Mimi doskonale Cie rozumiem. Ja to w ogole jestem odmieniec, cale zycie tzn 34 lata bylam przekonana, ze nie chce miec dzieci, w ogole nie czulam instynktu. Po slubie, czyli 5 lat temu przestalismy sie zabezpieczac na zasadzie jak sie uda to dobrze a jak nie to tragedii nie bedzie. No i dopiero jak doktorek sprowadzil mnie na ziemie, ze mam bardzo malo czasu bo moja rezerwa jest na wykonczeniu poczulam cos dziwnego. Trudno mi to nazwac, troche na zasadzie - nikt nie bedzie za mnie decydowal czy bede miala dziecko czy nie, to ma byc moj wybor, moja decyzja wiec zaczelismy sie leczyc. W miare leczenia zaczelam swirowac na punkcie dziecka, kazda kolezanka w ciazy stala sie dla mnie wrogiem, widok ciezarnej kobiety wywolywal lzy w oczach itp. A teraz jak urodzilam i dopadl mnie smutek poporodowy pojawily sie mysli, ze zle zrobilam, ze nie nadaje sie na matke, ze nie czuje instynktu itp. Cale szczescie nawal obowiazkow nie pozwolil, zeby ten stan trwal dlugo. Dzisiaj po wizycie poloznej uspokoilam sie, mam namiary na dobrych lekarzy w razie czego, moge tez o kazdej porze dnia i nocy dzwonic do poloznej. Pocieszyla mnie z laktacja, ze nie musze sie tym tak stresowac, ze nic sie nie stanie jak bede karmila mm i od razu po jej wyjsciu udalo mi sie sciagnac 40 ml
Boje sie np czyscic nosek Juniorowi, nawet pepek tylko octaniseptem psikalam mimo, ze mam ten magiczny proszek bo za dlugo to trwalo i Junior sie denerwowal. Dopiero dzisiaj zaczelam uzywac proszek ale tez mi to niezbyt zgrabnie wychodzi. Kapiel bardzo mnie stresuje, M trzyma Juniora a ja probuje go myc, cala spocona przy tej czynnosci jestem. Wykapalismy dwa dni temu po powrocie ze szpitala, wczoraj sie nie udalo bo byl taki niespokojny, ze musialam go nakarmic wiec kapiel wypadlaby okolo godz 23 wiec sobie darowalismy. Dzisiaj za chwile sie za to zabierzemy i juz sie tym stresuje. Mysle, ze to normalne, chcemy, zeby dziecko nie plakalo i kazda czynnosc, ktora ku temu prowadzi jest stresujaca. Ale rozpisalam
Milena u mnie w szpitalu tez karmili Bebilonem ale zwyklym a ja kupilam comfort. Butelki mam aventy i maly musi mocno ciagnac bo dziurka malutka.