ciężaróweczki po in vitro

[peti30]

haha a ja zdrowa zupe z avocado plus 2 sausage rolls,juz nie takie zdrowe Musi byc balans.

 

[Niepokorna]

Peti w sumie u mnie balans tez byl bo do tego byla zielenina z oliwa

Esiek pierogow tez nigdy za wiele

 

[peti30]

Dziewczyny mnie to gubia slodycze,ja sie nie moge opanowac!Juz wybieram najzdrowsze opcje np.orzechy brazylijskie w czekoladzie,ale co z tego jak wciagne cala paczke od razu.Moze macie jakies sposoby zeby ich nie jesc?Oprocz silnej woli

 

[Niepokorna]

Peti niestety w tej kwesti nic nie poradze
Dziewczyny a jak z wyprawka ciuszkowa u Was??Boshe ja naprawde nie wiem ile i czego mam kupic...

 

[peti30]

Niepokorna ja mysle ze nie ma co kupowac duzo newborn,bo nie wiadomo jak duzy maluch bedzie.Ja mam moze z 5 par spiochow,i 8 bodziakow.Za to od 0-3 moze z 10 spiochow i 10 bodziakow.Mnie caly czas moj maz powtarza ze dostaniemy mnostwo rzeczy,wiec nie ma sensu kupowac za duzo.A do sklepu zawsze mozna podjechac i dokupic.Dzieciaczki rosna szybko

 

[peti30]

Niepokorna zreszta w lipcu zaczynaja sie przeceny u nas,nakupujesz ciuszkow za grosze,tymbardziej ze masz jeszcze czas.

 

[lenkabar]

Dziewczyny przez te Wasze smakołyki głooodna się zrobiłam!!! ;-)

Esiek no widzisz podejście do wyboru imion mamy takie samo Ty się śmiejesz a ja osobiście znam 2- letnią Jessikę a uczę jedną 6- letnią Jacquelin. Żeby było komiczniej obie dziewczynki maja typowo polskie nazwiska

 

[Niepokorna]

Peti niby czas mam ale....nigdy nie wiadomo co sie wydarzy i wolalabym juz pomalutku kompletowac wyprawke....a poza tym pozniej gorzej wylozyc tyle kasy na raz a tak pomalutku i systematycznie....

 

[peti30]

No tak Niepokorna masz racje.W mamas and papas maja juz gotowe listy co kupic,tylko nie wiem czy sa na nich ubranka,przy okazji sprawdze.
Co do imion to sie zgadzam z Wami dziewczyny,co niektorzy nie mysla a pozniej idzie taka Jessica Cebula do liceum i dzieciaki maja polewke,no ale to juz wina rodzicow.
Moja corcia bedzie Lucy ale nazwisko tez bedzie miala angielskie.Chociaz moj maz wola do brzucha Lucynka

 

[Esiek]

peti - gdybym żyla w Londynie czy Dublinie jak wiele z Was to bym się w ogóle nie przejmowała jakie to imię bo bardzo, bardzo wiele "zachodnich" imion mi się podoba - wiadomo na świecie nie ma to znaczenia a wiele pieknie brzmi.
Ale my żyjemy w drobnomieszczańskiej Polsce i tutaj niestety pewne rzeczy śmiesznie brzmią. Poza tym ja sobie tłumacze tak - dam imie polskie ale uniwersalne, jak np. córę nazwę Michalina to po angielsku będzie Michelle a po hiszpańsku Miquela i też będzie gites Gdzie nie pojedzie będzie dobrze.