ciężaróweczki po in vitro

[Magda_7891]

Też chciałam iść na 4d ale się zastanawiam. Na połówkowym dr przełączył na 4d ale mała nie chciała pozować tylko się obracała i wogóle zero współpracy

 

[_Infinity_]

U mnie z kolei już od dłuższego czasu mała jest główką do dołu i na usg leży zawsze przytulona do czegoś i niewiele się rusza (chyba ma uczulenie na lekarzy tak jak mamusia, bo poza gabinetem harcuje całymi dniami ).
Na 4D też miała buźkę przy łożysku i chyba po pół godzinie udało się złapać jeden widok buźki ale też nie całej i nie super dokładnie. A mnie szczerze mówiąc tylko ten widok interesował ;-) Także jest to jednak pewne ryzyko i loteria ale jak się uda to pamiątka bezcenna

 

[Magda_7891]

Ja na boku leżałam z 10 minut czekając żeby się obróciła i fakt obracała się ale nie w tą stronę taka dowcipna Twarz widziałam przez ułamek sekundy bo od razu była rączką na buzi obrót. Będzie uparta po mamusi hihihi

 

[_Infinity_]

Mi też kazała się lekarka obracać na jeden później na drugi bok ale mała nie bardzo była tym przejęta ;-) A rączki to fakt że prawie zawsze przy twarzy ale to niby normalny i zdrowy objaw więc nie ma co narzekać :-) Próba kaszlu też nic nie pomogła a podobno działa na większość maluchów - mój więc chyba uparty niestety . Chociaż zauważyłam że od niedawna jak przewracam się z jednego boku na drugi to zazwyczaj zaczyna się ruszać i czkawki dostaje - wydaje mi się że jak ma teraz mniej miejsca to byłoby ją łatwiej zmusić do zmiany pozycji ...


Właśnie - miałam Wam powiedzieć że w Tesco od 25 do 28 będzie promocja na całą odzież -30%

 

[Madzia 76]

Dziewczyny nie dajcie się zwariować z tym jedzeniem i piciem. Lenka ma rację skurcze powoduje sok z lisci malin i niektóre dziewczyny po terminie chętnie go piją, natomiast sam sok z malin z herbatką z miodem i cytryną rewelacja. Mnie podniosły na nogi właśnie takie herbatki + kanapka z pokrojonym surowym czosnkiem i mleko z czosnkiem miodem i cytryną. *spam* to dosyć słąby syrop ale zauważcie ze też na bazie czosnku i malin, nic Wam od nich nie będzie. Co do paszetu to też bez przesady można go jeść to samo z serami i wątrubką tyle tylko ze to wszystko z umiarem i juz.

A ja juz czuję pomalutku moje skurcze, oczywiscie to takie przepowiadajace bo zero regularności ale już są tyle tylko ze mój mąż mówiła ze Marcela nie moze urodzić się w tym tygodniu bo on ma straszenie duzo pracy do niedzieli a potem to juz z górki. A do tego jutro wyjeźdża słuzbowo na dwa dni i zostajemy sami z synem, na szczęście mój syn mobilny więc jak by co to do porodu zawiezie mnie moje własne dziecko hahaha.

 

[Madzia 76]

A co do usg 3 i 4 d to też uważam ze to rewelacja tylko dziewczyny nie róbcie za wcześnie ja robiłam w 29 tc i mała rewelacyjnie pokazała buziaka, ale jak byłam juz teraz to znowu było za późno .Ale warto to fajna pamiatka.

 

[Emilia M]

Madzia ile lat ma twoj syn? Myslalam ze on jakiś malutki.

 

[Madzia 76]

Emilia mój syn ma 20 lat to taka młodzieńcza wpadka ale gdyby nie ona to do tej pory nie miałabym dzieci a tak to mam jego i teraz Marcelinkę :-).

 

[Emilia M]

A czemu pozniej musialas miec ivf?

maly mnie kopie wlansie, kocham to uczucie. Ale teraz fajnie bo az mi sie skora na brzuchu rusza.

 

[Madzia 76]

Później zaatakowała mnie endometrioza zupełnie bezobjawowo, dowiedziałam sie o niej w momencie kiedy postanowiliśmy mieć drugie dziecko i zaszłąm w ciażę nieststy była to ciąża pozamaciczna bo wszystko w środku było zarosnięte endometriozą. W chwili obecnej moje jajowody są do d..... wiec o ciąży naturalnej nie ma mowy w grę wchodziło tylko ivf, dla tego też tak bardzo ciesze się z tej mojej młodzieńczej wpadki :-).