No dobra, założyłam na tyłek, ale pociągnęłam prawie pod głowę i (tfu, tfu, tfy) mamy 24h bez przecieku.A to się nie zakłada na głowę???
Spróbuję na tyłek, może pomoże
Dzięki Ewa, opanowałam trudną sztukę zakładania pampa.
Ale żeby nie było tak lekko, dziś Jaś zaczął ulewać.