Na Święta będę w domu, w najgorszym przypadku wyjdę 24.12 ale to nie jest ważne, po prostu nastawiłam się już na przyszłą środę że przytule Alanka a tak będę musiała czekać ja wiem że dla niego to lepiej że ciąża będzie już donoszona itd ale mi już jest tak ciężko dziś mi pani w sklepie powiedziała "pani to ma chyba bliźniaki w tym brzuchu "No to faktycznie Cię trochę załatwiła tym terminem. A nie możesz jakoś ublagac że na święta chciałabyś juz być w domu? U mbie tak się lekarz zlitowal
Pomijam fakt że mój syn nie wejdzie w żadne ubranka które kupiłam jak tak będziemy czekać bo waży już 3300g