reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Czy ktoras z Was walczyla z kolkami?? Tak myślę ze to kolki, trwa to ok tydzień, dziś bylo apogeum, jestem wykończona psychicznie bo nie wiem jak pomoc wlasnemu dziecku...nic nie pomaga...momentami placze razem z nia...

My mielismy. Trwały około 3 tyg. Nie wiem co pomogło ale dawałam delicol, sab simpl, a najpóźniej wlacYlam floractin kolki( i myśle ze moze to pomogło?) a uspokajał sie na rękach w rożki i oczywiście suszarka i rozgrzewanie brzuszka. Życzę powodzenia i cierpliwości, wiem co czujesz [emoji1307]

Kochana już jesteśmy z Lenka razem [emoji173] 4220 i 59cm !!!!! I tak jest dla mnie malutka [emoji173] walczyłam 10h sn ale mała nie chciała współpracować i Owinela się:( skończyło się na cc... Jutro wstawię zdjęcie![emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

Gratki !!

To super, pewnie bezpieczniej sie czulas. Najwazniejsze, ze juz masz Lenke przy sobie. Ciekawe jakie ubranka (rozmiar) Mała bedzie nosila ;)
U mnie nic sie nie dzieje wiec dopiero w piatek jade do szpitala. Jesli jeszcze bedziecie to moze uda mi sie na zywo ujrzec Wasza Ksiezniczke :)

Mój w 56 sie topił a miał podobne wymiary [emoji6]


Kobity karmiace mam pytanie. Jak to jest z owocami? Mozns jesc? Bo rodze za tydzień a kochan sliwki, arbuzy

Można wsYstko prócz % [emoji6]


Raz do sklepu weszli rodzice z dzieckiem i włączonym szumisiem...ja musiałam wyjść:baffled: Szumiś znalazł się na liście rzeczy zakazanych w moim domu:rofl2:

My mamy i gdy sie wyłączy następuje bloga ciąża i dopiero wtedy zdaje sobie sprawę jaki to męczący dźwięk.
 
Nie, podaje w temperaturze pokojowej, chyba ze już stoi długo lub czuje, ze jest zimne to podgrzewam.
Powiem Tobie, ze ja już ściągam 3 miesiąc pokarm i jestem wykończona. ‍♀️Księżniczki pewnie jeszcze śpią między karmieniem i ściąganiem. U mnie problem był kiedy musiałam ściągnąć pokarm, byłam sama a Zosia płakała[emoji20]Teraz już jej minęło i już poleży sama te 20 minut, ale powiem szczerze wyłam wtedy. Powiedziałam sobie, ze jak będę miała tyle pokarmu to będę ja karmić [emoji480]do skończonego 6 miesiąca, ale dłużej fizycznie nie dam rady bo padnę na twarz. Każde karmienie i ściąganie w nocy to minimum 40 minut, a zdarza się tak, ze Gwiazda się rozbudzi i ma ochotę się pobawić ‍♀️[emoji85].
No u mnie w nocy to około godziny, półtorej ogarnąć dwie i ściągnąć dla nich. Ja bardzo bym chciała do 3 miesiąca dac radę, ale nie wiem jak to wyjdzie. Dziś jakąś taką ciężką noc mialam. U mnie sciaganie to masakra no też zazwyczaj jedna już płacze. A przystawiasz Zosie do piersi czy już wcale?? I jakim Ty tera z systemem ściągasz mleko?? Poprostu kilkanaście minut do tego etapu ile Wam potrzeba??
 
20180808_214240.jpg
dobranocki
 

Załączniki

  • 20180808_214240.jpg
    20180808_214240.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 332
No u mnie w nocy to około godziny, półtorej ogarnąć dwie i ściągnąć dla nich. Ja bardzo bym chciała do 3 miesiąca dac radę, ale nie wiem jak to wyjdzie. Dziś jakąś taką ciężką noc mialam. U mnie sciaganie to masakra no też zazwyczaj jedna już płacze. A przystawiasz Zosie do piersi czy już wcale?? I jakim Ty tera z systemem ściągasz mleko?? Poprostu kilkanaście minut do tego etapu ile Wam potrzeba??
Dostawiaj moze da rade z cyca masz 2 one tez 2 :-p
 
reklama
Do góry