Pixie_Dixie
Fanka BB :)
U mnie jest trochę lepiej odkąd zaczęłam smarować piersi kremem Palmer's.
!!! Właśnie !!! Pare dni nie smarowałam ...
"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie jest trochę lepiej odkąd zaczęłam smarować piersi kremem Palmer's.
Słodziutko sobie śpiDzieki za mile slowa. Poki co walcze z corka zeby jadla, bo albo jak rusza usteczkami, ale nieblapie sutka, albo lapie sutka i zaraz przy nim zasypia...
Za to jest bardzo grzeczna, szczegolnie w porownaniu do niektorych dzieciakow na sali (a jestem w 4ce).
A oto Żywia:
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Mi też ciężko oddychać ale moja dr mówi że to dobrze bo to znaczy, że syncio jeszcze wysoko... Ale w nocy jak się budzę to oczywiscie na plecach... Echhh nie kontroluje tego... Dziś 35+6 tc...No to tydzień to już jesteś w domu
Ja dziś 34 +0 też mi twardnieje prog normalne że wypływa ach .....
Marcelina pozwala leżeć tylko na prawym boku od dawna na plecach mnie dusi a na lewym mała kopię jak szalona chyba ja gniote....
Z wieczora szaleje .
No nic cierpliwości
@Ropuszka666 mogę prosić o wpisanie 19 grudnia wizyta u lekarza prowadzącego i ze będzie dziewczynka 5 kwietnia dziękuję
A jak Wy się dziś macie?!Dziewczynkę już dopisałam rano a wizytę oczywiście dopisze [emoji16]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A jak Wy się dziś macie?!
To nic ze na plecach nie przejmuj się ja w nocy też czasem wstaje z pleców . W dzień 5 minut i mnie dusi Marcelina coś przygniata...Mi też ciężko oddychać ale moja dr mówi że to dobrze bo to znaczy, że syncio jeszcze wysoko... Ale w nocy jak się budzę to oczywiscie na plecach... Echhh nie kontroluje tego... Dziś 35+6 tc...
Jak aplikuje luteine to czuję że tam już wszystko takie spulchniale... Jeszcze tydzień i będe spokojna...
BiedactwoWłaśnie przyjechaliśmy z M na wizytę do tego szpitala gdzie mam rodzic i czekamy na położna będzie nas oprowadzać . Spałam tylko godzinę i dwa razy wymiotowałam tak mi się ciągnie ta końcówka w męczarniach ze nie daje rady już psychicznie [emoji24][emoji24]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Daj znać później czy przeszło.To nic ze na plecach nie przejmuj się ja w nocy też czasem wstaje z pleców . W dzień 5 minut i mnie dusi Marcelina coś przygniata...
Dziś mam twardy brzuch cały calutki dzień...cholera .
A dziś leżę cały dzień.... może do odleżyny....
Jak wróci mąż jadę na szpital jak nie przejdzie