reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Lolitko w badaniu przeziernosci karkowejiedzy 12-14 tc określa sie prawdopodiensywo trosomii czyli wystąpienia trzech poważnych chorób genetycznych. M/inn. Z.Downa.
W Pl badają obraz USG, czyli jaki "gruby" kark ma dziecko. Liczy to sie w mm.
Tutaj oczywiście nic takiego nie robią, chyba ze jesteś po 36 roku życia ( z wiekiem ryzyko wzrasta). Ja poszłam prywatnie na test KUB przy którym pobrali mi krew+ obraz z USG i na podstawie wyników określają to prawdopodobieństwo. Poszukaj testu KUB u siebie albo wbijam do Malmö. Pamiętaj , ze musisz zrobić to miedzy 12-14 tc. Nie pózniej.

Dziewczyny w wyższej ciazy.czy tez was tak koszmarnie bola plecy?
 
reklama
winki
no tutaj tez mierza ten kark, mocz i krew i okreslaja ryzyko... tylko po prostu nic lekarz nie wspomnial o innych testach ale jak se teraz pomyslalam to chyba jednak robia. tyle ze ona nie wspomniala oszolom jeden. a sie zapisze do szpitala gdzie jest polozna polka bo chyba to ulatwi wizyty i jakos razniej po swojemu gadac
a mnie plecy wogole nie bola

minie

ja nie mialam zadnyc objawow ciazy i nadal nie mam. panikowalam non stop i dalej panikuje:) a dzidzia sie dobrze rozwija wiec staraj sie nie panikowac jak ja. ja po transferze mialam male objawy ale po 2 tygodniach wsio ustalo i tak zostalo do dzis. nic a nic nie czuje... od 9 tygodnia zaczelo mnie pobolewa brzuch i to jedyne co czuje.
 
winki mnie potwornie boli kręgosłup w części lędźwiowej...ale nieraz taki ból ,że wstać z łóżka rano nie potrafię...no i nogi podnieść żeby gacie założyć...też ciężko....:)
 
dziewczyny a jak mam do was pytanie: czy wy wszystkie macie twarde piersi takie nabrzmiałe? bo ja przy pierwszej ciąży( którą niestety straciłam) miałam takie twarde..a teraz nic..zastanawiam się czy to może byc spowodowane tym że biorę bromergon- 1/2 tabletki na dobe na hiperprolaktynemie?tzn nie miałam jej od początku(badania miałm jak najbardziej w normie) tylko lekarz kazał mi brać już od jakiegoś czasu zapobiegawczo jakby była jakaś ukryta. po dłuższym stosowaniu odstawiłam i odczekałm miesiąc i prolaktyna szła mi do góry więc wróciłam do tabletek. Mam od dziś odstawiać już ten bromergon. Tylko się tak zastanawiam czy to może być tym spowodowane?jak myślicie?
 
Isia25 przede wszystkim GRATULACJE! Nie wiem jak jest w tym lekiem co go przyjmujesz, ale mnie piersi bolały TYLKO o terminu kiedy miałam testować po transferze i potem nagle przestały i do teraz nic a nic nie bolą, nie rosną, nie są nabrzmiałe... oczywiście bardzo się tym martwiłam, ale nie potrzebne, bo jak dotąd z dzidzią jest wszytko oki...

No ale kochane, ja tak schizowałam, że polazłam na usg prywatnie, lekarka się ze mnie śmiała, że taka przewrażliwiona jestem :). Z dzidzią wsio oki i będzie najprawdopodobniej druga córa :). No cóż mój tato musi się pogodzić z tym, że chłopców to w naszej rodzinie jak na lekarstwo... ma 4 córki i teraz 3 wnuczka w drodze :):):)
 
dziewczyny dziekuje pocieszylyscie mnie baaardzo...moj maz tez mowi ze to druga ciaza i moze byc zupelnie inaczej z objawami..choc dzis na urodzinach nazlobalam sie kawy i..mam te bole jak na @...poza tym ledwo zyje i zaraz pojde spac;)

Matylda gratuluje dziewczynki..coreczki sa cudowne:)
 
danio96 z tego, co koleżanki z forum mi pisały (bo też nie wiedziałam jak liczyć te tygodnie) to do dnia zapłodnienia dodaje się 2 tygodnie, lekarze i to każdy u jakiego byłam dodaje 2 tygodnie do dnia transferu. Czyli jeśli liczyć tak jak lekarze to jesteś dziś w 7t.c. Z tymi serduszkami jest różnie więc bądź dobrej myśli, trzymam kciuki!!!
 
Lolitko w Twoim suwaczku jest laleczka, czy zakładasz, że będzie Córeńka? A jak Syneczek się później obrazi za suwaczek z laleczką? :)
 
reklama
iniiia

no zawsze mozna sobie pomarzyc:) to moja preferencja po prostu i mojego tez. ale co Bog da to sie bede cieszyc - a niuniek by sie nie obrazil, bo mu nic nie powiem:)))
 
Do góry