reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Pingwinek w takim razie ja trzymam &&&& żeby delikatna dieta pomogła. Pobyt w szpitalu nie kojarzy sie zbyt pozytywnie. Powodzenia:)
 
Madzialenak, Gotadora, dziękuje Wam, Kochane moje :tak:
Cały dzień byłam, aż nader spokojna. Nawet powiedziała do mojego M, że ten mój spokój coś podejrzany jest.
A teraz strach mnie obleciał. I nie wiem czemu boli mnie prawy jajnik.
 
Pingwinek, mam nadzieję, że zalecą Ci dietę i na tym się skończy. Trzymam mocno kciuki, żeby tak właśnie było. A po dietce wyniki na pewno się poprawią.
 
Melduję, że Lidia się urodziła. Ważyła 3970 gram i mierzyła 59 cm. Była rekordzistką dnia. Jest bardzo grzeczna. Wczoraj oglądała swoje paluszki - ma cudnie ukształtowane pazurki, długie, wąskie - jakby wyszła od kosmetyczki. Ku zdziwieniu wszystkich ma ciemne włosy po mnie. No i są długie i gęste. Uwielbia przytulać się do mamy i taty.
Ja niestety nie czuję się najlepiej. Poród odbył się z uwagi na mój kręgosłup i przebyte zapalenie opon mózgowych w znieczuleniu ogólnym. Wybudzeniebyło mało przyjemne. Ból po ranie duży i aktualnie jestem na morfinie. Najgorsze jest pionizowanie, które źle zmoszę, bo boli mnie kręgosłup.
przed porodem zaistniałam w świecie mediów, bo okazało się, że nasza firma od krwi Pępowinowej w naszym szpitalu w tym tygodniu orgazizowała harytatywnie zniórkę krwi na cele publiczne, a my nyliśmy jedyni z umową. Opowiadałam więc w radio, dlaczego się zdecydowaliśmy.
Po porodzie miałam atrakcję, bo przyniesiono mi czyjegoś synka.:-)
A. Kangurował Małą, co bardzo ich do siebie zbliżyło.
Mam nadzieję, że dadzą mi jeszcze morfinę i uda mi się dziś pochodzić.
 
Misia, raz jeszcze serdeczne gratulacje! Super, że macie już Lidkę przy sobie.
Życzę Ci aby dolegliwości po cc szybko minęły. Bierz przeciwbólowe ile dają i spaceruj ile się da - to pozwoli Ci szybciej odzyskać siły. Duuuuuuuużo radości życzę!
Pamiętam jak niemal tego samego dnia testowałyśmy a Ty masz już swojego maluszka przy sobie. Bardzo wzruszające. Z utęsknieniem czekam na moją córcię.
 
Ostatnia edycja:
Misia- gratulacje!!! i zycze szybkiego powrotu do formy, ucaluj Malutka od forumowych ciotek.

Lawendowy sen - trzymaj sie dzis dzielnie, pozytywne fluidy wyslane.

Coleta- widac kto dospac rano nie moze i w necie buszuje, ciezarowki na koncowce :tak:. U mnie dopiero po 5 a mnie wygonil z lozka jakis dziwny bol brzucha. Jak to juz to, to mam nadzieje, ze sie rozkreci a nie uspokoi. Pozostaje czekanie ...
 
reklama
Misia ogromne gratulacje i oby dolegliwości szybko minęły:tak:Gotadorka za waszą trójeczkę kciukasy za dzisiejszą wizytę:-)

Lawendowy sen
na pewno wszystko będzie dobrze, tańce w tej intencji już odtańczone:happy2:



Trzcinka może dziś będzie Wasz wielki dzień;-), trzymamy kciuki:-)

Miłego i spokojnego dnia dla wszystkich:-)
 
Do góry