Maziajka śmiało się udzielaj,jeśteś doswiadczona kobietą,masz juz dziecko,wiec mozesz nam słuzyc radą:-)
Niektorych moga smieszyc nasze problemy,typu pusty zarodek,strach o pierwsze usg i ''cackanie'' sie nad sobą,ale prawda jest taka,ze my o dzidzie staramy sie długo,nie była to prosta droga,czesto długa i wyboista,dlatego teraz tak martwimy sie o kazdy szczegół
Niektorych moga smieszyc nasze problemy,typu pusty zarodek,strach o pierwsze usg i ''cackanie'' sie nad sobą,ale prawda jest taka,ze my o dzidzie staramy sie długo,nie była to prosta droga,czesto długa i wyboista,dlatego teraz tak martwimy sie o kazdy szczegół