montana gratulacje i czekamy na info od Ciebie jak poszło :-)
Kasik u mnie w szpitalu położna kazała mi dla małej brać ubranka, pampersy, chusteczki. Pewnie muszę jeszcze mieć ręcznik i coś w co zawiną mi małą, czyli jakiś kocyk lub rożek. Z kosmetyków biorę tylko do pupy i może ten octenisept, bo u mnie kąpią pod kranem i nie używaja kosmetyków, więc dopiero w domu będę używać. A jak coś to mąż dowiezie.
Po operacji niestety tak jest, że sama nie możesz wstać, tylko musi być pielęgniarka/położna i jeść dopiero na drugi dzień i to dieta lekkostrawna, lub sama zupa i woda. A dzień przed też chyba tylko do 18 można jeść i potem już nic, a na pewno nie śniadanie.
Ja to się chyba spakuję w 1 większą torbę dla siebie i dla małej w mniejszą walizkę.
Joasia, ja zamierzam właśnie zamówić taką poduszkę klin, tylko nie za taką cenę
Wydaje mi się cena baaardzo za wysoka, szczególnie, że i tak ma być pod materacem. No i mam zamiar używać jej od razu żeby nie wkładać ręczników, czy kocy pod materac