reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

dziewczyny

jak to jest w polsce z rozpoznaniem Downa u malucha? tutaj mi dzis powiedzieli ze oni okreslaja prawdopodobienstwo zespolu downa, a nie 100% pewnosc. tzn prawdopodobienstwo bedzie okreslone na tyle dokladnie ze bedzie male ryzyko bledu ale nic nie gwarantuja.

ponadto, co na tym etapie z wad genetycznych mozna sprawdzic bo tu chyba nic wiecej nie sprawdzaja, albo mi zle cos powiedziala....
 
reklama
lolitka - u nas w Polsce zespół Downa określa się też jako prawdopodobieństwo wystapienia tej wady , czyli np. 1 do iluś tam tysięcy . Takie badanie nigdy nie daje 100 % pewności , gorzej.....może się pomylić w obie strony :szok: . Prawdopodobieństwo wystąpeinia zespołu Downa może wyjść bardzo niskie czyli np. 1 do miliona ( strzelam :) taką liczbę ) a maleństwo może i tak urodzić się chore :( . Ja w sumie zrezygnowałam z tego badania bo moja lekarz jak pytałam ją co o tym myśli zadała mi bardzo mądre pytanie : '' A co Pani zrobi jak się okaże , że wynik jest wysoki i duże prawdopodobieństwo ? " ....No właśnie , czy wierzyć badaniu i żyć w stresie kolejne miesiące a może okazać się , że wszystko jest ok. bo to badanie jest czasem niewiarygodne.

Dziewczyny nie martwcie się tak swoją wagą bo to jest sprawa bardzo indywidualna . Ja przytyłam w ciąży 15 kg. i już ich nie mam :-) a moja znajoma na początku 9 miesiąca tylko 3 kg. i jadła normalnie więc lekarz na nią nie krzyczał . Mnie najszybciej przybywało w końcówce i wśród moich kolezanek tez ta tendencja się sprawdza . Jeśli jecie normalnie i zdrowo to wszystko jest ok.
 
lolitka ja Ci powiem tak...jeśli będę kolejny raz w ciąży i tak zrobię to badanie mimo że do niedawna twierdziłam na odwrót.....bo u nas też tylko prawdopodobieństwo się określa...a w razie większego prawdopodobieństwa robi się amniopunkcję i ona daje 100 % pewności....koleżanka miała duże prawdopodobieństwo, zdecydowali się na amniopunkcję i okazało się że dzidzia zupełnie zdrowa.....także te określanie prawdopodobieństw jest baaaaaardzo stresujące dla mam!!!!!!!!!! Natomiast wykrywa też wady serca np. i można się przygotować psychicznie i lekarza i szpital.....a córa mojego kolegi skończyła kilka miesięcy kiedy wykryto u niej wadę, nie miała badań prenatalnych i bardzo żałuje bo mogli wiedzieć od początku.....

Z wagą mniew uspokajacie:):):)
 
Witam. Mam pewnien problem. Jestem po invitro. Dta ostatniej miesiączki 28.07 zapłodnienie było 08.08 a transfer 13.08.11. Licząc od dnia ostatniej miesiączki jestem w 8 t.c a licząc od zapłodnienia w 6t.c. Problem jest tego typu że na usg widoczny jest tylko sam pęcherzyk płodowy 14.09 w wielkości- 6mm a 15.09-7,7 mm. Nie ma pęcherzyka żółtkowego ani zarodka. Byłam u 2 lekarzy. Beta hcg 09.09-3546.Oznaczałam beta hcg 14 razy w okolicach 200 spadała a potem juz rosła ladnie. Miałam podane 2 blastocysty. Lekarz u którego byłam ostatnio powiedział ze wszystko jest ok mam przyjsc na wizyte 26.09. i ze bedzie widac dopiero pęcherzyk żółtkowy. Ja nie rozumiem dlaczego ta ciąza tak wolno sie rozwija. Czy ktos miał taki przypadek? Nic na ten temat nie znalazłam. Ten lekarz mowi ze miał juz takie pacjentki po invitro z tym problemem. Nie kazał liczyc ciązy od dnia ostatniej miesiączki w sumie to sam nie wiedział chyba jak to liczyc. Wszystko wydaje mi sie jakie strasznie opóznione o 3-4tyg. Czy ja bede w ciązy 10 miesiecy chodziła?
shocked.gif
 
Czesc Dziewczyny! Chwile mnie nie było, ale już jestem :) W międzyczasie byłam na usg, z dzidzią wszystko dobrze, na 95 % będzie dziewczynka :) Oraz poczułam jej pierwsze ruchy... to jest po prostu cudowne ! Dziś tez mój M. poczuł kopniaczka i się wzruszył :) NA usg mi wyszło, że mam łożysko przodujące, czytałam, że to nic groźnego dla dziecka i jedyna niedogodność z tym związana jest taka, że mniej się czuje ruchy dziecka i trudniej usłyszeć serduszko ale poza tym nie ma się czym martwić. Ja oczywiście się trochę martwię, wiec mam do Was takie pytanie: gdzie mogę znaleźć więcej wiadomości na ten temat? Albo czy któraś z Was też tak ma?
Co do wagi, to moja jak do tej pory podskoczyła o 3,5 kg. Też czytałam, o tym, że od 3-go/4-go miesiąca powinna rosnąć o 0,5 kg na tydzień. Ale tak jak pisały dziewczyny, jest to sprawa bardzo indywidualna.
Co do rosnących piersi, to moje zwiększyły swoja objętość chyba już tydzień lub dwa po transferze :) Teraz nadal powoli rosną z czego ja i mój M jesteśmy bardzo zadowoleni :-D
A co do suwaczka, też go ustawiałam, tak, żeby pasowała data porodu i już.
Danio 96 -Co do pęcherzyków płodowych i żółtkowych to ja się niestety nie znam, więc głosu nie zabieram. Ale życzę powodzenia.
 
Matylda ja miałam przodujące:)ale już się podniosło i już jest ok:)Nie mówił Ci lekarz że jest szansa że się podniesie????Bo mi tak od początku mówili....także się nie stresowałam tak bardzo no i na szczęście jest już w górze...podniosło się około 22 tygodnia...:)Masz jeszcze szansę:):):)
 
Matylda ja tez mam lozysko z przodu i tez podnioslo sie okolo 22tc. NIe ma zadnego zagrozenia dla dziecka,moge rodzic naturalnie.Nic sie nie martw,w miare jak macica rosnie,to i lozysko powinno sie podniesc.Ja mam usg 7.10 w zwiazku z tym,ale bylam wczesniej na usg w Polsce i wiem,ze z lozyskiem wszystko ok.
 
hej dziewczyny, jakie mialyscie objawy ciazy?
ja jestemw lasnie po II InVitro , z I mam coreczke...i niestety jest zupelnie inaczej niz za pierwszym razem..boje sie ze chyba sie nie udalo:(
 
Minie2011 powiem Ci szczerze że ja żadnych objawów nie miałam i byłam przekonana że się nie udało...z początku ciągnęły mnie jajniki a potem ustały...więc zaraz na forum i pocieszenie od dziewczyn:) tylko tyle że w międzyczasie zobaczyłam intensywne żyłki na piersiach..ale myślałam że sobie wmawiam..tak żadnych objawów nie miałam, także się nie martw..napewno będzie ok:)
 
reklama
Szarlotka & Czarny Kot - bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy. Mi lekarz robiący usg nic nie powiedział, znaczy się nawet o tym łożysku przodującym też mi nie powiedział, tylko napisał w opisie. Normannie angielska służba zdrowia to jest jakaś masakra. Gdybym nie przeczytała uważnie jego notatki z usg - to bym nawet nie wiedziała! Za tydzień mam spotkanie z położną i postaram się od niej czegoś dowiedzieć i może dostać skierowanie na usg po 22 tygodniu, może i mi się łożysko podniesie :) A jak nie, to pojade i zrobie sobie prywatnie ( dla świętego spokoju) :) Dziewczynki jesteście niezastąpione, już się czuje lepiej! :)
Minie - z tego co pamiętam z tego wątku, lub ze staraczek, dziewczyny, które były dwa lub więcej razy w ciąży, za każdym razem miały bardzo rożne objawy, więc się nie martw. Ja z pierwszych objawów, to miałam nudności i lekko powiększone piersi. Trzymam za Ciebie kciuki, postaraj się nie stresować ( za dużo) ... i jakby co, pisz na forum ... pomożemy ! :)
 
Do góry