reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Hej, ja byłam ponad tydzien bez neta. Tzn w telefonie cos tam uzywalam ale takiego normalnego w domu nie mialam, bo jakis "fachowiec" tak naprawial kable ze gdzies cos zle podłączył i nie mogli znaleźć przyczyny braku neta.

Musiałam troche nadrobić waszych postów:-)

My przeszłysmy właśnie skok rozwojowy :) Sonia inna dziewczynka interesuje sie wszystkim, duzo widzi, duzo słyszy, można bawic sie z nia grzechotkami :) Duzo gada i zna nowe "słowa". Odrazu inny kontakt z dzieckiem.

Wazy juz 5kg wiec mam co dzwigac, niestety mecza nas gazy tzn one caly czas ida ale czesto ja wybudzaja. Musze chyba poprosic lekarza o ten lek na recepte debirat. Noce cały czas super przesypia spi po 5-7h pozniej szybka zmiana pieluszki, szybki cyc i spanie 3h, potem znowu cyc i jeszcze z godzinke dospi. Niestety najgorsze jest usypianie bo zajmuje nam 2godziny... ale mam wrazenie ze to przez te gazy bo juz ladnie zasnie i po 10minutach wybudzenie i znowu od poczatku.

No i bardzo zaluje ze musialam rodzic przez CC bo tak szczerze to juz chce zaczac starac sie o drugie malenstwo, strasznie mnie do tego ciagnie.

Montana i Agaawa teraz czas na Was, zaciskam kciuki aby szybko u Was poszło :)

A ja radze Wam kupic duzo ubranek, nie mówie o takich wyjsciowych tylko zwykłych domowych.Ja mam cale szczescie tego duzo, nasz rekord to 6body, 2polspiochy i jeden pajac poszły w ciagu dnia. Ja piore tak raz na 8-9dni, jakbym miala prac czesciej to bym zwariowała.

A o to miesieczna Sonia
:-)

Zobacz załącznik 672272Zobacz załącznik 672273Zobacz załącznik 672274
 
reklama
BZIUMELKA sliczna Sonia a macie jakies mrozaki?? gadałas z lekarzem kiedy po cc mozecie sie starac o drugie??
 
Bziumelka Sonia ślicznosci!

Montana na na USG ide dopiero w pn, narazie chodze na ktg regularnie w pn i czw. Dlatego nie wiem ile waży Piotruś. Zwolnienie dostałam do 10.03. Bo jakby do tego czasu nic sie nie ruszyło to wtedy mam iść do szpitala. No, moze i Ty sie do marca doczekasz? Kto wie?
 
Bziumelka cóż za śliczności z Soni :-), ostatnio myślalam o Was, ze coś sie nie odzywasz. Ja też bardzo liczę na poród sn, kolezaka miala w czwartek CC i mowi ze cieżko dochodzila do siebie.

Agawaa ja też mam zwolnienie do 10.03 ;-), może i doczekam do marca, w karcie ciąży z kliniki mam date na 2.03, a od lekarki która prowadzila moją ciąże juz do końca na 26.02. Jak do pn nic sie nie bedzie dzialo to zadzwonie do poloznej. Moze tez zleci mi KTG
 
Joasia nie mamy mrozakow. Wszystko od poczatku niestety. Trzecie podejscie z rzadowki. A po cc to lekarze zalecaja rok przerwy:(


Montana ja po cc w miare szybko doszlam do siebie. Nie moge narzekac. Ale obok mnie lezala dziewczyna co miala cc wczesniej o 4godziny i u niej byla masakra. Jak wychodzila w 4dobie to ledwo co chodzila. A ja juz smigalam 1go dnia.
 
Bziumelka Sonia do schrupania :)

Dzisiaj w szkole rodzenia bylo o pologu i kazda z nas miala nietega mine ;)

Jak to jest, ze jedne dziewczyny szybko dochodza do siebie po cc a inne dopiero po kilku tygodniach, od czego to zalezy?
 
Kasik to tak jak po operacji, kazdy organizm znosi to inaczej. A niestety cc to dosc skomplikowana operacja. I samo cc tez nie przyjemne do momentu kiedy dziecka nie wyciagna. Ja myslalam tam na stole ze chyba zemdleje, ciezko mi sie oddychalo, w glowie krecilo... Ale jak juz wyjeli Sonie to ulga jak cholera i taka lekkosc.
 
Ja tez mam koleżankę, ktora 3 tyg dochodziła do siebie, potrzebowała pomocy męża nawet żeby wyjść do toalety. I to dwa razy, bo obydwoje dzieci urodziła przez CC. A herod baba - masywna, duza( nie gruba), wyszczekana, dzielna. Takze nie ma reguły. Tak czy inaczej, ja juz sie tylko modlę o szczęśliwe narodziny Piotrusia, ja jestem juz nieważna.

acha! I zaczelam działać, aby sie coś ruszyło. Dzisiaj umyłam okno w kuchni, wyszotowalam kuchenkę, blaty i szafki w kuchni. Jutro sprzątam duzy pokoj i myje balkon. Hehe...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry