reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

@Agnieś191 dziękuje, kupie dzis w aptece :) Dziewczyny a jak to jest z ubezpieczeniem dziecka? Po urodzeniu jest jakiś termin żeby zgłosić do pracodawcy? I pracodawca podpina dziecko pode mnie lub męża? Czy to jakaś różnica pod kogo jeśli pracujemy w 1 firmie? Czy dziecko ma osobny pakiet ubezpieczeniowy który trzeba wykupić? Ile to wszystko kosztuje?
Wszystko zalezy od tego jakie masz ubezpieczenie u mnie np moge dodatkowe wylupic dziecku medicover tak jak mam ja. Ale tego nie robilam ma zwykle podstawowe. dostalam wszystkie dokumenty z firmy jak wypelnialam dokumenty po porodzie bo ja np dostalam kase za urodzenie dziecka i tam tez bylo ze musze ja ubezpieczyc ale to musisz tez miec pesel. Czyli najpierw maz idzie dourzedu.
 
reklama
@Agnieś191 dziękuje, kupie dzis w aptece :) Dziewczyny a jak to jest z ubezpieczeniem dziecka? Po urodzeniu jest jakiś termin żeby zgłosić do pracodawcy? I pracodawca podpina dziecko pode mnie lub męża? Czy to jakaś różnica pod kogo jeśli pracujemy w 1 firmie? Czy dziecko ma osobny pakiet ubezpieczeniowy który trzeba wykupić? Ile to wszystko kosztuje?
Jeśli chodzi o nfz to jedno z rodziców zgłasza dziecko w swojej pracy do ubezpieczenia. Chyba normalnie składkę z tego tytułu pobierają.
 
Ja gotowałam od początku bo tak wole :) wiem co jem :) a słoiczki tez jadamy jak mamy wychodne w godzinach obiadu .
Gdzies tam sie zetknelam z tym sposobem karmienia kawalkami np warzyw, ktore dziecko samo sobie wybiera i samo moze sobie wziac do raczki, blw czy jakos tak. Bardzo mi sie to spodobalo, choc podobno pieronsko trudne do wprowadzenia w zycie. Ale fakt. Widzialam u znajomych efekt takiego zywienia na ich dwoch synkach (3 i 4 lata) i obydwaj wcinaja warzywa az milo patrzec. Buraczki, brokuly, do tego ziemniaczek, jakies mieso, naprawde super to jest [emoji4] (z perspektywy osoby postronnej)
 
Nie podobała mi sie ta foto .....
Nie bede tez dziecku opowiadać ze miałam 4 stymulacjie 3 operacjie i robiłam zastrzyki w brzuch cała ciążę.
Porostu mama jest chora i nie moglismy miec dzieci naturalnie musieliśmy isc do kliniki gdzie nam pomoga. I zrobilismy in vitro i tak spełniło sie nasze marzenie przyszłaś na swiat .
Juz wczesniej pisalam, tamten post na ten temat to tak z przymruzeniem oka bardziej byl [emoji6]
 
Gdzies tam sie zetknelam z tym sposobem karmienia kawalkami np warzyw, ktore dziecko samo sobie wybiera i samo moze sobie wziac do raczki, blw czy jakos tak. Bardzo mi sie to spodobalo, choc podobno pieronsko trudne do wprowadzenia w zycie. Ale fakt. Widzialam u znajomych efekt takiego zywienia na ich dwoch synkach (3 i 4 lata) i obydwaj wcinaja warzywa az milo patrzec. Buraczki, brokuly, do tego ziemniaczek, jakies mieso, naprawde super to jest [emoji4] (z perspektywy osoby postronnej)
Czytałam ostatnio o blw i mi się to podoba. Biorąc pod uwagę moje skrajne lenistwo, to opcja idealna. ;) hehe.
 
reklama
Tylko podobno zanim dziecko skuma o co kaman i zechce tak jesc to wiekszosc tych posilkow laduje na podlodze [emoji86]
Pewnie tak, dlatego najlepiej podejść do sprawy taktycznie, najpierw podawać coś, co powoduje mało szkód w dobrach materialnych. Młode przyodziać w fartuszek do malowania farbkami i karmić z dala od dywanów i wykładzin. [emoji6]
 
Do góry