reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Infinity, Ty to potrafisz postawić mnie do pionu :-D. Jutro mam wizytę i trochę się stresuję, więc może dlatego:) Ja wierzę w mojego maluszka, że będzie zdrowe. Ale jak jutro minie wizyta u gin, to zapomnę o wynikach:) No i połówkowe przede mną i na szczęście bez robienia wyników krwi.

Aisa i tak trzeba myśleć. Teraz martwimy się tym, potem będziemy martwić się innymi badaniami. Trzeba troszkę odpuścić, bo dzieci nam się stresują. Będzie dobrze, musi być dobrze :tak:
 
reklama
Olusia gratuluję udanej wizyty. Super, że będzie parka :-)

Anulla pewnie, że musimy wierzyć w nasze maluchy. To jest moje dziecko i kocham je nad życie.
dziś umówiłam się na połówkowe na 12.01. A oprócz tego idę prywatnie jeszcze na usg 11 grudnia. To tak dla swojego spokoju.

A To tak a propo wyprawki. Dwustronny :-)
 

Załączniki

  • 1417616579284.jpg
    1417616579284.jpg
    16,9 KB · Wyświetleń: 51
śliczne ubranko. Ja poczekam aż poznam płeć, bo nie bardzo wiem co kupować. A jeszcze od koleżanki mam dostać reklamówkę rzeczy więc trochę muszę się wstrzymać z zakupami.


Ale jestem szczęśliwa, bo okazało się, że mąż jutro będzie w domu i pójdzie ze mną na wizytę do lekarza. To będzie pierwsza nasza wizyta razem do wizyty serduszkowej:) I pierwszy raz zobaczy naszego maluszka na usg i usłyszy serduszko:-). Cieszę się bardzo.
 
Ostatnia edycja:
Infinity a powiedz mi jeszcze czy to oznacza, że skoro ryzyko obliczone wyszło dobrze, to tego wyniku jako ostatecznego powinnam się trzymać, a na to ryzyko podstawowe nie zwracać uwagi?

Anulla super, że mąż idzie z Tobą. Będzie szczęśliwy bo to ekstra doświadczenie :-). Mój na usg genetycznym wszystko widział na monitorze i był dumny z tego. Chociaż mieliśmy farta, że udało nam się wspólnie być na każdym usg.
 
tak, masz się trzymać ostatecznego wyniku, czyli tego 1:850 :) Cieszę się, że będziemy oboje, bo szczególnie dla mężczyzny jest potrzebne zobaczyć na monitorze dziecko, żeby uwierzył do końca, że ono rośnie w brzuszku:)
 
Aisa79, sliczne ubranko !! Podoba mi sie bardzo :-) przypomnij mi , u ciebie będzie synek?
Na pewno twoj dzidziuś bedzie zdrowy ! Jeśli jest powyżej 300 nie ma sie co martwić . U nas nie podawano ryzyka podstawowego, powiedzieli ze po 30 dla każdej kobiety wynosi 1:485,
Mi po usg i krwi wyszło 1: 10000 ale jakby wyszło mniej to tez bym nie panikowała bo co to zmieni w sumie ? Ciesz sie maleństwem i wszystko bedzie dobrze . Anulla , ty tez ! Powodzenia na wizycie, fajnie ze idziesz z mężem .
 
Ostatnia edycja:
Lisska dzięki. Muszę się ogarnąć.
Na razie lekarz tak wstępnie powiedział, że maluch wygląda na chłopaka. Za tydzień może się uda sprawdzić :-)
 
Dziewczyny byłam dzisiaj u genetyka po wyniki testu pappa. Wysyło źle tzn podwyższona jest trisomii 21. Jest ryzyko podstawowe 1:244, a u mnie wyszło 1:815. Usg było prawidłowe NT 1,6, kość nosowa obecna, wszystko prawidłowe. Nie zgodziłam się na amniopunkcję. Dr powiedziała, że mam się nie martwić bo wg niej jest ok, a ten test to statystyka. Ale ja jestem załamana.
Mi kiedys jedna ginka powiedziała ze po ivf czesto wyniki z krwii zle wychodza. I jesli nt jest ok to zeby sie nie godzić na amniopunkcję. Napewno jest ok.
 
reklama
Aisa tak, dokładnie, wiążący jest tylko ten ostatni wynik bo on uwzględnia statystykę, usg i wyniki krwi łącznie. Dlatego tak mnie zdziwiło to co powiedział Ci lekarz, gdybyś miała odwrotny wynik tzn. wyjściowy 1:815 a końcowy poniżej 1:300 to można byłoby mówić o zwiększonym ryzyku a tak to nie wiem skąd ten lekarz sie urwał ;-) a uwierz mi, w tym temacie wiem więcej niż bym chciała i na prawdę obie z Anulla nie macie zupełnie czym się martwić! :tak:
 
Do góry