Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
Kurczę nie mam nawet kiedy doczytać porządnie, końcówki remontu, całe to "dopieszczanie" są jednak najgorsze.
Sylwia to mnie zaciekawiłaś, u mnie profilaktycznie na 0,5 cm rozwarcia przepisali Luteinę do 34 tc. Ciekawe czy mój Synuś tez będzie taki siłacz jak Wiktor.
My dopiero skończyliśmy remont i nigdy więcej . Remont z małym dzieckiem w domu to istny koszmar. Dobrze, że dom duży i było gdzie się schować z młodym.
Luteinę przepisuje się jako profilaktyka wczesnoporonna do 34 tc w dawce 2x2 tabl. Jest ona wtedy refundowana. Ja miłością do NFZ nie pałam i wolę trzymać się z daleka od tej instytucji, dlatego zapisywałam sobie na 100%. Na początku ciąży (tak do 16 tc) brałam 19 lutein i 3 duphastony i jak sobie przypomnę te dawki....to krew mi mrozi, że wytrzymałam. Po 16 tc powoli zmniejszane miałam dawki i chyba na dawkowanie 2x2 lutki bez dupka przeszłam około 30tc? Późno bardzo. Może dlatego Wikuś taki atleta się urodził. Zobaczymy jak to z Twoim synkiem będzie :-)
sylwia 1985 ja od poczatku ciazy mam krotka szyjke ale mimo to kazal mi odstawic a ty tez mialas od poczatku czy ci sie skracala w trakcie?
Od początku w badaniu fizykalnym niecałe 2 cm. Taka była na początku i pod koniec nic się nie zmieniło. Jak mnie przyjmowali do szpitala (skończony 39 tc) to nadal była twarda i krótka. Moja dr stwierdziła, że taka moja uroda, ale nie ma co ryzykować i luteinę brałam prawie do końca. Może to dzieło luteiny że tak wytrwałam bez szwanku.
Sylwia rzeczywiście twój synek jest mega silny, mógłby dać trochę siły mojej małej
Próbuję nadrabiać posty, ale tyle tego jest, że ojoooj. Gratuluję Wam wizyt i macie śliczne brzuszki! Aż zazdroszczę hehe, ja też znów chcę
Poczekaj jeszcze chwilkę. Jak dobrze pamiętam miałaś cc i trzeba wtedy ten rok odczekać . A co u malutkiej słychać? Widziałam ostatnio fotosy na FB, to ładna laleczka Ci rośnie :-)