reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
A ja miałam kiepski poranek. Śniło mi się że odeszły mi wody i obudziłam się cała mokra... w sensie nie że rzeczywiście wody tylko spociłam się jak mysz. A potem jak usiadłam przy wc na swoim ulubionym dywaniku(robię to od 8 msc to mam opanowane do perfekcji) nie mogłam wstać. No słowo daje nie miałam jak się podnieść... więc się rozplakałam i tak moja rozpacz trwała ok 30 minut :p
Masakra jak ja dotrwam do środy... biedne dzieci jeszcze na końcówce w psychiatryku mnie zamkną :-/
 
A ja miałam kiepski poranek. Śniło mi się że odeszły mi wody i obudziłam się cała mokra... w sensie nie że rzeczywiście wody tylko spociłam się jak mysz. A potem jak usiadłam przy wc na swoim ulubionym dywaniku(robię to od 8 msc to mam opanowane do perfekcji) nie mogłam wstać. No słowo daje nie miałam jak się podnieść... więc się rozplakałam i tak moja rozpacz trwała ok 30 minut :p
Masakra jak ja dotrwam do środy... biedne dzieci jeszcze na końcówce w psychiatryku mnie zamkną :-/
Oj kochana jeszcze jeszcze troszkę i w środę będą łzy szczęścia [emoji7] [emoji8]
 
A ja miałam kiepski poranek. Śniło mi się że odeszły mi wody i obudziłam się cała mokra... w sensie nie że rzeczywiście wody tylko spociłam się jak mysz. A potem jak usiadłam przy wc na swoim ulubionym dywaniku(robię to od 8 msc to mam opanowane do perfekcji) nie mogłam wstać. No słowo daje nie miałam jak się podnieść... więc się rozplakałam i tak moja rozpacz trwała ok 30 minut :p
Masakra jak ja dotrwam do środy... biedne dzieci jeszcze na końcówce w psychiatryku mnie zamkną :-/
Jeszcze trochę i wszystko wspomnisz z uśmiechem na twarzy...a teraz zaciskaj mocno nóżki niech malutkie jeszcze trochę posiedza w brzuszku i podrosną :-) :)
 
To chyba nie rodzilas w mojej okolicy .....u nas się dostaje "zupę-wode" i kasze jęczmienna z łyżka sosu...wykwintne menu:D
No nie w Twojej ....
Ale i tak masz dobre menu bo dziewczyny mowia ze maja NIC przez 24 h ...a później kleik o chleb ze smakiem ....
Ja dostałam to na obiad rodziłam ok 8 . Wcześniej dostałam herbate i ciastko sprawdzając czy sie przyjmie :laugh2:
 
reklama
Do góry