- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
Ja miałam to samo.Dziewczyny nie wiem jak postępować z moja mała... je całe dnie.. w zasadzie wyglada to tak ze je w koło 8 rano i budzi sie Ok 11 na kolejnego cycka i byłoby pięknie ale... od 11 potrafi na mnie wisieć z niewielka 20min drzemka Ok 14... potem wisi na mnie całe dnie... wczoraj do 24... je i jak wydaje mnie sie ze usnęła No cycek wypada to chwila ciszy, otwarte oczy i zaraz ryk... jak ryczy to ja przebieram i znowu je... uspokaja sie przy cycku. Ja w Donu nie mogę zrobić nic.. juz nie mowę ze zjadłabym coś... mąż w pracy wiec całe dnie siedzę pochylona nad nią... czy macie rade? A kiedy może sie to unormować? Chociaż zeby spała miedzy karkieniani? Jak bedzie miała ile tyg?
Jedyne co mogę polecić to smoczek