reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Kasik jedyny pozytyw z tego, że dał mi skierowanie na krew i nie płaciłam. Za genetyka też nie płacę. No cóż pozostaje mi czekać. Najbardziej mnie martwi to co napisał na skierowaniu do genetyka, no ale może tak pisze zawsze i nic się nie dzieje. Mam nadzieję, że lekarz mnie uspokoi i wytrzymam w miarę spokojnie do wyników.

Magda w textil jest rzeczywiście dużo rzeczy dla dzieci i kiedyś jak byłam to naprawdę fajne ubranka widziałam. W pepco dla takich maluszków to rzeczy są ok, bo niektóre to kiepskie gatunkowo i po jednym praniu nadają się do wyrzucenia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Smerfeta ale ja właśnie 27-go mam na 11-tą a 17-tego na 17-tą :tak:

Kasik... aaa dobra, to już się zakręciłam :oo2: aaale dooobra, 17 listopada! 17 listopada :-D czyli już za półtorej tygodnia... dobra, powinnam zapamiętać ;-):-D


Anulla już pewnie jesteś u swojego gina. Daj znaka co powiedział. Durnym lekarzem nie przejmuj się.

Magda, Infinity wózki pięęęękne :tak:

Kotuska właśnie dziś w gazetce z Pepco widziałam body z dużymi oczami i buźkami - właśnie jedno takie kupiłaś :) też mi się bardzo podobają. A tak w ogóle to cieszę się, że się przełamałaś i dokonałaś pierwszych zakupów - gratuluję :-D

Ja jutro mam połówkowe i już się stresuje
 
Ostatnia edycja:
Foote: trzymam kciuki zeby dzidzia sie jednak zdecydowala wyjsc sama:)
Ja dzisiaj mialam ustalina date na wywolanie porodu jesli synek sam nie wyjdzie i wywolanie bedzie dosc szybko bo przyszly piatek ( to bedzie 40+5). Mam nadzieje ze do tego nie dojdzie bo porod wywolywany jest okropny i nosi wieksze ryzyko komplikacji
 
Matki Karmiące - uzywacie tyxh silikonowych oslonek na brodawki? Ja zakupilam i chcialam to przymierzyc - nijak to widze. A juz nie powiem ze moja brodawka to wypelnia moze 1/4 tego co powinna w tej oslonce bo jest raczej malo wystajaca... nie wiem jakim cudem to ma dzialac... Ktoras cos wie na ten temat?
 
byłam u swojego gin. Nie mam siły i padam. Głowa mnie boli ze stresu i chyba położę się dziś wcześniej. Ja nawet dziś prawie nie jadłam ze stresu :-(. Mój lekarz trochę mnie uspokoił, ale tylko trochę. Powiedział, że wszystkie pacjentki po wizycie u tamtego "dr" wychodzą w takim stanie jak ja i on naoglądał się dużo patologii ciąży i trochę mu odbiło. Świetnie, że taki lekarz w ogóle przyjmuje.
No więc dziecko ma prawie 6cm. Przezierność określił mi na mniejszym poziomie bo 1,30mm. No a do badań krwi poszło 1,8mm :-(. Co do kości nosowej powiedział, że jego zdaniem nie ma tam wolnej przestrzeni i coś tam widać jakby kość, ale nie jest w stanie na 100% powiedzieć, że jest ona. Powiedział, że najważniejsza jest przezierność i mam nie zamartwiać się i czekać spokojnie na wyniki krwi. To jest loteria co z nich wyjdzie, ale mam nadzieję, że jednak wszystko się wyjaśni i będzie wszystko dobrze.
Ten to chociaż potrafił zmusić dziecko żeby się obróciło i w pewnym momencie odwróciło się do nas tyłkiem :) Kręgosłup ma jaki ładny:) potem zaczęło się kręcić, ale na spokojnie zmierzył itp. Powiedział, że na usg on nie widzi zastrzeżeń i nie przyczepiłby się do niczego. Tylko teraz krew. Trochę się uspokoiłam i już nie będę płakać, ale i tak boję się o moje dziecię. Chciałabym żeby chociaż sprawdziło się, że to dziewczynka. Może ten durny lekarz co nie powinien mieć kontaktu z ciężarnymi tylko zna się na określaniu płci.

A jeszcze na wizycie przed usg powiedziałam, że ciąża po in vitro itp. Pytał o różne rzeczy i w tym kiedy punkcja była. To ja, że to był transfer mrożonego zarodka, to jeszcze na mnie gębę wydarł, że to nie in vitro! Bo on w komputerze ma rubrykę mrożone zarodki i to nie to samo co in vitro. To ja już się wkurzyłam i powiedziałam, że ciąża naturalna to też nie jest. Ach burak... Muszę odpocząć bo mam dosyć na dziś. Przepraszam, że tak się rozpisałam.
 
Anulla, widac nie czytałas o prenatalnych i teraz masz mega stresa. Tam sie podaje date punkcji i według tego okresla sie wiek zarodkowy a nie od transferu. Transfer to nie in vitro. I akurat tu miał rację. Szkoda że nie potrafił Ci tego powiedziec normalnie bo przecież nie masz obowiązku przyjsc przygotowana i obczytana.Za mała przeziernosc to chyba tez nie dobrze wiec Twoje 1,8 jest idealne.
Nie stersuj się bo na pewno będzie wszystko super. Zresztą pomyśl sobie że i tak teraz juz nie masz wpływu jaki bedzie wynik.Wiec to że sie stresujesz w niczym nie pomoże. Ciesz się że maluszek rośnie.
 
Esiek no ja używałam tych kaptórków ale mała nie specjalnie chciała z nich też jeść. Ja mam medeli tam są rozmiary i mają takie cos specjalne do mierzenia żeby zobaczyć jaki rozmiar kupić, ja mam m. Przez chwilę Marcysia je ciagnęła ale to przez moment i potem butelka poszła w ruch. A ja mam chyba jakieś zapalenie cyckó bo bolą mnie jak cholera od tego ściągania.
 
Magda_7891 sliczny wozek :tak:

liskka fajny wozek... ;-)

ewelina mnie tez pobolewa brzuch od 3 dni jak na @ martwi mnie to... :-(

Anulla
przykro mi ze trafilas na tego buraka... ale na pewno wszystko jest dobrze....:tak:

montana moja tesciowa mieszka tez ok 10 min piechota... ale nie bywa u nas tak czesto.... jak mieszkalam ciut blizej to czesciej wpadala....:tak:

Madzia
ja tez jestem jedynak....;-)


lisska
moja tesciowa nie jest zle, ale czasem sluchania tego czy owego to mam dosc... do tego 100 telefonow w ciagu dnia, to mozna czegs dostac...nie mwie bo wiele razy mi pomoga jak bylam chora czy cos sie stalo ale sama wiesz sa pewne granice...:tak:

Infinity super wozek i fajny fotelik ;-)
 
reklama
Do góry