Margit2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2017
- Postów
- 1 961
U mnie dodatkowo Dorotka wyrywa nam włosy. Tylko patrzy żeby chwycić i wyrwać zwłaszcza w nocy. Kiedy zawyję z bólu to ona płacze że na nią głos podnoszę. No cóż ostatnią noc spałam w czapce a mąż poszedł do fryzjera i ogolił się króciutko.Moja ma to samo, chyba taki etap, sprawdza na co sobie może pozwolić. Głównie obrywa mój mąż, tata (dziadek) i najgorsze że pies... Można gadać, prosić, krzyknąć nic nie działa, a zołza się jeszcze chichra...