hej dziewczynki
ale Wam fajnie z tym basenem i maluszkami, tez bym juz tak chciała i myslę że warto, bo dzidzia jednak już ze środowiskiem wodnym miała do czynienia, pozatym to dobre na kordynacje, kręgosłup.
A co do obaw moje kochane to ja identycznie miałam, teraz trochę mniej, bo brzucho rośnie, ale wcześniej to nawet jak po USG byłam w 12 tyg to tak delikatnie stąpałam po nieznanym. Mi się wydaję że to dlatego że przez tyle przeszłysmy....Mam w pracy koleżanki które chciały i są w ciąży i one o tej ciązy mówiły w pierwszych dniach i prężyły brzuchy, ja codziennie byłam w lekkim stresie, i tez boje się kupywać. Ktoś mnie namawiał na mebelki a ja mówię, że nei chcę bo tez mi ta myśl przyszła do głowy, kupię a jak cos by było nie tak. Niby staram sie myśleć pozytywnie ale jest ten strach. A mi brzuch wystrzeliło w 17 tyg i rosnie rośnie :-) więc spodnie ciążowe już mam :-) i np kupiłam dwie pieluszki terowe, takie drobiazgi a i kiedys jeszcze jaks ie staralismy kupiłam cos dla dziewczynki nie wiem dlaczego bo wydaje mi się że ja to chłopca będę miała i te ciuszki siedzą w szafie. Zresztą co do płci to ja nie wiem wogóle, ale kilka osób tak juz mi powiedziało i zobaczymy. Ale wiadomo to nie ma aż takiego znaczenia najwazniejsze żeby zdrowe było