Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
No właśnie dlatego też cieszę się,że mnie uspokoilyscie z tymi delikatnymi bólami jak na @, bo naprawdę sięgałam po nospe jak już czułam,że za długo cmi. Po transferze też dużo dziewczyn radzilo brać a ja bardzo sceptycznie do tego podchodziłam. Ja ogólnie tak się trochę martwię czy te skurcze rozpoznam bo jestem bardzo odporna na bol, mam wysoki próg a moja mama i jedna z sióstr ekspresem porod, jakby przechodziły te skurcze.Ja bralam bardzo duzo nospy na początku, gdzieś do 9 tygodnia. Nie wiem czy to przez to czy nie ale Hubek tez mial obniżone napięcie mięśniowe ale od urodzenia bardzo ładnie trzymał główkę dlatego dopiero neurolog mnie uświadomił a i tak się potem ze mna sprzeczała lekarka w szpitalu ze ma wzmożone. Rahabilitowalismy się dlugo. Jak Hubek mial bodajze 7 m-cy to dopiero zrobil wysoki podpór a co powinien zrobić duzo duzo wcześniej. Ale potem szybko siadł. Jak zaczął chodzic mial 16 miesięcy i uważam że to mu tylko na dobre wyszlo bo chodził bardzo ładnie i ostrożnie
Chyba tak jak piszecie, ogólnie lepiej nic nie brać jak nie ma mocnych wskazań niż się faszerować jak cukierkami- jak niejedna na forum.