reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

ewelina ja w sumie w kibelku byłam dwa razy:)Tak żeby być na Ty z muszlą:)rano miewam mdłości ale póki lezę w łóżku i to trwa jakieś 15-20 minut....w ciągu dnia nic.....no może ze dwa razy zgagę miałam???......i tyle...poza tym tylko brzusio czasem coś zakłuje, zaboli....ale w pierwszej ciąży....niiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiic:)do 9 miesiąca...znaczy 8 :)Bo córa wczesniak była...:)
 
reklama
a mam pytanie do dziewczyn które są w pierwszych tyg, czujecie jakieś doległiwości ciażowe typu mdłości, zachcianki, senność- bo ja nic i zaczynam trochę się martwić

Ty się ciesz że nie masz objawów, a nie martw tym! Ja też na początku świrowałam że nic mi nie ma, a lekarz powiedział że po prostu należę do tych szczęściar które ciążę przechodzą bezobjawowo:-). Ani raz się nie witałam z kibelkiem, nie jestem senna, raz się mi tylko zrobiło niedobrze jak poczułam papierosa u kogoś, ale na tym koniec moich objawów, a maleństwa mają się dobrze;-)
 
Dokładnie dziewczyny, cieszcie się, że się dobrze czujecie. Ja jestem w 5 m-cu i jeszcze zdarza mi się wymiotować, wystarczy, że poczuję jakiś zapach który mi nie odpowiada i koniec. Czasami sama myśl o jedzeniu powoduje przytulanki z sedesem. Kurczaka nie jadłam od początku ciąży a jak mąż gotuje jedzenie dla psa to muszą być okna w całym mieszkaniu pootwierane. Dopiero niedawno zaczęłam robić sama śniadania, obiady robię, ale tylko bezmięsne, bo cały czas wstręt do mięsa. 1 trymestr to był koszmar, więc naprawdę zazdroszczę wszystkim które się dobrze czują i Wy też się z tego cieszcie, mimo że może fajnie by było raz czy dwa poczuć mdłości żeby się poczuć prawdziwie ciążowo :) Ale na dłużej to jest dramat. Aha, co lepsze to jak mdłości i rzyganko zaczęły przechodzić to zaczęły się okropne migreny, potem katar ciążowy (trwa już ponad miesiąc) i tak na okrągło coś nowego. Teraz faza na sikanie co 15 minut, no komedia:) Jeśli któraś chciałaby się zamienić to proszę info na pw :D
 
Dziewczyny to bardzo wam współczuje,nie zdawałam sobie sprawy,ze to takie nieprzyjemne:(
Kwiat lotosu wspominałas cos katarze ciazowym,ja mam cos takiego od 2 dni,ale myslałam,ze to przez to,ze dogladam mieszkanie sąsiadów,bo wyjechali na wakacje.Po wyjsciu z ich mieszkania zaczełam kichac i mam katar.Wczoraj nie byłam u nich a katar nadal jest.
Dziewczyny a macie uczucie,ze zaraz pojawi sie @ a to tylko upław.Czy boli was brzuch jak przed@
 
Kasia_30 ja mam non stop zapchany nos, ciężko się oddycha. Dodatkowo właśnie też często kicham i to po 2 razy, śmieję się że każdy synek od siebie musi psiknąć :) No i gile lecą, ale to nie jest aż tak dokuczliwe na szczęście :) Strach się bać co mnie czeka w 3 trymestrze :)
 
kasia to jutro razem bedziemy sie cieszyc widoczkami:)

a co do objawow ciazy to ja juz nie mam sil. od dwoch tygodni jestem wykonczona nie bylo nawet 5minut ( bez wzgledu na to czy to dzien czy noc) zebym sie dobrze czula. mdli mnie okropnie a do tego co bym nie zjadla to zaraz oddaje i nie wazne czy to obiad, suchar, maly migdalek czy nawet szklanka wody. tak wiec wciagu ostatnich dwoch tygodni schudlam 4kg:szok: staram sie jesc systematycznie i na sile bo wkoncu mam nadzieje ze cos tam dla maluszka zostanie, ze zdazy sobie jakies witaminki od mamy zaciagnac:-D no ale ciezko mi to przychodzi.
tak wiec te co przechodza ciaze bezproblemowo nawet nie wiedza jakimi sa szczesciarami! a do tego moj kochany M skacze obok nas tak troskliwie i cierpliwie ze az sie lezka w oku kreci ze szczescia. znosi nawet takie chwilowe zachcianki jak "moze udaloby nam sie jajko na twardo zjesc....leci gotuje a my gryza i bleeee a za 5 min no to moze rosolek - a M do sklepu po kurczaczka na rosolek. ach nie dalibysmy bez niego rady:happy2:
 
reklama
kasia i aniija - Życzę wam pięknych widoczków na dzisiejszym usg:-). Trzymam kciuki za piękne serduszka!!!
i oczywiście dajcie znać zaraz po wizycie;-)
 
Do góry