reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
A jak u Was jeszxze wygladali rozszerzanie diety? Bo ja np przed 3-4 dni mu podawalam jeden produkt, nic się nie działo i dawalam kolejny. Teraz po marchewce mial wysyp (tego dnia tylko to mu dawalam) a potem dwa dni później tez marchewka i nie było nic. Z ta różnica ze raz była bio a raz baby.
U nas wysyp po indyku i dyni ( oba ze sloika) po kilku godzinach. Ja jeszcze myślałam nad źle wyplukanym proszkiem i pieluchami.
 
IMG_20190222_095730.png
IMG_20190222_095826.png
Tyle ze zdjęć. Mówiłam też o tych suchych, czerwonych plamach na ramionach. U nas to wszystko schodzi po smarowaniu kremem emotopic. Dr powiedziała że bardzo dobry krem, żeby smarować i się nie martwić. Przepisała jeszcze maść Elidel, ale teraz czytam że jest od 2rż, więc póki zmiany schodzą nam po emotopiku nie będę jej używać. Przepisała też wit D Devikap, ja tą co miałam wcześniej odstawiłam tydzień temu i widzę różnicę w kupach:). Jaśkowi też z miesiąc temu zaczęły się intensywnie łuszczyć łopatki i zeszło to do połowy pleców. smarowałam 2xdziennie tym kremem i po 3 dniach ładnie zeszło. Na codzień staram się unikać emolientów, bo moim zdaniem jak nie ma wielkiej potrzeby to to tylko uwrażliwia bardziej skórę. Podobnie jak z dietami eliminacyjnymi na zapas. U nas był jeden wielki kisiel w pampie, a i zdażała się krew. Jakby to były tylko incydenty lub pojedyńcze krostki lub plamki na skórze to bym nic nie eliminowała, tym bardziej że mamy zimę, skóra wtedy z reguły jest przesuszona.
 
Te
Zobacz załącznik 945401Zobacz załącznik 945403Tyle ze zdjęć. Mówiłam też o tych suchych, czerwonych plamach na ramionach. U nas to wszystko schodzi po smarowaniu kremem emotopic. Dr powiedziała że bardzo dobry krem, żeby smarować i się nie martwić. Przepisała jeszcze maść Elidel, ale teraz czytam że jest od 2rż, więc póki zmiany schodzą nam po emotopiku nie będę jej używać. Przepisała też wit D Devikap, ja tą co miałam wcześniej odstawiłam tydzień temu i widzę różnicę w kupach:). Jaśkowi też z miesiąc temu zaczęły się intensywnie łuszczyć łopatki i zeszło to do połowy pleców. smarowałam 2xdziennie tym kremem i po 3 dniach ładnie zeszło. Na codzień staram się unikać emolientów, bo moim zdaniem jak nie ma wielkiej potrzeby to to tylko uwrażliwia bardziej skórę. Podobnie jak z dietami eliminacyjnymi na zapas. U nas był jeden wielki kisiel w pampie, a i zdażała się krew. Jakby to były tylko incydenty lub pojedyńcze krostki lub plamki na skórze to bym nic nie eliminowała, tym bardziej że mamy zimę, skóra wtedy z reguły jest przesuszona.
Tez mamy ta wit d ale ciężko mi wycyrklowac tylko jedna kropelke:laugh2:
 
reklama
Do góry