ciężaróweczki po in vitro

[kasik36]

Smerfeta to ja w sumie bylam tak na wizycie ale prywatnie a zapisalam Juniora do swojej przychodni wiec tam tez chyba powinnam pojsc?

 

[smerfeta]

Kasik chyba nie musisz. Z tego co pamiętam na prywatnej wizycie dr szczegółowo zbadala Juniora prawda? Badała też odruchy dziecka? Kojarzę że ta wizyta jest dla nas a nie dla potrzeb przychodni

 

[liskka]

Liskowi dobrze w brzuszku. Tak wiec spokojnie do terminu powinnam dotrwać, oby tylko sie nie przeterminować bo w o41 tc moja gin wywołuje poród. Wody w porządku, choć juz na pograniczu . Mam duzo chodzić, i przytulać sie z M jak mam ochotę.
Następne ktg za tydzień o ile nic sie wczesniej nie wydarzy .

Anulla28, a ty jak sie czujesz?

 

[kasik36]

Smerfeta co masz na mysli piszac odruchy dziecka?

Likka oby lisek wyszedl w terminie

 

[Anulla28]

liskka, dobrze, że z maluchem wszystko ok. No i oby chciał wyjść w terminie Moja za to się chyba obraziła, bo ciągle straszyli nas przedwczesnym porodem i kazali leżeć, a teraz to ona nie pcha się do wyjścia. Boję się, że ją przenoszę. A chciałam urodzić teraz 11.05 bo mój lekarz ma dyżur. A objawów żadnych.
Czuję się super jak na końcówkę, bo mała zeszła niżej i mogę oddychać, więc mogę dłużej chodzić i nic mnie nie boli. Tylko te bóle podbrzusza mnie dobijają

edit. wiecie może czy u każdej musi wcześniej odejść czop śluzowy? Czy może najpierw mogą odejść wody, albo pojawić się skurcze? Można w ogóle ten czop przeoczyć?

 

[kasik36]

Anulla tak to wlasnie jest, najpierw chcemy donosic jak najdluzej a pozniej nie chcemy przenosic

 

[liskka]

Anulla28, nie musi. A jak odejdzie to tez nie znaczy ze będziesz rodzic na dniach. Wody mogą odejść najpierw a potem skurcze przychodzą. Jak wody sa czyste bez zapachowe to spokojnie możesz wziąść prysznic i potem jechac do szpitala, jakies 2h czasu masz . Przy mętnych wodach, zielonkawych trzeba jechac odrazu .
A jesli zacznie sie poród od skurczy to wody mogą odejść pozniej nawet juz przed samym porodem.

 

[Anulla28]

Kasik no właśnie. Nie brałam w ogóle pod uwagę, że donoszę ciążę aż do tego momentu Obiecałam sobie, że jak donoszę do terminu wizyty u lekarza w 39tc to będę chciała cc. No i zaczynam mieć dylemat znowu, bo wszystko wskazuje na to, że donoszę do wizyty, którą mam za tydzień.
Nawet nie wiem co robić w przypadku jak nie urodzę do 40tc. nigdy nie pytałam o to lekarza . Muszę dopytać kiedy on kieruje do szpitala w przypadku przenoszonej ciąży

 

[Anulla28]

liskka, dzięki, bo ja cały czas obserwuję i liczę na to, że czop się pojawi, a jak go nie ma to obawiam się, czy szyjka się skraca. Co prawda była krótka, ale ciekawe czy coś tam się dzieje. Dopiero za tydzień na wizycie się dowiem. Jest ładna pogoda to na spacer trzeba iść, a że mąż wraca to mam z kim

 

[smerfeta]

Kasik odruchy czyli czy dziecko odpowiednio rozkłada rączki gdy się przestraszy, czy ma chód niemowlęcy (nie wiem jak to się fachowo nazywa) i chyba jeszcze badał czy zaciska rączki.

Anulla, Liskka już za parę chwil, za chwil parę ;-) ja też już nie mogę się doczekać Waszych dzieciaczkow :-)