G
gość2502
Gość
Walizka stoi uszykowana, wizytę mam teraz 27 stycznia i będzie znów rozmowa o CC...A jak ty się czujesz? Wszystko masz już przygotowane?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Walizka stoi uszykowana, wizytę mam teraz 27 stycznia i będzie znów rozmowa o CC...A jak ty się czujesz? Wszystko masz już przygotowane?
A jaki kupiłaś? Ja nie mam, ale chyba bym chciała mieć. Na początku ciąży o tym intensywnie myślałam, a teraz jakoś mi to wyleciało z głowyMusze w takim razie zapytać o to na obchodzie rano co do monitora oddechu to się w 100% zgadzam to była jedna z pierwszych kupionych przez nas rzeczy jeśli chodzi o wyprawkę. To był i jest mój must have.,
Ja nie wiem co tak ciężko z tymi niektórymi lekarzami . Jak ktoś mówi że się panicznie boi to znaczy, że tak jest a lekarz powinien pomóc .Walizka stoi uszykowana, wizytę mam teraz 27 stycznia i będzie znów rozmowa o CC...
Ja mam to pieprzone zaświadczenie od psychiatry... I to nie od byle jakiego a od tego co przed iv się leczyłam u niego i on tam opisał wszystko,że chodziłam już do niego od 2020 roku i teraz znów lęki mam i tokofobie a on na siłę mnie na sn namawia też masz to od psychiatry?Ja nie wiem co tak ciężko z tymi niektórymi lekarzami . Jak ktoś mówi że się panicznie boi to znaczy, że tak jest a lekarz powinien pomóc .
Ja mam wizytę 1.02 u gina i też znów będzie gadka o CC .
Taaa, ja nic nie mam. Liczę, że dziada sama namówię .Ja mam to pieprzone zaświadczenie od psychiatry... I to nie od byle jakiego a od tego co przed iv się leczyłam u niego i on tam opisał wszystko,że chodziłam już do niego od 2020 roku i teraz znów lęki mam i tokofobie a on na siłę mnie na sn namawia też masz to od psychiatry?
Ja już jestem zdesperowana, ostatnio w gabinecie miałam 180/130 ze strachu przed rozmową o CC xdTaaa, ja nic nie mam. Liczę, że dziada sama namówię .
A jak nie, to kuwa jakoś to będzie
No inne problemy są :-) ale cały czas wierzę, ze później jest trochę lepiejSyn to już nastolatek, ma 12 lat. Córka w kwietniu skończy 3 latka.
Z reguły jak chce się przespać w ciągu dnia zawsze ktoś mnie wybudzi. Starszak musi do toalety albo zakrada się po ciastka Jeszcze nie wiem czy wolę nastolatka w domu czy małe dziecko
To powiem co usłyszałam od ordynatora jak chcieli wywołać poród bo zapomniałam dać zaświadczenie o tokofobii jak wzięli mnie na patologię bo w takim stresie byłam cytuje " czy Pani chciała żebym do więzienia poszedł, przecież z tym zaświadczeniem może Pani iść do sądu po porodzie SN", jeżeli masz zaświadczenie od psychiatry to nie możesz rodzić sn chyba, że będzie to nagle. Jakiś ten doktor nie douczony albo nie chce mu się robić cesarki bo dla szpitala I lekarza to kłopot wirkszy niż przy SN. Zapytaj czy w takim razie bierze na siebie odpowiedzialność bo nie wiesz jak zareagujesz na SN.Ja mam to pieprzone zaświadczenie od psychiatry... I to nie od byle jakiego a od tego co przed iv się leczyłam u niego i on tam opisał wszystko,że chodziłam już do niego od 2020 roku i teraz znów lęki mam i tokofobie a on na siłę mnie na sn namawia też masz to od psychiatry?
O kurde, nie wiedziałam, że aż tak ważne jest to zaświadczenie. Ogólnie powiem tak, lekarz mi nie odmawia jakoś stanowczo ale sposobem daje milion argumentów od tego, że mu podziękuję po SNpo takie, że zwiększam ryzyko śmierci swojej... Mówi, że dopiero mnie depresja weźmie jak po CC nie będę w stanie wstać do płaczącego dziecka... Powiedział, że mi zrobi CC jak w trakcie SN stwierdze, że jednak nie dam rady. Ale ja nawet nie chce próbować, tak bardzo się boję, wiem, że jak się zatne psychicznie i wpadnę w panikę to za cholerę nie będę się słuchać, nie chce skrzywdzić dzidziusia... Dlatego już na tej wizycie w równym 37 tc stawiam sprawę jasno. Ten lekarz jest ordynatorem tam gdzie chce rodzić więc jeśli nie on to nikt inny mi nie pomoże w temacie CCTo powiem co usłyszałam od ordynatora jak chcieli wywołać poród bo zapomniałam dać zaświadczenie o tokofobii jak wzięli mnie na patologię bo w takim stresie byłam cytuje " czy Pani chciała żebym do więzienia poszedł, przecież z tym zaświadczeniem może Pani iść do sądu po porodzie SN", jeżeli masz zaświadczenie od psychiatry to nie możesz rodzić sn chyba, że będzie to nagle. Jakiś ten doktor nie douczony albo nie chce mu się robić cesarki bo dla szpitala I lekarza to kłopot wirkszy niż przy SN. Zapytaj czy w takim razie bierze na siebie odpowiedzialność bo nie wiesz jak zareagujesz na SN.
A czemu chcesz CC? Może jak Cię zmierzą cyrklem to się okaże, ze ty ideał do SN jesteś.Taaa, ja nic nie mam. Liczę, że dziada sama namówię .
A jak nie, to kuwa jakoś to będzie