Aisa, powiem szczerze, że ja też zaczynam się zastanawiać nad cc. Tylko u mnie bardziej to skomplikowane
Masz już termin?
Tak mnie straszyli w szpitalu, miałam leżeć dużo, a tu będzie, że urodzę ostatnia z majówek
liskka, chyba masz rację, jeśli któraś ma tendencję do skracania szyjki, to się skróci nawet jak będzie ciągle leżeć. A inna chodzi i wszystko robi i nic się nie dzieje. Ja nie wiem jak jest u mnie, bo wizyta za tydzień
Ale chodzić staram się dużo, dziś ogarnęłam mieszkanie i założyłam sobie na jutro długi spacer. Tylko oczywiście muszę iść gdzieś gdzie mogę usiąść, bo ból brzucha mi nie powoli długo chodzić.
dagpio, ja nie pomogę z progesteronem, bo nie badałam go w ogóle w ciąży, tylko na wstępie. Teoretycznie od 16tc nie bierze się luteiny itp bo łożysko samo odżywia dziecko. Więc jeśli nie bierzesz tyle leków, to ten poziom będzie niższy - tak mi się zdaje. Wydaje mi się, że teraz badanie progesteronu nie ma sensu, ale lekarz pewnie wie co robi. I nie martw się, bo łożysko malucha odżywia i ryzyko poronienia na tym etapie bardzo spada, a stres bardziej szkodzi niż ten poziom PRG, który wydaje mi się w porządku.