jakoś to będzie, tak? Przecież nie padnę trupem na tym fotelu czy coś 🤷. Jakoś miękka nie jestem więc skoro tyle kobiet dało radę to ja też będę musiała. Ale moje strachy nie znikną. I tak się boję, bo tego po prostu nie znam.
Grunt to wybrać szpital z dobrymi opiniami to i położne będą dobre.
 
Jak Was czytam - dobrze miec swiadomosc wszystkiego. Ale no poprostu nie przewidzi sie tego jak to sie potoczy. Sn czy CC (oczywiscie cc mozna zaplanowac). Ale co sie wydarzy, czy ktos bedzie mial dobry humor, czy zly czy pekniesz czy nie, jak ten bol odczujesz, czy bedziesz zdolowana czy pelna euforii i bol zniesiesz… to juz tylko od danej kobiety zalezy…
Pamietam jak mi ch… jeden lekarz robil droznosc bez uprzedzenia ze tak boli na zywca podobnie jak biopsje endometrium do testu era. Myslalam ze tam wy*ebie mu z butow z bolu. Serio, kurwami rzucalam…. Bol poprostu ponad wytrzymalosc.
A tu porod tyle godzin to jak ja sie bede zachowywac…..???? Klekajcie narody trzeba calemu szpitalowi zaplacic🤣🤣🤣
 
Jak rodziłam pierwsze blizniaki to była dziewczyna która urodziła bliźnia w 39tc naturalnie i chłopacy mieli po 3,5kg każdy... Ale ona chyba w Norwegii rodziła.
U mnie w szpitalu też czasami kobiety rodzą bliźniaki sn, ale same o tym decydują no i wtedy są podwójne zespoły delegowane do takich porodów.
 
Wyczytalam w netach ze niby wykupienie poloznej z danego szpitala to niepisana gwarancja ze bedziesz rodzic w tym szpitalu bo ona juz ogarnje zeby bylo miejsce…. Mozliwe to?
Teoretycznie może tak być, ale to jak nie ma miejsc, wtedy szukają Ci miejsce w innym szpitalu. Ja milion razy pytałam czy aby napewno mnie nie odeślą. U mnie było tak, że w piątek wieczorem byłam na ktg wyszło ok to mialam przyjechać w niedziele rano na kolejny zapis, wyszło słabo i przyjęli mnie od razu tylko czekałam godzinę aż łóżko się zwolni na patologii po wypisie. Jeżeli akcja porodowa będzie w toku to też nie odeślą.
 
reklama
A gdzie Ty rodzilas?
Ja w Wawie w Orlowskim i nie zamieniłabym szpitala na żaden inny. Ani przy pierwszym porodzie, ani przy drugim. Ale to jest szpital który nie ma menu dla elity, czy sal do elity. Tam ściagają trudne przypadki i mają gdzieś żeby zachęcać ciężarne do rodzenia tam. Tak samo jak karowa, bo tam przypadki z całej PL.
Wiadomo są „ładniejsze” szpitale ale Roszkowski to Orlowski.
 
Do góry