reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Kiki mam nadzieję i z całego serducha Ci tego życzę że to tylko dodatkowa porcja nerwów i dalej wszytsko będzie w porządku:sorry:
A skąd podejrzenie porodu wcześniejszego? na podstawie tych skurczy?Trzymaj się ciepło. Wierzę w Twoją córeczkę
 
Już wszystko wiemy :) !!!!


Pod sercem rośnie nam.. zdrowa dziewczynka - Marysia:-) na USG wszystko pięknie było widać, długość CRL 6,9 cm, wyniki w normie, przezierność karkowa z tego co pamiętam 2,4 - wszystkie wyniki i tak dostanę na maila po krwi z interpretacją. Ogólnie lekarz powiedział, że gdyby jego żona miała takie wyniki jak ja, to spałby spokojnie ;-)
 
OlaSzy - super - widzisz jak to dziwnie się układa, jak jak usłyszałam przezierność 2,4 to spanikowałam i ryczałam przez dwa dni... bezsensu oczywiście, bo wszystko jest ok. Córeczka! Idealnie - też chcę córeczkę!!! ;-):-) Ciesze się, że wszystko wyszło ok!
 
Przy dziewczynce przynajmniej nie mamy problemu z imieniem:-) zarówno moja babcia (świętej pamięci) jak i męża (również nie żyje) to Maria. Poza tym bardzo nam się podoba imię. Nasi rodzice są strasznie szczęśliwi, teściowa płakała do telefonu, bo od samego początku chciała wnuczkę, a moja mama mi to przewidziała - zanim podano zarodek, powiedziała mi, że wszystko się uda i będzie dziewczyna!
Zobaczymy czy na połówkowych nadal lekarz będzie zgodny w tym twierdzeniu :)
 
Dzieki dziewczyny
gratuluje szkrabem dobrego wyniku a tobie olaszy gratki zdrowej córy :)

oczywiście pisze z Tel.
ogólnie mialam juz silne bole i skurcze a do tego zanik ruchów i dr sie bała ze teraz jest ok bo szyjka trzyma ale nie wie co się stanie za 4 godz i czy nie urodzę. Wiec szpital
dostalam kroplówki i zastrzyki w tyłek.
na usg ok ale od niedzieli nie poczułam ruchow dziecka i tak do teraz. Wszelkie sposoby prowokacji nic nie dały. Uspokaja mnie ranne i wieczorne spr tętna to wtedy wiem ze uparciuch zyje.

ale co mam robic w domu kiedy ani usg ani detektora tętna nie mam. I będę się martwić bo wszędzie trąbią o tych 10 ruchach...
 
Kiki kciuki za was !! ;-)

OlaSzy gratuluje dziewczynki ;-)

Olusie sa fajne..;-) ja tez jestem faaajna hehe ;-)

Ja sie urlopuje z maluchami.. mamy upal wrecz ;-) maluchy dobrze zniosly podroz gorzej ja..bo oczywiscie wymioty, zoladek w gardle itp..no i widzialam 30 bocianow jak nie wiecej.. moze to jakis znak? ;-)
 
reklama
Do góry