reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Aisha fraxiparine to są takie same ampułkostrzykawki jak clexane, wychodzi 105 zł taniej miesięczne, przy dawce 0,4, nie wiem jaką Ty bierzesz? Powiem szczerze, że są chyba mniej bolesne niż clexane. Czytałam na różnych forach, że dziewczyny miały zamieniane clexane na fraxiparine lub odwrotnie w zależności od zapasów magazynowych. Czytałam, że heparyn nie powinno się mieszać czyli jeśli przejdziesz na fraxiparine to nie powinno się już wracać do clexane. Obydwa te leki mają takie samo działanie tylko, że jedno to mieszanka wapniowa a druga sodowa, ale dla kobiet w ciąży nie ma znaczenia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czesc Dziewczyny,

Marcysiowa, super,ze jestes juz w domu. Czekam na wiesci od Ciebie.

Aisha,Kate, Dorex, powodzenia dzis na wizytach

U mnie okazao sie,ze bylo to zwykle badanie glukozy. Sekretarce lekarza cosik sie lekuchno pokrecilo.
Wyniki jutro.

Milego dnia
 
Agapl - tak właśnie myślałam że z tą glukozą coś za wcześnie :) Na przyszłość - cytrynę wciśnij do glukozy i wypij taką miksturę. Ja od samej glukozy bym....zwróciła wszystko na bank :)

Powodzenia na wizytach dzisiaj dziewczyny!!!!
 
Zwlokłam się kobietki. Powiem wam, że szpital strasznie mocno wyciąga siły. A niby się tylko leży... :confused2:

U mnie krótka szyjka z lejkiem ale poza tym ok. Wykryli mi jakieś bakterie w pochwie ale na to mam leki które zaraz idę zaaplikować). Skurczy nie mam. W sobotę ta akcja była spowodowana kiepską dietą szpitalną, bo ciężarnym dają grochówkę, kaszankę smażoną i kapustę kiszoną na jeden posiłek. Jak nic kończy się to sensacjami trawiennymi a ktg nie odróżnia skurczy od wzdęć. Po magnezie lewitowałam z deka i nawet dziewczyny jakieś dziwne były. Po zastrzyku z nospy dalej boli mnie pośladek. Ale to był pikuś przy zakładaniu wkłucia dożylnego. No a teraz dużo leżeć, odpoczywać, niestresować się. Czyli generalnie będę robić to co zwykle z jeszcze większym natężeniem. Wg lekarzy moja szyjka jeszcze potrzyma. Musimy wytrzymać 6tyg. No ale zapadła decyzja, że zaczynamy pranie rzeczy dla dziewczyn. Ja wstawiam pranie a mąż wiesza i prasuje. Powiem wam, że jeśli to możliwe to kocham mojego męża jeszcze mocniej. Złoty facet. Gdybym w ciąży nie była to na kolanach do Częstochowy bym poszła w podzięce za niego. Bez niego bym zginęła.

To tyle o mnie. Czy coś bardzo ważnego mnie ominęło?
 
wow, az tyle wizytujących dziś...to trzymam kciuki &&&& i czekamy na dobre wieści! Kate,Dorex,Aisha...&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Agapl...a nie mowilam, ze to zwykle badanie glukozy, tez miałam takie kolo 12tc. teraz mam obciążenie i już mi niedobrze na sama myśl:confused2: dziewczyny jak myślicie, czy można zbadac to obciążenie glukometrem? ja mam strasznie cienkie zyly, pekaja i bola za każdym razem. a co dopiero pobierac i kluc mnie 3 razy:eek: Marcysiowa...super, ze jesteś w domu, odpoczywaj kochana i jak widzisz masz wielkie wsparcie w mezu, jesteś niesamowita szczesciara, ze masz się na kim wesprzeć. teraz tylko wzmożony odpoczynek i czekajcie na swoje skarby, na pewno będziecie tworzyć cudowna rodzinke!:tak:
 
sorki, ze pisze tak bez przerwy...ale jakies aktualizacje mi się zrobily i kurde nie działa mi enter...nie mogę przeskoczyć linijke nizej..cos się pochrzaniło u mnie:crazy:
 
reklama
Marcysiowa, dobrze, że już w domu. Oszczędzaj się i wytrzymaj co najmniej 6 tygodni! Dacie radę!

Dziewczyny dziś wizytujące - czekamy na relacje. Powodzenia :-)
 
Do góry