reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Witajcie Kochane koleżanki!
Rzadziej tu zagladam ostatnio, tyle się dzieje :). Laseczki rodzące i prawie rodzące, trzymam kciukasy za mało bolesne i szybkie rozwiązanie! Ja juz tez bym chciała być 38 tc... a tu tyle przede mną. Leżę i leże ciągle, maż w pracy, a ja świruję... plamienia już mi się skończyły, ale brzuch ciągle pobolewa dołem, czasem twardnieje, więc rewelacji nie ma... Miałam okropne mdłości, schudłam 7 kg, ale już jest coraz lepiej, zaczynam jeść :). No to popisałam o sobie... :)
 
:-):-)wera kciuki mocno zaciśniete Trzymaj sie :-)
iniia bidulo 7 kg:szok: ale musialo cie odrzucac he jedz teraz za dwoje i nadrabiaj szybciutko kilogramki :-)
Ja wrocilam do pracy jeszce sie nie chwalilam wszystkim, wiedzą tylko najblizsi ale mam wrazenie ze i tak ludzie sie domyslaja ciagle mnie pytali co sie stalo jak sie czuje itd:-)Od tego siedzenia w domku mam takiego leniucha ze ciezko mi sie bylo dzis na czymkolwiek skupic, ale rozmawialam z dr i umowilam sie z nim ze bede chodzila 3 razy w tyg na 5-6 h do konca miesiaca poszedl mi na ręke z czego sie bardzo cieszę...
Powiem wam kochane ze ja nadal czuje sie super nic mi nie dolega oczywiscie czasem dopada mnie strach czy tak ma byc i wymyslam jakies glupie rzeczy ale powoli zaczynam sie przezwyczajac. Czekam na wizyte za dwa tygodnie mam badania prenatalne i tego sie boje ale staram sie na razie nie myslec... Pozdrawiam Was i zycze miłego dzionka:-)


 
Ostatnia edycja:
wera juz pewnie tuli swoje malenstwo :-)
kwiatek w sumie masz racje z tym wozkiem jedno za drugim...jak bede na etapie wybierania to bede musiala sie w sklepie przejechac jednym i drugim haha cos tam trzeba bedzie wybrac

u mnie poki co od 2 dni mdłosci mineły ufff
 
Iniia to ci bardzo współczuje.Nie dość bidulka,ze musisz leżeć przez cały czas,to jeszcze te mdłości,no i strach o maleńswtwo.Nie martw się,wszelkie dolegliwości z czasem miną,w 2 trymestrze będziesz tryskać szczęściem i z dzieckiem będzie wszytsko w porządku.:-)
Martula82 nie martw się kochana badaniami prenatalnymi,wiem,ze to ciężko,bo sama się zamartwiałam,ale zobaczysz,ze z dzidzią będzie wszystko dobrze.:-)
Pytanie mam do Szarlotki i Eweli bo wy już jesteście po 20 tc,czy już szykujecie powoli wyprawkę? Macie już coś?
 
Wera ja tez trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie :tak:

U mnie dzis jakos dziwnie,8 godzin w pracy,i maluch nie kopal od rana.Dopiero niedawno zjadlam pare ciastek,to kopniaka dostalam hmmm...tez tak macie,ze raz maluch jest aktywny caly dzien,a na drugi dzien odpoczywa i kopnie od niechcenia?
 
Wera ja tez trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie :tak:

U mnie dzis jakos dziwnie,8 godzin w pracy,i maluch nie kopal od rana.Dopiero niedawno zjadlam pare ciastek,to kopniaka dostalam hmmm...tez tak macie,ze raz maluch jest aktywny caly dzien,a na drugi dzien odpoczywa i kopnie od niechcenia?

hej czarnykot z tymi ruchami tez tak mialam i strasznie mnie to stresowalo bo wszedzie wypisuja ze czlowiek musi liczyc te ruchy itp ale jak zauwazylam ze to normalne ze czasami ruchow nie ma to troche sie wyluzowalam, malenstwa czesto sobie spia u mnie brak ruchu byl przy stresie-jak mnie tesciowa np wyprowadzala z rownowagi :(, no wiec zaobserwuj moze kiedy sie chlopak nie rusza i zobaczysz ze sa reguly, moj czasami spal podczas badania kiedy wydawaloby sie ze powinien skakac a to widzisz byl moj stres i on zwyczajnie wtedy zasypial, wyobraz sobie ze teraz tez tak robi -jak ktos podnosi glos to on sie wylacza albo zasypia!!! najwazniejsze zeby ruchy byly a pare godzin przerwy to nie problem
 
reklama
hope71 no wlasnie wczoraj troche sie zestresowalam,bo przewrucilam sie w pracy.Polecialam na kolano i biodro,podparlam sie reka,ale brzuchem nie zachaczylam.Bolal mnie palec wczoraj,a dzis juz wstalam ze spuchnietym i troche sinym....zlamany ani skrecony nie jest,bo moge nim ruszec,wiec zapewne tylko sobie go zbilam.Mezowi sie nic nie przyznalam,bo czesto mi mowi''uwazaj na siebie'' a ja oczywiscie ''bum'' i leze:eek: No ale widze,ze bede musiala mu sie pochwalic moimi akrobacjami:baffled: No nic,obloze lodem i moze troche odpuchnie.

W kazdym razie,moze wlasnie dlatego synek malo kopal.Ciut sie zdenerwowalam i pewnie to odczul,bo zazwyczaj jestem spokojna i opanowana.Zobaczymy jak bedzie dzisiaj,jak narazie powiercil sie troche po kawce i przestal leniuszek;-)
 
Do góry