reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Lawendowy - witaj na wątku - życzę Ci żeby suwaczek jak najszybciej się u Ciebie pojawił &&&
Misia - jesteś na czele listy - jak CI z tym??? Ja doszłam do wniosku że nie jestem jeszcze gotowa na Maluszki chyba!!!! Jak u Ciebie ma być z porodem? sn czy cc? Wiesz coś?
Ja za tydzień już idę do szpitala a mniej więcej za 2 tyg będzie cc...chyba że chłopcy zdecydują inaczej ;-)

Miłego dnia wszystkim życzę :) DO mnie jakieś przeziębienie się przyplątało...
 
reklama
Ikasia niedługo będziesz ostatnia, bo już zaraz kolejne mamuśki będą - za co bardzo, bardzo trzymam kciuki &&&&&&& Sylwia i Lawendowy Sen i za Kingę &&&&&
 
Róczko - dziś jadę do mojego gina (pierwszy raz od miesiąca) i myslę, że padną w końcu jakieś wytyczne. Mam zalecenia cesarki od neurologa i ortopedy, mój gin. też ma ich poprzeć - ponoć raczej nikt tego nie będzie negował, ale i tak obowiązuje procedura, że jak jest skierowanie na cesarkę, to trzeba zgłosić się na badania w 37 tyg. do szpitala i wtedy wyznaczają termin.
A w ogóle, to mogę Ci to czołowe miejsce odstąpić :-) Aczkolwiek chciałabym się już w czerwcu rozpakować, bo mi ciężko strasznie, mała jest duża i pewnie dałaby sobie radę rodząc się w 37 tyg.
 
Ja jak zwykle jestem inna... I nie biore niczego. Tylko kwas foliowy. Bralam krotko centrum ale bylo mi po nim niedobrze to mi moja dr powiedziala zebym sobie dala spokoj z chemia bo to sztuczne.... No i mam zdrowo jesc. No to jem :)
 
Misia...pamiętam jak chcialas dotrzymać do 28tc, żeby dzidzia pewna się urodzila...a teraz już chcesz urodzić...ale ten czas leci, szaleństwo!

gotadora
...trzymam kciuki za wizyte! a mierzylas dziś ciśnienie? jakie masz?

Sylwia...WITAJ!!! jak milo cie tu widzieć!:-)

Marcysiowa...no no no... jednak poszlo szybciej :tak: no to teraz czekamy na opis porodu, bo ja to zawsze jestem ciekawa takich opowieści;-)
gratuluje ci serdecznie! :tak::-)
 
Marcysiowa GRATULACJE!!! toż to prawdziwy dzień kobiet :-D ucałuj od nas dziewczynki!
Ikasia ja póki co, tak jak milagros, biorę kwas foliowy i staram się dobrze odżywiać.Czuję się super, pierwszą morfologię robię w tym tygodniu, więc jak wyniki będą dobre, to nadal nie będę brała "chemii". Rozmawiałam z dietetyczką na ten temat,)( bo wiadomo, lekarze nawet na ciebie nie spojrzą, tylko burkną pod nosem "brać") i ona mówiła,że potem rodzą sie dzieci 4-5 kg po tych suplementach, a póki nie mam potrzeby, to nie brać, a kwas foliowy jest we wszystkim, co ma zielone liście, tak poza tym ;-)
 
reklama
Misia...pamiętam jak chcialas dotrzymać do 28tc, żeby dzidzia pewna się urodzila...a teraz już chcesz urodzić...ale ten czas leci, szaleństwo!

:-) Po tych krwotokach nie wydawało mi się możliwe, że wytrwam do 9 ms - a to już za kilka dni... Powinnam książkę napisać, żeby wesprzeć te dziewczyny, co też się zmagają na początku z trudnościami. Boję się oczywiście nadal, że coś zacznie się odklejać, psychoza majtkowa trwa - ale od lutego jest spokój (pfu, pfu przez lewe ramię). Fakt - uczciwie korzystałam z L4.

Ja witaminy jem co któryś dzień, bo odżywiam się bardzo dobrze. Boję się, że jakbym jadła co dziennie, to Mała miałaby z 5 kg - i tak rośnie jak na drożdżach. Moje wyniki krwi ok.
 
Do góry