reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

A możecie polecić jakiś aspirator? Wiem, że niby najlepszy jest ten do odkurzacza, ale jak ja swój włączę to mi kuwa koty ze strachu po sufitach latają. Nie chcę żeby mały do nich dołączył 😜
Haxe jest ok. Ja przy moim synu nie mogę włączyć odkurzacza, blendera, robota, inhalatora tłokowego bo zaraz się boi i bardzo płacze. Takie dziecko 🙂. Inhalator polecam siateczkowy jest cichy i kompaktowy.
 
reklama
Odkryłam sekret i przy infekcjach nie używam aspiratora ani nie robię inhalacji. Moje dziecko płakało przez ten aspirator, bało się i kompletnie nie widzę sensu jego używania. Jak córka skończyła roczek przy jakimś katarze raz czy dwa użyłam kropli na katar. Inhalator powodował zwiększenie produkcji wydzieliny, było jej więcej i więcej. Choruje w żłobku co jakiś czas i całe szczęście niczego nie używamy , ewentualnie leki przeciwgorączkowe.
Nie używam także wody morskiej do czyszczenia nosa, jakoś sama sobie radzi.
o widzisz, a dla mnie to nie do pomyslenia. A czemu? Bo to to samo jak ja mam katar, nie moge oddychac, oczy mi lzawia, kaszle, bo wydzielina splywa po gardle, ale nosa nie wysmarkam, bo „sama sobie poradze”. Dla mnie to okropienstwo nie pomoc dziecku. Sol morska dziala cuda, przy tym aspirator i nebulizator, a na noc nawilzacz i moje dzieci po 3 dniach prawie kataru nie maja. A krople mozna podawac po 3r.z. A wogole ostatnio okazalo sie, ze koge juz podawac syrop rozrzedzajacy wydzieline i ratuje nam on tylek w nocy.
 
o widzisz, a dla mnie to nie do pomyslenia. A czemu? Bo to to samo jak ja mam katar, nie moge oddychac, oczy mi lzawia, kaszle, bo wydzielina splywa po gardle, ale nosa nie wysmarkam, bo „sama sobie poradze”. Dla mnie to okropienstwo nie pomoc dziecku. Sol morska dziala cuda, przy tym aspirator i nebulizator, a na noc nawilzacz i moje dzieci po 3 dniach prawie kataru nie maja. A krople mozna podawac po 3r.z. A wogole ostatnio okazalo sie, ze koge juz podawac syrop rozrzedzajacy wydzieline i ratuje nam on tylek w nocy.
Mnie juz nic nie zabije😂😂😂cala trojka rozlozyla mi sie na zal oskrzeli z RSV,myslalam ze jajo zniose.
A dlaczego krople od 3 r z? Jakas nowosc.Tu sa od od 0 i mozna stosowac,tzn nawet trzeba 🤣
 
Mnie juz nic nie zabije😂😂😂cala trojka rozlozyla mi sie na zal oskrzeli z RSV,myslalam ze jajo zniose.
A dlaczego krople od 3 r z? Jakas nowosc.Tu sa od od 0 i mozna stosowac,tzn nawet trzeba 🤣
ale ja mowie o kroplach kroplach, nie wodzie morskiej i takich tam. Tylko o leku. Z tego co wiem co ponizej 3 r.z sie nie stosuje ksylometazoliny, ktora zazwyczaj takie krople zawieraja.
Chyba ze cos sie zmienilo i nir wiem o tym.
 
ale ja mowie o kroplach kroplach, nie wodzie morskiej i takich tam. Tylko o leku. Z tego co wiem co ponizej 3 r.z sie nie stosuje ksylometazoliny, ktora zazwyczaj takie krople zawieraja.
Chyba ze cos sie zmienilo i nir wiem o tym.
Ja tez mowie o leku,co kraj to obyczaj,tu sie stosuje bez zadnego " ale" jest to mnie procentowe,ale to sa normalne krople do noska,zadna woda swiecona morska😀
 
o widzisz, a dla mnie to nie do pomyslenia. A czemu? Bo to to samo jak ja mam katar, nie moge oddychac, oczy mi lzawia, kaszle, bo wydzielina splywa po gardle, ale nosa nie wysmarkam, bo „sama sobie poradze”. Dla mnie to okropienstwo nie pomoc dziecku. Sol morska dziala cuda, przy tym aspirator i nebulizator, a na noc nawilzacz i moje dzieci po 3 dniach prawie kataru nie maja. A krople mozna podawac po 3r.z. A wogole ostatnio okazalo sie, ze koge juz podawac syrop rozrzedzajacy wydzieline i ratuje nam on tylek w nocy.
Zdecydowanie polecam krople do nosa, dziecko spokojnie przesypia noc.
Zauważyłam że im więcej kombinuje tym jest gorzej. Zwłaszcza inhalator stymuluje produkcję kataru, zarzuciłam używanie tego ustrojstwa. Nie zauważyłam różnicy w czasie trwania infekcji, ani aby trzeba było antybiotyk podać. Plusem jest mniejszy katar i spokojniejszy sen. Oczywiście to moje obserwacje, przy starszaku latałam z tym wszystkim, biedak bał się a ja go zmuszałam:(
 
No to baby az poszukam czy u nas takowe krople istnieja, bo bylam pewna, ze niet, a tu sie czlowiek cale zycie uczy 😂 No dzieki wielkie!
Jesli to tu jest to ja to chce 😂
U nas u mlodszej wszytsko jest na maksa, brakuje jej jednej dwojki, ale za to wyszly czworki u szly tak, ze wyladowalysmy na pogotowiu i dostala jakies mega silne krople przeciwbolowe, bo zwykle ibuprofeny czy paracetamole wogole nie pomagaly i nie jadla i nie pila ani nie spala, tylko plakala. No nie polecam…
A poki co czekamy na Kroli i prezenty 😀😀
 

Załączniki

  • IMG_2703.jpg
    IMG_2703.jpg
    152,7 KB · Wyświetleń: 81
No to baby az poszukam czy u nas takowe krople istnieja, bo bylam pewna, ze niet, a tu sie czlowiek cale zycie uczy 😂 No dzieki wielkie!
Jesli to tu jest to ja to chce 😂
U nas u mlodszej wszytsko jest na maksa, brakuje jej jednej dwojki, ale za to wyszly czworki u szly tak, ze wyladowalysmy na pogotowiu i dostala jakies mega silne krople przeciwbolowe, bo zwykle ibuprofeny czy paracetamole wogole nie pomagaly i nie jadla i nie pila ani nie spala, tylko plakala. No nie polecam…
A poki co czekamy na Kroli i prezenty 😀😀
Mnie juz nic nie zdziwi.W Pl lekarz zapisuje 6 miesiecznemu dziecku krople przeciwkaszlowe,jak to moj tu uslyszal to zawalu prawie dostal.Nie wiem na czym to polega ,ze nie ma jednej linii przy lekach,od kiedy co wolno a co nie wolno. Ja mam masc majerankowa pod nosek ,zawsze tym sie wspieram i smaruje im klate aromactivem,a potem sie modle ,zeby cos to pomoglo.😇
 
reklama
Do góry