reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Genna, z niedowierzaniem czytam... Przeżyłaś swoje, ale tak jak piszesz doświadczyliście porodu sn, szkoda tylko Że tyle cierpiałas przez można powiedzieć nie kompetencje i olewke co po niektórych. Koniec jednak piękny, Oczywiscie wzruszylam sie ... Jadę w autobusie i ludzie dziwnie sie na mnie patrzą :)

A ten chwyt Kristallera czy jakos tak, generalnie jest zakazany bo moze wywołać rożne powikłania ale położna mowila ze czasem ale bardzo rzadko sie go sie
jeszczewykonuje, najcześciej przy trudnych porodach .

Jadę na badania krwi, trochę późno sie zebrałam i czuje ze brak śniadania juz daje sygnały

Ed. Pisałas w innym wątku o teściu. Nie wiem czy nie wolałabym takiego w dresie a nizeli moja teściowa która chodzi odpicowana od stop do głów i co najgorsze zawsze patrzy jak jestem ubrana czy czasem wszystko do wszystkiego pasuje i czy aby odpowiedni strój do danej sytuacji. A krótkie spodenki to u niej obraza, nie powinno sie nosić ,
No chyba ze na plaży...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Genna to jest poprostu nie do uwierzenia ile musiałaś wycierpieć. Ci ludzie w ogóle nie mają empatii. A ja głupia chciałam spróbować porodu sn przy bliźniakach. Dziś mam wizytę i zamierzam poważnie porozmawiać o cc. Chyba pisałyście, że dr musi wystawić jakieś zaświadczenie? Genna dziękuję, że wrzuciłaś ten opis.
 
Luize nie wszystkie porody tak wyglądają ale lepiej nastawić sie na gorsze niz lepsze :) ale przy blizniakach nie ryzykowalabyn !!

Liska a twoja teściowa to Polka czy hiszpanka ?

Moj lekarz przyszedł do mne jak urodziłam bo miał cesarkę i zjawił sie akurat po urodzeniu i jak juz wyszedł od nas to ten lekarz cos odbierał porod z przerażeniem w oczach do położnej mówił "czemu nikt mi nie powiedział ze to jego pacjentka!" I wlasnie nie wiem o co chodzi (położna wiedziała kto jest moim Lekarzem prowadzącym , i taka to oto historia , dziewczyny ja do 6 tyg nie mogłam sie otrząsnąć z tego, codziennie myslalam o moim porodzie , teraz juz lepiej ale nadal szok i cud ze Franio zdrowy , tak jakmposyepowac Lisska to wlasnie ten chwyt był .
 
Genna, o matko, współczuję takich przeżyć i nie dziwię się, że masz traumę. Następne dziecko to już wyłącznie przez cc bym rodziła po takim porodzie.

Aisa, pomyliłam się z butelką. Kupiłam właśnie lovi antykolkową 150ml, a nie 125 :)

Nacia gratuluję i spokojnej ciąży życzę.
 
anulla ja wlasnie tez mam z LOVI mysle ze dobre te butelki cumla tez z LOVI mam wiec mam nadzieje ze malej spasuje :)))) ja kupiłam jedna duza bo wkoncu duza tez się przyda i dwie male bo nie wiem czy będę mieć pokarm wiec jak cos to na początek na mm i na dopajanie malej mysle ze trzy na razie wystarcza bez problemu tez dwie kupiłam z promocji duza i mala była razem a druga mało kupiłam osobno

dziewczyny najgorsze to jest to ze powinni na maksa pomagać przy porodach a tu widać ze porodówki były leprze z trzydzieści lat temu ... mi jak by tak zrobili to na pewno bym tak tego nie zostawila to przechodzi ludzkie pojecie tym bardziej ze chodzi o to żeby dzidziuś był zdrowy a kobieta jak najszybciej wtrocila do zdrowia... dlatego mój lekarz sugerowal na początku SN ale ja mam wąskie biodra i wiem ze i tak skonczylo by sie na CC i nie chce się stresować i martwic o dzidzie czy będzie niedotleniona... a niestety pracowałam z dzieciaczkami z porazeniem niedotlenieniem itp... i to potem jest tragedia i nie ma nikogo kto za to zabierze odpowiedzialność... mój brat dostal tylko 4punkty po porodzie SN i wypisali go z wodniakami w glowie mama nie mogla urodzić meczyli ich do samego końca az lekarz tak go chwycil ze zcisnal zabardzo glowke... to ze skonczylo się to dobrze z bratem wporzadku jakos to nie zostawilo sladu to CUD lekarze którzy później na slasku go leczyli powiedzieli ze nasz szpital prawie trupow im wysyla spierdziela cos a później wysylaja... wiec nie chce takiego zakończenia tymbardziej ze tyle się starałam o to maleństwo a poza tym to ja do lekarzy i służby zdrowia podchodzę bardzo sceptycznie i jak czasem się nie postawi człowiek to traktują gorzej jak trędowatego
 
Ostatnia edycja:
Co do butelek ja kupiłam zestaw dr Browna na gemini.pl razem Ze sterylizatorem w dobRej cenie 2xmala i 2xduza , mimo iz karmien piersią to przydają sie butelki, jak mam wychodne to tatuś karmi, albo jak musiałam dokarmiać :)

Powiem wam dziewczyny ze zrobiłam sie bardzo wrażliwa po porodzie ,płacze ze szczęścia i w ogóle , nie mogę słuchać wiadomości ostatnich jak co chwila jakies dziecko pobite przez konkubenta matki , łzy same lecą, oglądałam film i tam Kobita poroniła a ja w ryk , no masakra , oglądałam
Film z chrzcin czworaczków i wiedząc ze tez starali sie o te cuda długo łzy płynęły jak widziałam jacy oni szczęśliwi :)
Zatem Totalnie rozwalona emocjonalnie jestem :p
 
Ostatnia edycja:
Genna brak słów po prostu... a lekarz głupia minę zrobił bo wszystkich traktują jak G...no tylko czasem znajomości nas ratują. Gdy na porodowke dotarła info że jestem z rodziny jednej z położnych to zupełnie zmienili podejście do mnie. Te znajomości jednak skończyły się na porodowce i ja mam 'miłe' wspomnienia z pooperacyjnej. Powinnyśmy wszystko opisać na stronie 'rodzić po ludzku'... moooze coś to da
 
kotuska gratuluje, najważniejsze że jesteście całe i zdrowe
mi mi kiedy ty masz termin porodu ? bo chyba nie ma cię w kalendarzu,
genna opis twojego porodu jest tak szokujący że to tylko do uwagi zgłosić, XXI wiek a takie rzeczy jeszcze się dzieją !!!!!!!!! Wogle nie dziwi mnie twoja trauma, szczęście od Boga że wszystko skończyło się dobrze a przecież takie sytuacje aż się proszą o tragedie, a później dziwią się że kobiety nie chcą rodzić i niż demograficzny-
 
Nacia gratuluje!

Genna ale sie rozpisalas... Szacun!!!! nie dziwie sie ze sie boisz, porod nie nalezal do latwych, zreszta ja tez nie mam super przezyc z porodu... musze sie zebrac i wam opisac co i jak....tylko jakos nie mam duzo czasu na forum a troszke pisania bedzie

p.s ja tez nie moge sluchac jak mowia w tv o jakims dziecku ze zabito, zaglodzono itp... bo od razu placze, nawet filmow nie moge ogladac jak jest cos smutnego...chyba przez ta ciaze to jestem meeega wrazliwa - rozwalona emocjonalnie jak to ujelas!


Kotuska i jak sie czujecie? jak maluszek?

Aisa ja tez mam taka butelke p/ kolkowa...
 
reklama
Dziewczyny ja już po wizycie i oczywiście nie może być różowo. Szyjka mi się skróciła do 2,5 cm. Dostałam leki na rozwój płuc oraz luteinę 3x 200, mam leżeć plackiem. Za dwa tygodnie wizyta i zobaczymy co dalej. Maluchy ważą już ok. 1600. Mam lekkiego stracha :-(
 
Do góry