reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Moja rozumiala, mowila, ze ok i ze sie cieszy, bo wroce z siostra, a jak przyszlo co do czego to zmontowala scene, plakala, nie chciala sie ode mnie oderwac... A nigdy tego nie robi.
Efekt byl taki, ze jechalam do porodu wyjac i czując sie paskudnie, ze ja zostawiam. Weszlam na prodowke cala czerwona i opuchnieta od płaczu. Ale jak wrocilam ze szpitala to nie miala mi tego za zle i ogolnie bardzo dobrze zniosla te kilka dni.
Dacie rade [emoji8]

Oby, bo dzisiaj jak jej zniknęłam z oczu to była prawie histeria, wcześniej tak się nie zachowywała. Tłumaczę jej, że jak nie będzie mamy to moze się przytulać do taty a ona mi odpowiada, że teraz chce się przytulać do mamy. Wiem, że dla niej jeszcze slowo wkrótce czy niedługo to abstrakcja, ale chcę ją jakiś przygotować do tego.
 
reklama
Dostanie kuchnie do zabawy w gotowanie, bo jak ostatnio byliśmy u znajomych to cały wieczór się tym bawiła. Plus maskotka pszczółka Maja, bo też często podbiera ją innej dziewczynce na placu zabaw.

Choć pewnie i tak największą radość będzie, że mama wróciła ze szpitala. Mam wrażenie, że im więcej jej tlymaczymy, że pójdę do szpitala i zostanie na kilka nocek z tatą, tym większa jest mamoza...
Moje 2 chrzesnice dostaly ode mnie na Boze Narodzenie taka kuchnie.O matko zabawy nie bylo konca😁
 
Oby, bo dzisiaj jak jej zniknęłam z oczu to była prawie histeria, wcześniej tak się nie zachowywała. Tłumaczę jej, że jak nie będzie mamy to moze się przytulać do taty a ona mi odpowiada, że teraz chce się przytulać do mamy. Wiem, że dla niej jeszcze slowo wkrótce czy niedługo to abstrakcja, ale chcę ją jakiś przygotować do tego.
Mysle, ze ona czuje zmiany. Cale jej zycie stanie na glowie. Bedzie Wam teraz potrzebne duzo cierpliwości, przede wszystkim Twoj maz musi na siebie wziac ciezar, bo wierz mi te pierwsze tygodnie sa o tyle trudne, ze Ty jako Mama chcialabys byc dla nich obojga, a nie da sie rozerwac. I wtedy pojawiaja sie wyrzuty sumienia. A jesli Tata bedzie umiał odwrocic jej uwage, zabrac z domu na zakupy, na wycieczke, cokolwiek byle mogla skupic swoja uwage na czyms innym niz nowy czlowiek rodizny przyklejony do JEJ MAMY, to wg mnie to potem zaprocentuje.
My staralismy sie, zeby Lilka miala duzo zajec, zeby duzo byla poza domem, wtedy te momenty w domu byly latwiejsze, latwiej bylo ja zaangażować w pomoc czy wytlumczyc, ze musi poczekac. I jak juz niejednokrotnie pisalam - jest turbo starszą siostra - jestem z niej bardzo dumna [emoji3059][emoji3059]
 

Załączniki

  • IMG_20210220_130446.jpeg
    IMG_20210220_130446.jpeg
    97,8 KB · Wyświetleń: 120
  • IMG_20210313_112642.jpeg
    IMG_20210313_112642.jpeg
    81,5 KB · Wyświetleń: 118
Ostatnia edycja:
Kobietki za tydzień mam wizytę z lekarzem i tak się zastanawiam czy tez beda mi kazac powtarzać husteroskopie.Przed 2 ciaza musialam ja zeobic wiec i pewnie teraz tez.Macie jakąś wiedzę czy przed kazdym transferem po ciazy jest zalecana?Wiem tez ze wszedzie inaczej ale jak wy miałyście?
 
Kobietki za tydzień mam wizytę z lekarzem i tak się zastanawiam czy tez beda mi kazac powtarzać husteroskopie.Przed 2 ciaza musialam ja zeobic wiec i pewnie teraz tez.Macie jakąś wiedzę czy przed kazdym transferem po ciazy jest zalecana?Wiem tez ze wszedzie inaczej ale jak wy miałyście?
Ja nie mialam. To chyba zalezy od lekarza i od tego co ostatnich wynikow.
 
Mysle, ze ona czuje zmiany. Cale jej zycie stanie na glowie. Bedzie Wam teraz potrzebne duzo cierpliwości, przede wszystkim Twoj maz musi na siebie wziac ciezar, bo wierz mi te pierwsze tygodnie sa o tyle trudne, ze Ty jako Mama chcialabys byc dla nich obojga, a nie da sie rozerwac. I wtedy pojawiaja sie wyrzuty sumienia. A jesli Tata bedzie umiał odwrocic jej uwage, zabrac z domu na zakupy, na wycieczke, cokolwiek byle mogla skupic swoja uwage na czyms innym niz nowy czlowiek rodizny przyklejony do JEJ MAMY, to wg mnie to potem zaprocentuje.
My staralismy sie, zeby Lilka miala duzo zajec, zeby duzo byla poza domem, wtedy te momenty w domu byly latwiejsze, latwiej bylo ja zaangażować w pomoc czy wytlumczyc, ze musi poczekac. I jak juz niejednokrotnie pisalam - jest turbo starszą siostra - jestem z niej bardzo dumna [emoji3059][emoji3059]

Tatuś jest gotowy, mam nadzieję że Maja tez. Na pewno ba plus jest to, że robi się coraz cieplej a Maja jest dzieckiem 'podwórkowym', czyli jak śmieją się z nas sąsiedzi my zawsze zamykamy plac zabaw - nie ma już nikogo, jest ciemno a my jeszcze w piaskownicy.
Bardzo bym chciała, żeby Maja miała raka relacje jak Lila z Ines ❤️

Byłam dzisiaj u gina, szyjka długa i zamknięta więc pewnie młody będzie po terminie 😉

Kobietki za tydzień mam wizytę z lekarzem i tak się zastanawiam czy tez beda mi kazac powtarzać husteroskopie.Przed 2 ciaza musialam ja zeobic wiec i pewnie teraz tez.Macie jakąś wiedzę czy przed kazdym transferem po ciazy jest zalecana?Wiem tez ze wszedzie inaczej ale jak wy miałyście?

Ooo, szykujesz się do kolejnego podejścia? To mocne ✊✊✊
 
Tatuś jest gotowy, mam nadzieję że Maja tez. Na pewno ba plus jest to, że robi się coraz cieplej a Maja jest dzieckiem 'podwórkowym', czyli jak śmieją się z nas sąsiedzi my zawsze zamykamy plac zabaw - nie ma już nikogo, jest ciemno a my jeszcze w piaskownicy.
Bardzo bym chciała, żeby Maja miała raka relacje jak Lila z Ines [emoji3590]

Byłam dzisiaj u gina, szyjka długa i zamknięta więc pewnie młody będzie po terminie [emoji6]



Ooo, szykujesz się do kolejnego podejścia? To mocne [emoji110][emoji110][emoji110]
O widzisz, to jak moje dziecko - odkad umie mowic, zawsze bylo "a casaaaa nooooo" czyli do domu nieee" [emoji23][emoji23]
To na pewno pomoze. I bede trzymac kciuki, zeby Majka weszla gladko w role starszej siostry [emoji3059]
 
Tatuś jest gotowy, mam nadzieję że Maja tez. Na pewno ba plus jest to, że robi się coraz cieplej a Maja jest dzieckiem 'podwórkowym', czyli jak śmieją się z nas sąsiedzi my zawsze zamykamy plac zabaw - nie ma już nikogo, jest ciemno a my jeszcze w piaskownicy.
Bardzo bym chciała, żeby Maja miała raka relacje jak Lila z Ines ❤️

Byłam dzisiaj u gina, szyjka długa i zamknięta więc pewnie młody będzie po terminie 😉



Ooo, szykujesz się do kolejnego podejścia? To mocne ✊✊✊
Tak ostatnia szansa i chce ją wykorzystać szybko.Jesli się nie uda trudno ale pozytywne mysli sa i mam nadzieje ze po raz trzeci uda mi się zostać mama
 
reklama
Kobietki doradźcie!!!!bylam dzis na bilansie z mala.Okazalo sie ze ma czerwone ucho i dala antybiotyk.Vyl ze mną tez synek i z racji ze mial ropiejące oczka również w wielka laska go zbadała i stwierdzila obustronne zapalenie ucha.Dzis caly dzien nie robie nic a probije się umówić na wizytę do kogokolwiek byleby przed podaniem antybiotyku upewnic sie czy faktycznie jest niezbedny.Dzieci cuda żadnych objawów jedynie co to synek te oczka ale jiz mamy kropelki.Poszlam ze zdrowymi dziećmi a wróciłam z całą reklamowka lekarstw.Podac ten antybiotyk??Czy umawiać się za wszelką cenę ja jiz nie wiem. U mnie antybiotyk to ostatecznisc zawsze placze jak musze podać.Jeszcze malutka zdrowa odporność super 1 raz dostala paracetamol po szczepieniu i tyle .
 
Do góry