nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 314
wydaje mi sie, ze tuz przed Twoim porodem pisalam Ci jak mi sie miedzy dziecmi podejscie zmienilo i widze, ze Ty tez juz to widziszto się uśmiałam fakt, z czasem jest niby łatwiej, u mnie tak po 4 mcu; ale bez przesady...
u mnie przy drugim jak nic kp i butla (od razu a nie próby po 3 miesiącach) . Jestem full kp, ale nie pieję i traktuję to jako sposób karmienia, a nie jakieś zajebiste zajęcie, które mnie uszczęśliwia. Nie mam przy tym uniesień, aureola mi też nie urosła - choć oczywiście są fajne momenty, bliskość też jest fajna i jak sobie Mała powoli ssie na luzie to nawet jest to przyjemne, gorzej jak się szarpie, albo coś jej nie wchodzu. A to jednak moje ciało jest szarpane. Na szczęście zapalenia, kryzysy i inne pierdoły mnie omijają. Ale to uwiązanie mnie rozwala. Teraz mam pierwsze dziecko, wyczekane i niech będzie poświęcam ten czas, choć frustruje mnie to. Ale jeśli będzie drugie to już inne podejście od początku.
przez to, że w szkole mówią tak i tak i trafiają się niby egezmplarze, ktore śpią całe noce i jedzą i luz to jest tyle baby bluesów, bo potem 99% dzieci tak nie ma! także ten...
dlatego w prl zalecali karmić 3 miesiące,a potem butla
w punkt to powiedziałaś, serio. Tym bardziej, że młoda matka finalnie jest dość niepewna - instyknt Ci podpowie, acha... jasne. Niby może podpowie, ale przy pierwszym dziecku naprawdę boisz się że jednak tą krzywdę robisz.
A co do strachu to jasne, w koncu jestes calkiem odpowiedzialna za to malenstwo, dlatego wlasnie kazda mama powinna byc utwierdzana w tym, zeby ufala sobie i instnktowi, a nie krytykowana na kazdym kroku.
Ostatnio gadamy z kolezanka (obie mamy dwojke dzieci w podobnym wieku) z inna mama, ktorej sie wlasnie drugie urodzilo. I ona taka zrezygnowana, a my jednym glosem do niej: chodzi o to zeby przezyc/przetrwac wiec daj sobie troche luzu Jak starszy musi posiedziec przed tv to niech siedzi, nie ma sie co biczowac. Przy nowprodku jest slabo i tyle, tylko spokoj moze nas uratowac