reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Co do odbijania w nocy to ja na początku tez spacerowałam chociaz malej sie nie odbijalo raczej nigdy a pozniej czytalam ze dziewczyny w grupie na fb o karmieniu nie odbijają w nocy kiedy dziecko zasnie i tez przestalam . Jezeli mala zasnie przy karmieniu i po odlozeniu do lozeczka spi to tak zostawiam chyba ze sie rozbudza i sie kreci to ja podnosze. Pozniej smoczek na uspokojenie i śpi [emoji42]

Dziewczyny musze wam sie wyzalić. Mam juz dość swoich rodziców. Pomijam fakt ze znają moj stosunek do palenia to na dzisiejszej wizycie tata palił w kuchni kiedy ja bylam w pokoju ( m mi powiedział dopiero jak wracalismy do domu) ale ich ciagle pytanie kiedy przejde na butelke czyli mm, kiedy zaczne dokarmiac, mnie wykancza. Nie rozumiem o co im chodzi i za kazdym razem ta sama gadka. Mam pokarm mala przybiera, najada sie z piersi i tak mi jest dobrze to oni ciagle o mm. I mama dlaczego nie odciagam i nie daje z butelki??? Dodatkowo moja mama jest przerazona cokolwiek mala zrobi. Pusci baczka, zrobi kupke to ta juz stoi i naprawde mine ma jakby sie stalo największe nieszczęście bo moze mala boli brzuch, pewnie ja cos zjadłam. Dziecko kichnie ona juz wystraszona, mala oddycha przez sen głośniej- przerazenie "co ona tak oddycha???" no po prostu absurdy. Na zdjeciach nie podobało im się ze mala podciaga nóżki jak zabka - wiec wzielam mame na wizyte do fizjo zeby slyszala jak specjalnie pytam o to i o noszenie do odbijania bo mama uwazala ze za bardzo ją "przerzucam" . szkoda gadac...

Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co do odbijania w nocy to ja na początku tez spacerowałam chociaz malej sie nie odbijalo raczej nigdy a pozniej czytalam ze dziewczyny w grupie na fb o karmieniu nie odbijają w nocy kiedy dziecko zasnie i tez przestalam . Jezeli mala zasnie przy karmieniu i po odlozeniu do lozeczka spi to tak zostawiam chyba ze sie rozbudza i sie kreci to ja podnosze. Pozniej smoczek na uspokojenie i śpi [emoji42]

Dziewczyny musze wam sie wyzalić. Mam juz dość swoich rodziców. Pomijam fakt ze znają moj stosunek do palenia to na dzisiejszej wizycie tata palił w kuchni kiedy ja bylam w pokoju ( m mi powiedział dopiero jak wracalismy do domu) ale ich ciagle pytanie kiedy przejde na butelke czyli mm, kiedy zaczne dokarmiac, mnie wykancza. Nie rozumiem o co im chodzi i za kazdym razem ta sama gadka. Mam pokarm mala przybiera, najada sie z piersi i tak mi jest dobrze to oni ciagle o mm. I mama dlaczego nie odciagam i nie daje z butelki??? Dodatkowo moja mama jest przerazona cokolwiek mala zrobi. Pusci baczka, zrobi kupke to ta juz stoi i naprawde mine ma jakby sie stalo największe nieszczęście bo moze mala boli brzuch, pewnie ja cos zjadłam. Dziecko kichnie ona juz wystraszona, mala oddycha przez sen głośniej- przerazenie "co ona tak oddycha???" no po prostu absurdy. Na zdjeciach nie podobało im się ze mala podciaga nóżki jak zabka - wiec wzielam mame na wizyte do fizjo zeby slyszala jak specjalnie pytam o to i o noszenie do odbijania bo mama uwazala ze za bardzo ją "przerzucam" . szkoda gadac...

Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom
Bardzo dobrze , że karmisz piersia. Bo większą odporność dziecko będzie mało. Ważne że chcesz karmić tak i olej rodziców tym pytaniem. Jeśli ja bym mogła tak tylko karmić to bym to robiła jak najdłużej. Mala przybiera wiec jest dobrze. A mm to jest ostateczność. Nie zwracaj na to uwagi chociaż wiem, że może być ciężko
 
Co do odbijania w nocy to ja na początku tez spacerowałam chociaz malej sie nie odbijalo raczej nigdy a pozniej czytalam ze dziewczyny w grupie na fb o karmieniu nie odbijają w nocy kiedy dziecko zasnie i tez przestalam . Jezeli mala zasnie przy karmieniu i po odlozeniu do lozeczka spi to tak zostawiam chyba ze sie rozbudza i sie kreci to ja podnosze. Pozniej smoczek na uspokojenie i śpi [emoji42]

Dziewczyny musze wam sie wyzalić. Mam juz dość swoich rodziców. Pomijam fakt ze znają moj stosunek do palenia to na dzisiejszej wizycie tata palił w kuchni kiedy ja bylam w pokoju ( m mi powiedział dopiero jak wracalismy do domu) ale ich ciagle pytanie kiedy przejde na butelke czyli mm, kiedy zaczne dokarmiac, mnie wykancza. Nie rozumiem o co im chodzi i za kazdym razem ta sama gadka. Mam pokarm mala przybiera, najada sie z piersi i tak mi jest dobrze to oni ciagle o mm. I mama dlaczego nie odciagam i nie daje z butelki??? Dodatkowo moja mama jest przerazona cokolwiek mala zrobi. Pusci baczka, zrobi kupke to ta juz stoi i naprawde mine ma jakby sie stalo największe nieszczęście bo moze mala boli brzuch, pewnie ja cos zjadłam. Dziecko kichnie ona juz wystraszona, mala oddycha przez sen głośniej- przerazenie "co ona tak oddycha???" no po prostu absurdy. Na zdjeciach nie podobało im się ze mala podciaga nóżki jak zabka - wiec wzielam mame na wizyte do fizjo zeby slyszala jak specjalnie pytam o to i o noszenie do odbijania bo mama uwazala ze za bardzo ją "przerzucam" . szkoda gadac...

Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom

Powiem Ci to, co uslyszalam na szkole rodzenia: wszytskie rady dotyczace Twojego dziecka, wpuszczaj jednym uchem, a wypuszczaj drugim. Ufaj tylko Twojemu instynktowi i rob to, co Ci podpowiada, a na pewno bedzie dobrze [emoji16]
No i mowila tez polozna, ze na strazy naszego poporodowego spokoju powinien stac maz i jak ktos przegina z wizytami, radami czy po prostu Cie drazni to to brudna robota meza, zeby sie takiej osoby na jakis czas pozbyc i zapewnic Ci spokoj [emoji4]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Odbijanie w nocy to trudny temat. Może ktoś wymyśli jakiś pałąk,na którym się wiesza dziecko do odbicia? [emoji85]
Serio pół godziny po każdym karmieniu chodzę w kółko jak zombie. O jak na złość trwa to dłużej niż w dzień.



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Mi jak Tymek nie odbije, to klade go na boczku w pozycji bocznej ustalonej.
Tak polozna mowila w szpitalu.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co do odbijania w nocy to ja na początku tez spacerowałam chociaz malej sie nie odbijalo raczej nigdy a pozniej czytalam ze dziewczyny w grupie na fb o karmieniu nie odbijają w nocy kiedy dziecko zasnie i tez przestalam . Jezeli mala zasnie przy karmieniu i po odlozeniu do lozeczka spi to tak zostawiam chyba ze sie rozbudza i sie kreci to ja podnosze. Pozniej smoczek na uspokojenie i śpi [emoji42]

Dziewczyny musze wam sie wyzalić. Mam juz dość swoich rodziców. Pomijam fakt ze znają moj stosunek do palenia to na dzisiejszej wizycie tata palił w kuchni kiedy ja bylam w pokoju ( m mi powiedział dopiero jak wracalismy do domu) ale ich ciagle pytanie kiedy przejde na butelke czyli mm, kiedy zaczne dokarmiac, mnie wykancza. Nie rozumiem o co im chodzi i za kazdym razem ta sama gadka. Mam pokarm mala przybiera, najada sie z piersi i tak mi jest dobrze to oni ciagle o mm. I mama dlaczego nie odciagam i nie daje z butelki??? Dodatkowo moja mama jest przerazona cokolwiek mala zrobi. Pusci baczka, zrobi kupke to ta juz stoi i naprawde mine ma jakby sie stalo największe nieszczęście bo moze mala boli brzuch, pewnie ja cos zjadłam. Dziecko kichnie ona juz wystraszona, mala oddycha przez sen głośniej- przerazenie "co ona tak oddycha???" no po prostu absurdy. Na zdjeciach nie podobało im się ze mala podciaga nóżki jak zabka - wiec wzielam mame na wizyte do fizjo zeby slyszala jak specjalnie pytam o to i o noszenie do odbijania bo mama uwazala ze za bardzo ją "przerzucam" . szkoda gadac...

Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom
Martka, super ze karmisz piersia. Po co masz odciagac i karmic butla jak mala slicznie je z cyca, no i przy tym nawiazuje sie wiez miedzy Toba i Malutka. Ja Ci tam zazsroszcze tego kp[emoji6]
Nie rozumiem Twojej mamy i taty yez z tym paleniem w mieszkaniu gdzie jest malutkie dziecko.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co do odbijania w nocy to ja na początku tez spacerowałam chociaz malej sie nie odbijalo raczej nigdy a pozniej czytalam ze dziewczyny w grupie na fb o karmieniu nie odbijają w nocy kiedy dziecko zasnie i tez przestalam . Jezeli mala zasnie przy karmieniu i po odlozeniu do lozeczka spi to tak zostawiam chyba ze sie rozbudza i sie kreci to ja podnosze. Pozniej smoczek na uspokojenie i śpi [emoji42]

Dziewczyny musze wam sie wyzalić. Mam juz dość swoich rodziców. Pomijam fakt ze znają moj stosunek do palenia to na dzisiejszej wizycie tata palił w kuchni kiedy ja bylam w pokoju ( m mi powiedział dopiero jak wracalismy do domu) ale ich ciagle pytanie kiedy przejde na butelke czyli mm, kiedy zaczne dokarmiac, mnie wykancza. Nie rozumiem o co im chodzi i za kazdym razem ta sama gadka. Mam pokarm mala przybiera, najada sie z piersi i tak mi jest dobrze to oni ciagle o mm. I mama dlaczego nie odciagam i nie daje z butelki??? Dodatkowo moja mama jest przerazona cokolwiek mala zrobi. Pusci baczka, zrobi kupke to ta juz stoi i naprawde mine ma jakby sie stalo największe nieszczęście bo moze mala boli brzuch, pewnie ja cos zjadłam. Dziecko kichnie ona juz wystraszona, mala oddycha przez sen głośniej- przerazenie "co ona tak oddycha???" no po prostu absurdy. Na zdjeciach nie podobało im się ze mala podciaga nóżki jak zabka - wiec wzielam mame na wizyte do fizjo zeby slyszala jak specjalnie pytam o to i o noszenie do odbijania bo mama uwazala ze za bardzo ją "przerzucam" . szkoda gadac...

Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom
Szczerze Ci współczuję i rozumiem, bo zapowiada się na to, że u mnie może być podobnie z teściami. Sama nie znalazłam na to rady. Nie daj im się i próbuj ich spacyfikować. To Twoje dziecko i intuicyjnie wiesz, co dla Małej jest najlepsze.
 
Ja im normalnie mówię ze nie rozumiem po co ciągle mi o tym mówią i dlaczego mialabym dokarmiac, ze nie mam zamiaru skoro jest dobrze itp itd a przy kolejnej wizycie to samo... Co do palenia to walczylam z nimi jeszcze jak mieszkalam w domu i przed urodzeniem malej tak sami od siebie gwarantowali ze nie bedzie palenia przy malej a tu takie cos. W ogole to sa ludzie którzy uwazaja ze dym nie przeleci z jednego pokoju do drugiego ... Szkoda gadac. Dzis powiedzialam mamie ze wazniejsze dla nich jest zapalic a nie to ze my przyjechalismy. Ja rozumiem ze to ich dom i moga robic co chca w sumie nie moge im zakazac ale ja przyjezdzam na dwie godzinu i oni nie sa w stanie sie powstrzymac. Krew mnie zalewa bo to sa ludzie ktorzy nie rozumieja i maja gdzieś ze to niezdrowe. Przy mojej bratanicy wszyscy palili jak smoki...

Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Mi brakuje materaca, laktatora i monitora oddechu. Wszystko wybrane, ale sie zebrac z zamawianiem nie moge. A z monitorem to wogole nie wiem juz czy kupowac czy nie, bo boje sie, ze zamiast mnie uspokajac, bedzie mnie dodatkowo stresowal...
Rzeczy do szpitala przygotowane, ale nie spakowane do walizki jeszcze...
Reszta chyba jest :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Powiem ci ze ja miałam monitor oddechu ale tylko mnie stresował i pikal jak w szpitalu tak mnie irytował ze bardzo szybko go odlaczylismy . Ale wiele mam poleca .
 
Do góry