Zuzia2011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2010
- Postów
- 958
Minni - super ze u was wszystko dobrze i ze nic cie juz nie boli po cc, przynajmniej bez reszty mozesz poswiecic sie swojej krolewnie
Bziumelka - no to naprawde mialas gorszy weekend - dobrze ze juz lepiej sie czujesz - no ale tak to juz jest nasz odmienny stan, hormony, pogoda, wszystko na nas dziala podwojnie trzeba to przetrwac.. co do brzusia to nic sie nie martw zobaczysz jak pojdzie w przod to jeszcze bedziesz narzekac hihi po dwodziestym tygodniu jak ruszy to nie bedziesz mogla uwierzyc ze masz taki bebenek przed soba hihi
...a wlasnie doczytalam o twojej babci - wiem co czujesz i pewnie wiekszosc z nas tak ma - mi zostala jedna babcia ktora uwielbiam i najbardziej na swiecie chcialam zeby tylko doczekala naszego potomka - wiem jakie dla niej to wazne i jak strasznie sie cieszyla gdy w koncu jej powiedzielismy o ciazy - i teraz juz tez czeka z utesknieniem na juniora a ja nie moge sie doczekac az pojade do Polski i jej go pokaze. Mam nadzieje z twoja babcia to tylko gorszy dzien w szpitalu i wyjdzie jeszcze z tego zeby z Wami doczekac tego malego szczescia...
Olusia - tak sie ciesze ze betka u ciebie rosnie - trzymam kciuki za dalsze postepy i mam nadzieje ze juz na stale do nas dolaczysz Co do upalow to ja tez uwielbiam i raczej zadko narzekam bo wole upaly niz zimno - tyle ze w ciazy to juz nie takie latwe hihi
Infinity - upaly upalami ale w Polsce teraz to afryka wiec faktycznie ciazarowka moze zle to znosic i lepiej sie z domu za bardzo nie wychylac zwlaszcza w ciagu dnia...
co do spiworka - to nie mam nic takiego - mam do wozka kolderke no i ten pokrowiec od wozka a to za malo mowicie? tutaj zimy lagodniejsze ale mowiecie ze potrzeva jeszcze spiworek?
Ciezarowki na ostatnim etapie - kurde wy tez tak przybieracie lub przybieralyscie na wadze w ostatnich tygodniach - mi kurde przybywa kilo poltrora na tydzien zaczynam sie marwtic jak tak dalej pojdzie to kiepsko siebie widze... a moze pochwalcie sie waszymi brzuszkami?
Bziumelka - no to naprawde mialas gorszy weekend - dobrze ze juz lepiej sie czujesz - no ale tak to juz jest nasz odmienny stan, hormony, pogoda, wszystko na nas dziala podwojnie trzeba to przetrwac.. co do brzusia to nic sie nie martw zobaczysz jak pojdzie w przod to jeszcze bedziesz narzekac hihi po dwodziestym tygodniu jak ruszy to nie bedziesz mogla uwierzyc ze masz taki bebenek przed soba hihi
...a wlasnie doczytalam o twojej babci - wiem co czujesz i pewnie wiekszosc z nas tak ma - mi zostala jedna babcia ktora uwielbiam i najbardziej na swiecie chcialam zeby tylko doczekala naszego potomka - wiem jakie dla niej to wazne i jak strasznie sie cieszyla gdy w koncu jej powiedzielismy o ciazy - i teraz juz tez czeka z utesknieniem na juniora a ja nie moge sie doczekac az pojade do Polski i jej go pokaze. Mam nadzieje z twoja babcia to tylko gorszy dzien w szpitalu i wyjdzie jeszcze z tego zeby z Wami doczekac tego malego szczescia...
Olusia - tak sie ciesze ze betka u ciebie rosnie - trzymam kciuki za dalsze postepy i mam nadzieje ze juz na stale do nas dolaczysz Co do upalow to ja tez uwielbiam i raczej zadko narzekam bo wole upaly niz zimno - tyle ze w ciazy to juz nie takie latwe hihi
Infinity - upaly upalami ale w Polsce teraz to afryka wiec faktycznie ciazarowka moze zle to znosic i lepiej sie z domu za bardzo nie wychylac zwlaszcza w ciagu dnia...
co do spiworka - to nie mam nic takiego - mam do wozka kolderke no i ten pokrowiec od wozka a to za malo mowicie? tutaj zimy lagodniejsze ale mowiecie ze potrzeva jeszcze spiworek?
Ciezarowki na ostatnim etapie - kurde wy tez tak przybieracie lub przybieralyscie na wadze w ostatnich tygodniach - mi kurde przybywa kilo poltrora na tydzien zaczynam sie marwtic jak tak dalej pojdzie to kiepsko siebie widze... a moze pochwalcie sie waszymi brzuszkami?