reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Cześć. U mnie właśnie zaczął się 25+1 (transfer miałam 27.10). Przed in vitro i leczeniem hormonalnym ważyłam 66 kg 174 wzrostu , później 1,5 roku z przerwami stymulacji +2 kg, następnie leczenie w klinice z plastyka macicy, inseminacjami no i in vitro po transferze 70 kg (18 jaj 10 dojrzałych 5 zaplodnionych 2 blastki transferowano 0 śnieżnek). Pierwszy trymestr -3 kg a dzisiaj ważę 73 kg. Po odstawieniu sterydów miałam wrażenie że cała woda ze mnie zeszła, widzę to po zdjęciach.
Teraz zaczynam panikować, pierwsze dziecko. Moja lekarka jest b. sympatyczna itd może zlecać nawet setkę badań jeżeli jest taka potrzeba, ale jak zobaczyłam w mojej karcie ciążowej, że wpisała mi złą grupę krwi to się wystraszyłam.
Sama pracuję w szpitalu i wiem od zaplecza jak to wszystko wygląda.
Z poradami zauważyłam, że jest tendencja albo do CC albo do sn. Aktualnie lekarze preferują sn jeżeli nie ma przeciwwskazań. Może się mylę, ale tak zauważyłam.
Dla mnie najgorszą opcją jest długi poròd naturalny zakończony i tak cesarką.
 
reklama
U mnie póki co +9, z pierwszym synkiem przytyłam łącznie 16


Ja 25 tc i na plusie 6 kg ;) teraz zaczną już wpadać kilogramy ;)
Tylko ja wysoka, to i brzuch u mnie nie za wielki,a Mała waży 774 gr :)
I skąd te 6kg ja się pytam [emoji14] ;)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom[/QUOTE]
Te 6 kg to całe nic aż zazdroszczę :) ja 17 tyg i juz 6 na plusie. W pierwszej ciazy przytyłam ponad 21 kg i obiecałam sobie ze teraz sie dam ale nic mi z tego nie wychodzi - dzisiejsze zakupy bułka halka pierniki princessa w czarnej czekoladzie i kawałek domowego ciasta !!!:(
Mam ostatnio jakieś bóle a to w pachwinie a dziś jak by mi dysk wypadł :( wiem ze teraz wiązadła juz sie rozchodzą ale jakoś nie przypominam sobie żeby w 1 ciazy tak bolało . Ma któraś takie bóle?
 
Cześć. U mnie właśnie zaczął się 25+1 (transfer miałam 27.10). Przed in vitro i leczeniem hormonalnym ważyłam 66 kg 174 wzrostu , później 1,5 roku z przerwami stymulacji +2 kg, następnie leczenie w klinice z plastyka macicy, inseminacjami no i in vitro po transferze 70 kg (18 jaj 10 dojrzałych 5 zaplodnionych 2 blastki transferowano 0 śnieżnek). Pierwszy trymestr -3 kg a dzisiaj ważę 73 kg. Po odstawieniu sterydów miałam wrażenie że cała woda ze mnie zeszła, widzę to po zdjęciach.
Teraz zaczynam panikować, pierwsze dziecko. Moja lekarka jest b. sympatyczna itd może zlecać nawet setkę badań jeżeli jest taka potrzeba, ale jak zobaczyłam w mojej karcie ciążowej, że wpisała mi złą grupę krwi to się wystraszyłam.
Sama pracuję w szpitalu i wiem od zaplecza jak to wszystko wygląda.
Z poradami zauważyłam, że jest tendencja albo do CC albo do sn. Aktualnie lekarze preferują sn jeżeli nie ma przeciwwskazań. Może się mylę, ale tak zauważyłam.
Dla mnie najgorszą opcją jest długi poròd naturalny zakończony i tak cesarką.
Tu masz absolutna racje . Siostra rodziła 21h po czym lekarz stwierdził ze ona juz nie da rady i zrobili cesarkę :(
 
Dokladnie. Ja nawet czytac o tym nie moge, bo mi slabo. I nawet ostatnio mama mi mowila, ze marzyla, zeby miec wnuki blisko siebie, ale widzac jak to wyglada w PL to sie bardzo cieszy, ze bede rodzic tutaj w komfortowych warunkach. A czy tak bedzie to opowiem w przyszlym tyg [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja rodziłam w bardzo renomowanym szpitalu w Londynie i nie byłam zadowolona . Po prostu trafiłam na kiepska dr. Możecie mi wierzyć ze jak ja teraz spotkam to kopne w 4 litery a pamietam bladz dokładnie. Wpisała mi w papiery ze nie mogą mi podać epiduralu przez 4 h po czym okazało sie ze anestezjolog na operacyjnym i podali dopiero epidural 4h przed tym jak urodziłam . A ja skurcze parte bez rozwarcia . Myślałam ze skonam... juz na pewno nie dam sie tak załatwić .
 
W trakcie porodu b. ważne jest żeby była osoba bliska, która wyrazie co będzie interweniować wtedy często przyspiesza się to co jest nieuniknione , bo będąc w bólach sama nic nie zrobisz. Przy sn dobrze jest poznać położną, bo to ona będzie najwięcej przy porodzie.
Najlepiej mieć szybciutki poród naturalny ale kto taki ma??? Pomimo hemoroidów i nietrzymania moczu ( niekoniecznie) jesteś od razu po porodzie na chodzie :-) :)
 
Co do wagi to ja bylam z siebie dumna jak w 24tyg mialam tylko 6,5kg na plusie. Ale potem w 30tyg bylo juz +12, a koncze ciaze z 18 sumie, choc nie chcialam przytyc wiecej niz 15kg. Ale trudno - bede sie martwic pozniej :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tak długo czekałam na ciąże, że na początku bałam się o te słabe przyrostywagi. Teraz widzę z dnia na dzień jak waga rośnie, super, później będę zrzucać. Jedynie co to jak na 6 miesiąc mam mały brzuch takie większe wzdęcie :-) :), przypuszczam, że lada dzień to się zmieni i będę chwalić się ciążowym brzuszkiem :-D. Najważniejsze - junior rośnie książkowo!!
 
Z tym respiratorem to chyba gruba przesada. Poza Kasią_basią każda dziewczyna rodziła tu póki co przez cc i żadne dziecko pod respiratorem nie leżało. Prawda jest taka, że ilu lekarzy, tyle opinii.
Tez mi sie tak wydaje. Co więcej przez dwa pobyty w szpitalu w ciąży poznałam tam sporo dziewczyn które mialy cc i też żadne dziecko mie było pod respiratorem
 
Ja się mocno zastanawiam jak rodzić. Pierwszą miałam cesarkę, bo Piotruś był pośladkowo ułożony i nie miałam wyjścia. Teraz jeszcze nie wiem, jak będzie. A mogłabyś się przy okazji zapytać, co by radziła babie po 40-tce i po cesarce? Drugie cc czy naturalny?
Babo Ja Ci radzę CC hi
Ale ja jestem fanem bliźniaków i Cc
 
reklama
Ja już po połówkowym - Zosia tak się ułożyła, że znowu nie można było ocenić przegrody w serduszku (półtora tygodnia temu mój położnik też nie był w stanie). Zostałam skierowana do kardiologa - wizyta 5.04. Poza tym wszystko ok:) Mała waży 470 g.
Proszę o wpisanie na 3.04 na wizytę u gin, a 5.04 do kardiologa.
 
Do góry