Aneczka85_01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 2 930
Cześć dziewczyny , wczoraj miałam wizytę u gin ktora zna się na immunologi. Babka konkretna itd. Gdyby nie ta nasza długa droga zeby uzyskać ciąże to napewno by nam pomogła . Powiedziała ze jak najbardziej przy hetero pai i mthfr heparyna w ciąży jak i acard 150 z tym ze teraz biorę 75 niema żadnego sensu . Dodatkowo obstawi mnie lekami . Można u niej zrobić badania które dziewczyny robią do Pasnika. I teraz pytanie za miliony . Czy mam mówić w klinice o tym ze będę leki brak typu sterydy itd ? Czy jednak nic nie mówić ? Wiecie dobrze jak w klinikach podchodzą do imuno . Muszę dzisiaj się z nią skontaktować czy leki dostanę już przed procedura czy po bo wczoraj tylko mówiła żebym się zastanowiła nad in vitro bo możemy najpierw zrobić badania które odrazu powiedzą czy jest problem imuno albo zastosować leki i podejść do procedury . Męża Niemam w domu wiec nie chce opóźniać o kolejne 2-3 miesiące wszystkiego .