Misia1974
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2012
- Postów
- 3 011
Sznurki - pisałam o tym:
Szkoła rodzenia i poradnia laktacyjna w Bydgoszczy
Szkoła rodzenia i poradnia laktacyjna w Bydgoszczy
reklama
Aisha - głos oddany:-)
W przedszkolu była bitwa o książeczkę Skąd się wzięłam? Wszystkie dzieci chciały ja przeczytac i w końcu ciocia przeczytała ją wszystkim dzieciom. W oczekiwaniu na rodzeństwo będzie czytane jutro.
Pani przywitała mnie z uśmiechem od ucha do ucha ale powiedziała mi tylko żeby Weroniczka mi opowiedziała jak sie dziisaj bawiła. W książece jest mowa o tym, że Julka znalazla się w brzuchu mamy z miłości, że mama z tatą dużo się przytulali i całowali. Ponoc moje dziecko złożyło oświadczenie, że wszystko się zgadza - ba nawet bardzo bo mama z tatą całują się z języczkiem
Co jak co ale raczej sobie nie przypominam żebysmy przy córce aż tak namiętnie się całowali, raczej buziaki, które rozdajemy też małej:-) To całowanie z języczkiem to jej konik - jak miała 2,5 roku zobaczyła w Brzyduli jak Marek całuje Ulę (oglądała z niania wszystkie seriale bez wyjątku). Wróciliśmy z mężem z pracy i m usłyszał tekst: tatusiu pokażę Ci jak Ula całuje Marka, mąż na to: no to pokazuj (spodziewał się całusa) a mała mu próbowała wpakowac język do ust
Na mnie też chciała przetestowac. Była strasznie rozczarowana, tlumaczyła nam, że przecież Marek z Ulą całowali się z języczkiem 
.Potem widzielismy ten odcinek (trochę taki łóżkowy jak Ula z Markiem wyjechali do spa gdzie była scena szybkiego rozbierania na szczęście tylko do bielizny i namiętnych pocałunków), niemniej uważam, że nasza "mądra" niania musiała rozmawiac o tym odcinku przez telefon ze swoją koleżanką opisując co widziała bo skąd 2,5 roczne dziecko zna określenie calowac się z języczkiem?
W przedszkolu była bitwa o książeczkę Skąd się wzięłam? Wszystkie dzieci chciały ja przeczytac i w końcu ciocia przeczytała ją wszystkim dzieciom. W oczekiwaniu na rodzeństwo będzie czytane jutro.
Pani przywitała mnie z uśmiechem od ucha do ucha ale powiedziała mi tylko żeby Weroniczka mi opowiedziała jak sie dziisaj bawiła. W książece jest mowa o tym, że Julka znalazla się w brzuchu mamy z miłości, że mama z tatą dużo się przytulali i całowali. Ponoc moje dziecko złożyło oświadczenie, że wszystko się zgadza - ba nawet bardzo bo mama z tatą całują się z języczkiem
Co jak co ale raczej sobie nie przypominam żebysmy przy córce aż tak namiętnie się całowali, raczej buziaki, które rozdajemy też małej:-) To całowanie z języczkiem to jej konik - jak miała 2,5 roku zobaczyła w Brzyduli jak Marek całuje Ulę (oglądała z niania wszystkie seriale bez wyjątku). Wróciliśmy z mężem z pracy i m usłyszał tekst: tatusiu pokażę Ci jak Ula całuje Marka, mąż na to: no to pokazuj (spodziewał się całusa) a mała mu próbowała wpakowac język do ust
Na mnie też chciała przetestowac. Była strasznie rozczarowana, tlumaczyła nam, że przecież Marek z Ulą całowali się z języczkiem .Potem widzielismy ten odcinek (trochę taki łóżkowy jak Ula z Markiem wyjechali do spa gdzie była scena szybkiego rozbierania na szczęście tylko do bielizny i namiętnych pocałunków), niemniej uważam, że nasza "mądra" niania musiała rozmawiac o tym odcinku przez telefon ze swoją koleżanką opisując co widziała bo skąd 2,5 roczne dziecko zna określenie calowac się z języczkiem?
reklama
