reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

@Agnieś191 dziękuje, kupie dzis w aptece :) Dziewczyny a jak to jest z ubezpieczeniem dziecka? Po urodzeniu jest jakiś termin żeby zgłosić do pracodawcy? I pracodawca podpina dziecko pode mnie lub męża? Czy to jakaś różnica pod kogo jeśli pracujemy w 1 firmie? Czy dziecko ma osobny pakiet ubezpieczeniowy który trzeba wykupić? Ile to wszystko kosztuje?
Wszystko zalezy od tego jakie masz ubezpieczenie u mnie np moge dodatkowe wylupic dziecku medicover tak jak mam ja. Ale tego nie robilam ma zwykle podstawowe. dostalam wszystkie dokumenty z firmy jak wypelnialam dokumenty po porodzie bo ja np dostalam kase za urodzenie dziecka i tam tez bylo ze musze ja ubezpieczyc ale to musisz tez miec pesel. Czyli najpierw maz idzie dourzedu.
 
reklama
@Agnieś191 dziękuje, kupie dzis w aptece :) Dziewczyny a jak to jest z ubezpieczeniem dziecka? Po urodzeniu jest jakiś termin żeby zgłosić do pracodawcy? I pracodawca podpina dziecko pode mnie lub męża? Czy to jakaś różnica pod kogo jeśli pracujemy w 1 firmie? Czy dziecko ma osobny pakiet ubezpieczeniowy który trzeba wykupić? Ile to wszystko kosztuje?
Jeśli chodzi o nfz to jedno z rodziców zgłasza dziecko w swojej pracy do ubezpieczenia. Chyba normalnie składkę z tego tytułu pobierają.
 
Ja gotowałam od początku bo tak wole :) wiem co jem :) a słoiczki tez jadamy jak mamy wychodne w godzinach obiadu .
Gdzies tam sie zetknelam z tym sposobem karmienia kawalkami np warzyw, ktore dziecko samo sobie wybiera i samo moze sobie wziac do raczki, blw czy jakos tak. Bardzo mi sie to spodobalo, choc podobno pieronsko trudne do wprowadzenia w zycie. Ale fakt. Widzialam u znajomych efekt takiego zywienia na ich dwoch synkach (3 i 4 lata) i obydwaj wcinaja warzywa az milo patrzec. Buraczki, brokuly, do tego ziemniaczek, jakies mieso, naprawde super to jest [emoji4] (z perspektywy osoby postronnej)
 
Nie podobała mi sie ta foto .....
Nie bede tez dziecku opowiadać ze miałam 4 stymulacjie 3 operacjie i robiłam zastrzyki w brzuch cała ciążę.
Porostu mama jest chora i nie moglismy miec dzieci naturalnie musieliśmy isc do kliniki gdzie nam pomoga. I zrobilismy in vitro i tak spełniło sie nasze marzenie przyszłaś na swiat .
Juz wczesniej pisalam, tamten post na ten temat to tak z przymruzeniem oka bardziej byl [emoji6]
 
Gdzies tam sie zetknelam z tym sposobem karmienia kawalkami np warzyw, ktore dziecko samo sobie wybiera i samo moze sobie wziac do raczki, blw czy jakos tak. Bardzo mi sie to spodobalo, choc podobno pieronsko trudne do wprowadzenia w zycie. Ale fakt. Widzialam u znajomych efekt takiego zywienia na ich dwoch synkach (3 i 4 lata) i obydwaj wcinaja warzywa az milo patrzec. Buraczki, brokuly, do tego ziemniaczek, jakies mieso, naprawde super to jest [emoji4] (z perspektywy osoby postronnej)
Czytałam ostatnio o blw i mi się to podoba. Biorąc pod uwagę moje skrajne lenistwo, to opcja idealna. ;) hehe.
 
reklama
Tylko podobno zanim dziecko skuma o co kaman i zechce tak jesc to wiekszosc tych posilkow laduje na podlodze [emoji86]
Pewnie tak, dlatego najlepiej podejść do sprawy taktycznie, najpierw podawać coś, co powoduje mało szkód w dobrach materialnych. Młode przyodziać w fartuszek do malowania farbkami i karmić z dala od dywanów i wykładzin. [emoji6]
 
Do góry